A dlaczego one mają być lepszego sortu? mogą być na bazie innych komponentów,ciut lepszych,firma ma też inny system weryfikacji jakości---ale uważam że to siepy,mimo logo firmy.Dlaczego? bo jeśli na poważnie traktuje się swoje hobby to ta klasa sprzętu jest pomyłką,takie chrusty są ok gdy raz na jakiś czas sobie pomachasz,gdy zaczynasz przygodę ze spinem,gdy chcesz na "raz" kupić mocny kij na dorsze czy od święta przerobić toto na żywcówkę i z cw 50g wysłać w kosmos 25cm płoć na kotwicy.Do regularnego stosowania ---siepy.Luxis napisał:
Rozumiem, że te kijki Dragona po 120 zł na allegro, to "shit" tej samej klasy ;) Nie mylę się? Pytam, bo się zacząłem oglądać za innym kijem po tym jak drugi raz złamałem Kongera Team Spin. W oko wpadł mi Dragon Magnum Ti Sensitive Jig 2-15g 2,45m w cenie 129,5 zł. Miałem nadzieję, że to lepszy wóbór. No ale jeśli Dragon też odbiera te wędeczki z tego samogo chińskiego canoe co Konger, to bez jaj... :)
Luxxxis możesz mi coś powiedzieć na temat tej wędki? Ma być wykorzystywana do połowu z brzegu na obrotówki i wahadłówki (przynęty max do 15-20g). Nada się? Jeśli nie to może coś innego w stylu Dragon Viper HD Super Fast?
http://allegro.pl/dragon-magnum-ti-sensitive-jig-2-45-m-2-15-g-i6535355828.html
http://allegro.pl/dragon-viper-hd-super-fast-275-cm-6-21-g-gratis-i6330944782.html
Bo jako kij nie jest zły,to taki light pod niewielkie ryby,i takie obsługuje dobrze,tu na dalszych stronach tego tematu poszłaś "ciężej" ,w esoxy,w sandacze jako cel właściwy,a to już go dyskredytuje.Owszem okiełzna ci 70,80cm szczupłego w przyłowie ale w regularnym ataku wespół z sandaczem? tego nie ogarnie na dobrym poziomnie.Używałem go głównie do troka i tyrolskich pałeczek max 15g,przewaga okoni co siadają na to to jakieś 35cm,w porywach do 40cm powiedzmy,ale co któryś tam jest większy i tu miewałem problemy gdy zaczął taki murować.to już nie kumam tutaj nie polecasz Kongerowskiego Trokera a w poście na pierwszej stronie chwalisz go sobie
Cyt:-Luxxxis,
Troker cw 5-25---okonie pod 40 gieły mi go do rękojeści,45-tki do stopki ,esoxy pod 80 holowałem "na sapera",potokowca rzędu 45 nie był w stanie zatrzymać jeśli udało mi się go zaciąć w czas oczywiście
ja to w ogóle jestem jeszcze laik i dlatego szukam wciąż bo wydać kasę bez sensu to faktycznie mija się z celem jestem skłonny kupić jeden z n/w kijków:A dlaczego one mają być lepszego sortu? mogą być na bazie innych komponentów,ciut lepszych,firma ma też inny system weryfikacji jakości---ale uważam że to siepy,mimo logo firmy.Dlaczego? bo jeśli na poważnie traktuje się swoje hobby to ta klasa sprzętu jest pomyłką,takie chrusty są ok gdy raz na jakiś czas sobie pomachasz,gdy zaczynasz przygodę ze spinem,gdy chcesz na "raz" kupić mocny kij na dorsze czy od święta przerobić toto na żywcówkę i z cw 50g wysłać w kosmos 25cm płoć na kotwicy.Do regularnego stosowania ---siepy.Luxis napisał:
Rozumiem, że te kijki Dragona po 120 zł na allegro, to "shit" tej samej klasy ;) Nie mylę się? Pytam, bo się zacząłem oglądać za innym kijem po tym jak drugi raz złamałem Kongera Team Spin. W oko wpadł mi Dragon Magnum Ti Sensitive Jig 2-15g 2,45m w cenie 129,5 zł. Miałem nadzieję, że to lepszy wóbór. No ale jeśli Dragon też odbiera te wędeczki z tego samogo chińskiego canoe co Konger, to bez jaj... :)
Luxxxis możesz mi coś powiedzieć na temat tej wędki? Ma być wykorzystywana do połowu z brzegu na obrotówki i wahadłówki (przynęty max do 15-20g). Nada się? Jeśli nie to może coś innego w stylu Dragon Viper HD Super Fast?
http://allegro.pl/dragon-magnum-ti-sensitive-jig-2-45-m-2-15-g-i6535355828.html
http://allegro.pl/dragon-viper-hd-super-fast-275-cm-6-21-g-gratis-i6330944782.html
Vipery? mocne kije,miałem,porównywalne do Millenek,wiele wybaczają,dobry stosunek na lini cena---jakość,idealne pod standardowe łowienie szarego kowalskiego,zawyżone cw? oczywiście...u innych producentów nazywa się to zapasem mocy i traktuje jako bonus:)
Na tym hd s.fast 6-21 poślesz slidera 36 g bez obaw,a gdy siądzie ci złoty esox to wywleczesz go z wody bez problemu,nie jobnie,to uniwersalna bestia z tym cw i w długości.W tej kwocie wskakuje się już na inny pułap z lekka,więcej płacisz ale więcej wymagasz,jednak to nie wystrzelenie w kosmos i inna epokę,tu trzeba dodatkowych 200zł:) takie życie i każdy powinien sobie zdawać z tego sprawę.Nie możesz oczekiwać od czegoś za 200zł że da ci komfort patyka za 1000zł,gdyby tak było to te drugie straciłyby sens bytu,jednak te umowne 200zł wprowadza cię już w świat spinningu na jakimś tam poziomnie,gdybyś dodał do tego swój długoletni staż i wiedzę to jesteś w stanie zagrozić na poważnie konkurencji uposażonej w hm-owe porszaki.
Jakoś tak to widze,czy trafnie? ch.... wie,całe życie się uczę,tak podpowiada mi doświadczenie.
dla Ciebie byłby lepszy http://allegro.pl/kolowrotek-dragon-maxima-hs-spinn-fd1030i-okazja-i5108600298.html, masz 9 łożysk i w komplecie dwie szpule aluminiowe.