A dla mnie uklejo podobne Jaxony Attracty to prawdziwe killery na sandacze i wielokrotnie robiły robotę. No i bardzo ważne - są tanie, co w moich pełnych zaczepów łowiskach jest bardzo istotną cechą.
To prawda,ale nie wychwalaj bo dystrybutor cenę podniesie ;)
No cóż, każdy ma "swoich znajomych", osobiście wolę KENART-a.
Co do ceny, to przyszły sezon wydaje się "przekichany", bo wszyscy dystrybutorzy przymierzają się do podwyżki. Warto już teraz pomyśleć o zaopatrzeniu.
Ciekawe co powiecie na:
- Holo Select Hiper Jerk
- Holo Select Plusk
- Holo Select Popper
- HOLO SELECT Lapros
- Holo Select Karaś
- Holo Select Ferox
Jakoś nie sprawdzają mi się i uważam, że ich praca też pozostawia dużo do życzenia, chyba, że ja ich nie umiem wykorzystać. W stosunku do KENART-a i SALMO pozostają daleko w tyle.
Mi jakoś na woblery jaxona nic nie bierze. Za to na spro nie mogę narzekać bo trochę połapały. Co wędkarz to inne doświadczenia. Mi na ten przykład na wychwalane gumy savege gear soft4play jeszcze nic się nie złapało chociaż trochę w arsenale ich mam ale obecnie już nie używam w zasadzie.
A jakie budżetowe woblery byście mogli polecić ? Trochę za dużo urywam przynęt żeby łowić salmo czy rapalami.
Myślę że na Jaxony też byś połowił,tylko Twoja wiara jest słaba do tych przynęt ;)
(...)
A jakie budżetowe woblery byście mogli polecić ? Trochę za dużo urywam przynęt żeby łowić salmo czy rapalami.
Mi jakoś na woblery jaxona nic nie bierze. Za to na spro nie mogę narzekać bo trochę połapały. Co wędkarz to inne doświadczenia. Mi na ten przykład na wychwalane gumy savege gear soft4play jeszcze nic się nie złapało chociaż trochę w arsenale ich mam ale obecnie już nie używam w zasadzie.
A jakie budżetowe woblery byście mogli polecić ? Trochę za dużo urywam przynęt żeby łowić salmo czy rapalami.
U mnie zdecydowanie najlepiej spro. Naprawdę fajne nie drogie woblerki.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.