Rybomania Poznań 2017

/ 13 odpowiedzi
Askan


Aleks,jakbym miał bliżej to zajechał bym do Poznania.Ostatni raz byłem na Rybomanii w Zabrzu bo mam blisko.Trzeba miec ze sobą walizkę pieniędzy żeby odwiedzać takie imprezy.Pozdrawiam (2017/01/16 07:08)

Haryyy5


Aleks,jakbym miał bliżej to zajechał bym do Poznania.Ostatni raz byłem na Rybomanii w Zabrzu bo mam blisko.Trzeba miec ze sobą walizkę pieniędzy żeby odwiedzać takie imprezy.Pozdrawiam

Najlepiej nie zabierać w ogóle pieniędzy. Przecież jak ja (zadeklarowany, nie leczony, wędkarski zakupoholik) wpadłbym na rybomanie z pełnym portfelem to by mi na paliwo na powrót nie zostało :P  (2017/01/16 10:05)

Przemas83


Hej Sith a w jaki dzień planujesz , może w sobotę bym się wybrał , jeszcze nie byłem na targach. (2017/01/16 17:02)

Jakub Woś


Ja na 99% bede w niedziele (2017/02/01 22:54)

Eryk S


Ja też jeśli sie wybiorę to w niedzielę ,jeszcze się zastanawiam czy warto się tam wybrać w drugi dzień to po ruinach stoisk bedzie trzeba chodzić po sobotnim najezdzie hunów :-) :-) :-) :-) :-) :-) (2017/02/01 23:36)

Sith


Przemku, będziemy w sobotę. (2017/02/02 05:51)

spiningowy-karpiarz


BIlety trzeba kupować wcześniej przez internet, czy jest szansa kupienia biletu na miejscu, przed wejściem? (2017/02/02 07:59)

Jakub Woś


BIlety trzeba kupować wcześniej przez internet, czy jest szansa kupienia biletu na miejscu, przed wejściem?

Do tej pory zawsze było można kupić w kasie przed wejściem. Tylko, że z tego co się orientowałem w niedziele mają być droższe o 3 zł w kasie niż w przedsprzedaży. (2017/02/02 08:11)

tomasz2929


Jak co roku będę przez trzy dni  prezentował nowości na stanowisku Saenger (Anaconda) ,serdecznie zapraszam. (2017/02/12 19:24)

Arielsazczupak


Aleks,jakbym miał bliżej to zajechał bym do Poznania.Ostatni raz byłem na Rybomanii w Zabrzu bo mam blisko.Trzeba miec ze sobą walizkę pieniędzy żeby odwiedzać takie imprezy.Pozdrawiam
 
Nie ma czegoś takiego jak rybomania w Zabrzu.
Targów w Zabrzu jeśli chodzi o wędkarstwo nie ma od dwóch lat.
  (2017/02/21 08:41)

Arielsazczupak


Postaram się w skrócie.
 Mieszkam niedaleko od Poznania.Na te targi nie będę jeździł.
Powody?Jest ich kilka:
1.Lans ,lans i lans i tak do zrzygania.
Mordy ,które widzę codziennie na fb tylko,że bardziej nachlane i 
nachalnie się lansujące.
WW już w życiu nie kupie chyba ,że się papier skończy w kiblu!
Znajomemu co tam był i kuzynowi rzucił się w oczy na tych targach gościu podchmielony
tzn para  z napisem pzw to wy czy jakoś tak.W takich samych bluzach chodził facet i kobieta.
Czy to prawda że to ten sam gość co tą blokade robił w Warszawie?
Jeszcze jakieś dwie laski kabaret robiły w akwarium.

2.Ceny biletów!K... mać jak można wędkarzy kasować 15zeta za to by mogli wejść na ten
bazar by coś kupić?!
Znajomy (po...ło go już mu to w twarz powiedziałem) zabulił 40zeta za bilet z parkingiem!

3.Ceny produktów wędkarskich!Już kilknaście osób mi o tym mówiło!Wystawcy podnoszą ceny na 
tych targach!
Lepsza była promocja w ten weekend  jednym sklepie w Poznaniu.
Ale nie będę im reklamy tu robił choć spoko ludzie.

Nowości to sobie w necie pooglądam a zamówie w sklepie z dobrymi cenami...
AMENT! (2017/02/21 08:46)

Jakub Woś


Jak to można sobie wyrobić zdanie na podstawie "opowiesci znajomego"

1 Lans to jest forma autoprezentacji - reklamy. Skoro firmy, stowarzyszenia czy nawet osoby prywatne płacą za miejsce. To moim zdaniem mają prawo się reklamować.
Jeśli chodzi o pijaństwo tego nie popieram. Można było zauważyć oznaki u niektórych wystawców zwłaszcza już pod koniec targów. Ale to co się wyprawiało w pociągu Warszawa - Poznań to już przechodzi ludzkie pojecie. Nachlani pasażerowie, drący japy na całe wagony. Wielkie kłótnie przy kiblu bo zaraz każdemu się chce. Zaczepianie większości kobiet. A później panowie wytaczają się na dworcu i chwiejnym krokiem pędzą po bilety na Rybomanie. Żałosne to bylo w wykonaniu części zwiedzających.
Jeśli chodzi o "kabaret w akwarium" Nie wiem jak to było w tę niedzielę. Ale pływanie w akwarium to już chyba tradycja targów. To nie pierwszy raz. NA poprzednich też było pływanie które odbywało się po godzinach targów i za zgodą właściciela akwarium także nie widzę w tym nic zdrożnego. Nikomu krzywdy tym nie robią.

2 Ceny biletów moim zdaniem są niewielkie. To są największe targi w Polsce. Gdzie jednego dnia znajdziesz tlu wystawców? Za to trzeba zapłacić.

3 Oczywiście wszystkich cen na targach nie sprawdziłem ale część sprzętu wypytywałem wystawców. Trafiłem kilka interesujących mnie kijów czy kołowrotków poniżej ceny hurtowej. Na jednym kołowrotku zwróciłoby mi się cztery bilety. Tobie wystarczy sprzęt obejrzeć w internecie ale są tacy co chcą sprzęt zobaczyć na własne oczy, dotknąć, pokręcić, pomachać, przymocować kołowrotek do kija. Sprzęt, który zazwyczaj jest nowością na bieżący rok i sprzęt którego opinii jeszcze w internecie jest bardzo mało. W internecie pracy niektórych przynęt nie zobaczysz a na targach prosisz przykładowo gościa z SG żeby pod wędkę założył przynętę przez ciebie wybraną i testujesz ją na basenie. Jeśli kogoś interesuje echosonda zawsze może podejść poklikać i podpytać jeśli czegoś nie wie, nie rozumie. A w internecie ciężko o pomoc. Dobrze też czasami spotkać ludzi poznanych na portalu jedynie ze zdjeć.

Ja uwazam że warto. (2017/02/21 10:37)

Arielsazczupak


Jak to można sobie wyrobić zdanie na podstawie "opowiesci znajomego"

ODP.Ten znajomy to kolega z którym łowię od 12lat.Normalny człowiek potrafiący się zachować.
Wiem ,że nigdzie sobie ani nikomu obicachu nie narobi.
Niestety sam tu się nie wypowie bo to jeden z tych "nie internetowych".Nawet fb nie chce założyć ale chyba w pracy go zmuszą...

1 Lans to jest forma autoprezentacji - reklamy. Skoro firmy, stowarzyszenia czy nawet osoby prywatne płacą za miejsce. To moim zdaniem mają prawo się reklamować.

ODP.Czy autoprezentacją jest wchodzenie w 4litery wszystkim przez 3dni targów?
Osoby o których mowa i ich wyczyny pod wpływem % aż kłują w oczy na fejsie.
Nie myl żałosnego lansu z promocją czegokolwiek.


Jeśli chodzi o pijaństwo tego nie popieram. Można było zauważyć oznaki u niektórych wystawców zwłaszcza już pod koniec targów.

ODP.Kumpel co był na kilkunastu stoiskach widział butelki wódki i kółka wzajemnej adoracji.
W kilku miejscach chciał pogadać o sprzęcie ale powiedział ,że ciężko się to robi jak ktoś do ciebie plecami siedzi...

Ale to co się wyprawiało w pociągu Warszawa - Poznań to już przechodzi ludzkie pojecie. Nachlani pasażerowie, drący japy na całe wagony. Wielkie kłótnie przy kiblu bo zaraz każdemu się chce. Zaczepianie większości kobiet. A później panowie wytaczają się na dworcu i chwiejnym krokiem pędzą po bilety na Rybomanie. Żałosne to bylo w wykonaniu części zwiedzających.

ODP.Przykra sprawa ;-/ Ja wiem tylko z tego co mówił kolega ,że na wielu stoiskach stali klienci byli przez wystawców jawnie czestowani alkoholem co widać na fotkach na fb...

Jeśli chodzi o "kabaret w akwarium" Nie wiem jak to było w tę niedzielę. Ale pływanie w akwarium to już chyba tradycja targów. To nie pierwszy raz. NA poprzednich też było pływanie które odbywało się po godzinach targów i za zgodą właściciela akwarium także nie widzę w tym nic zdrożnego. Nikomu krzywdy tym nie robią.

ODP.Nie uważasz że to żałosne?

2 Ceny biletów moim zdaniem są niewielkie. To są największe targi w Polsce. Gdzie jednego dnia znajdziesz tlu wystawców? Za to trzeba zapłacić.

ODP. 40zł z parkingiem za targi łączone to sporo.W znajomych mam osoby,które cieżko mają opłacić kartę
czy sprzęt nowy kupić.Nie wszystkim się dobrze wiedzie...

Dobrze jak Tobie się podobało.Połamania!Pozdrawiam!


 
(2017/02/21 18:54)