Rozważania c.d.

/ 55 odpowiedzi

 pod adresem http://bit.ly/sL3CU1 , a traktujący o sprawach duszy, tak duszy wędkarzy. Nie ma tu oczywiście mowy o żadnych technikach połowu, sprzęcie , czy też przynętach.  Ponadto pragnę zaznaczyć, że artykuł powstał może całkiem  przypadkiem, a może spowodowane to było jakąś niezwykła sytuacją. Myślę, że nie jest to aż tak istotne. Widząc jednak potrzebę mówienia o konsolidacji i integracji braci wędkarskiej, przy  jednocześnie bardziej nowoczesnym podejściu do wędkarstwa (m.in. idea złap i wypuść)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

u?ytkownik95678


Hurray! Przechodzimy na NK!  Wtedy przetrwamy tysiące lat w konsolidacji godnej smerfów! Hurray! Jedna filozofia i jeden pogląd dla wszystkich! Hurray! Przede wszystkim jednakowe poglądy! Zero różnic! Klony.... świat klonów... jedna psychika... tłumu, jednostki, narodu, ludzkości. Słowem jedność! Takie same numerki ze ślubną, takie same dania na obiad, takie same zasady moralne, społeczne, polityczne.... słowem raj na ziemi! Hurray! Zero różnic.... uuuups.... coś jak komunizm? Ale w komuniźmie tez różowo nie było... zatem kurka co zrobić, by było jednakowo, równo, sprawiedliwie?! HA HA HA!  (2011/11/22 16:14)

u?ytkownik96129


Moją duszę zostaw w spokoju.
Dla mnie wędkarstwo, to odpoczynek od ludzi i problemów dnia codziennego i nie odczuwam wtedy najmniejszej potrzeby konsolidacji z innymi osobnikami mojego gatunku. (2011/11/22 17:16)

marek-debicki


 

Przytaczane przez Kolegę pojęcia komunizm, równość, takie same zasady, takie same numerki itd. zastosowane zostały chyba ze zbyt duży sarkazmem i jakąś niezrozumiałą goryczą. Temat który Kolega porusza może jest i ciekawy, ale wymagałby dokładniejszego sprecyzowania na forum. Może nowy wątek!!!

(2011/11/22 19:53)

u?ytkownik61658


popieram Kolegę temat wart przemyśleń, czy uda nam się to zmienić aby było lepiej (2011/11/22 20:34)

Piotr 100574


popieram Kolegę temat wart przemyśleń, czy uda nam się to zmienić aby było lepiej




no ja już zmieniłem ,wyprowadziłem się do kraju gdzie są ryby i nikt mnie tu nie gani za to że jem ryby :)))))) (2011/11/22 20:39)

marek-debicki


Wielu z nas zrzeszonych jest w kołach PZW. Zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy mamy wpływ na to, co zadecyduje się w organach okręgu i wyżej. Zbliżają się jednak doroczne Walne Zgromadzenia Kół Wędkarskich, które stanowią najwyższą władzę w kołach. Może więc warto w węższym gronie, właśnie na naszych podwórkach, jeszcze przed zebraniami, spokojnie niektóre zagadnienia  przedyskutować. Zazwyczaj przecież na takowych zebraniach nie da się wszystkiego załatwić. Wędkarze nie znający tematu często ostrożnie podchodzą do nowinek. Wiele ciekawych, a nawet nowatorskich pomysłów ginie więc bezpowrotnie i póżniej przez kolejny rok pozostaje tylko ponarzekać na to, jak nam jest żle.  Do pewnych pomysłów, czy też idei, jak chociażby znacznego ograniczenia limitów połowu, wprowadzenia górnych wymiarów ochronnych, czy chociażby nawet wprowadzenia na pewien okres, dla określonych gatunków ryb, zasady złap i wypuść warto Kolegów przygotować. Jest to coś, co możemy wprowadzić u siebie, na zarządzanych przes nas wodach!!!

Kolejną kwestią pozostaje interpretacja, rozumienie i stosowanie zasad etyki wędkarskiej.

(2011/11/22 22:31)

u?ytkownik95678


ETYKA -ciekawe słowo. Jedyni etyczni to religijni ortodoksi z C&R?! Gratulacje. Rydzyk też jest etyczny. Jak dla kogo oczywiście. (2011/11/23 06:14)

marek-debicki


Kolego yatamaniak!

Proszę mniej jakiejś dziwnej polityki, osądów i obelg, a będzie nam lżej się żyło. Wróćmy do tematu. Jeżeli masz ochotę porozmawiać, czy podyskutować na interesującu Ciebie temat, to napiusz artykuł, załóż swój wątek i przedstaw to o co Ci chodzi. Proszę.

(2011/11/23 07:48)

u?ytkownik57785


Marek, czego Ty się spodziewasz po tym "panu"? On nie po to wchodzi na forum, żeby się rzeczowo wypowiadać, ale żeby TYLKO mało rzeczowo wszystko i wszystkich krytykować. Przecież ZA NIC nie jest wciąż banowany. Jego nie ma, na forum jest spokój i normalne dyskusje, on się pojawia i dyskusje zamieniają się w potyczki z drwinami. Ale nie zrażaj się, dyskusja może być na ten temat ciekawa, pod warunkiem ignorowania jego zaczepek i prowokacji. Powodzenia w temacie. (2011/11/23 08:03)

JKarp


Cześć Etyczny wędkarz - a w głowie gdzieś mi się tam kołacze ten nieszczęsny haczyk. Etyczny wędkarz - przyjdziesz do mnie bo nie masz haczyków, robaków, zanęty czy tam jeszcze czego a ja Ci dam. Etyczny wędkarz - posprząta stanowisko przed łowieniem ( po łowieniu nie wspomnę ). Etyczny wędkarz - w razie ulewy czy innego tajfunu możesz zawsze przybiec do mnie do namiotu i przeczekać w cieple i nieprzemoczony. Dostaniesz kubek gorącej kawy czy herbaty nie mówiąc o czym innym. Jak jesteś głodny dostaniesz jajecznicę, może odgrzeję pierogi z mięsem. Etyczny wędkarz - na pytanie na co biorą nie odpowie na kolację. Etyczny wędkarz - nie zawsze musi zabrać wszystkie ryby ( ale jak chce może to zrobić ). Etyczny wędkarz - nie używa żyłek w rozmiarze "zero, zero nic" bo chce mieć frajdę z holu. ( oczywiście w granicach rozsądku bo jak na tyczkę użyć głównej 0,30 ? ). Etyczny wędkarz - nie używa spleśniałych zanęt, chleba, klusków czy tam jeszcze czego. Etyczny wędkarz - nie rzuca w krzaki np. sumika karłowatego bo bo to śmieć. Po prostu uśmierca go skoro tak mówi regulamin. Etyczny wędkarz - szanuje wszystkie ryby, które złowił i nie wyrzuca w krzaki małych krąpików itp. Etyczny wędkarz - nie nagina przepisów zawartych w RAPR. Etyczny wędkarz - nie propaguje na siłę NK uważając to za jedyny słuszny i modny styl zachowania. To na razie tyle. Janusz JKarp Co jest nie tak, że nie mam paska edycji postów? Oczywiście ma być jedno pod drugim a nie pisanie ciurkiem. Mam tylko możliwość wstawiania zdjęć. (2011/11/23 08:07)

u?ytkownik95678


Tak Panie JKarp. Zgadzam się. Dodam jeszcze że wędkarz uważający się za etycznego nie będzie wywoził zestawów w poprzek innemu wędkarzowi na złość i nie będzie przerzucał koledze obok żyłek bo on ma takie widzimisię. Nie będzie pływał łódką w tę i nazad, nie będzie hałasował by zniechęcić sąsiada. Będzie czuwał przy swoim sprzęcie najwyżej kilka metrów od niego i będzie skory do pomocy w razie zauważenia że inny wędkarz jest w potrzebie.

Wszystko co napisałeś wyżej to racja. Natomiast patrzenie na etykę przez jedyny słuszny pryzmat jakim jest NK zawsze spotka się z moim stanowczym sprzeciwem. 

(2011/11/23 10:20)

JKarp


Tak Panie JKarp. Zgadzam się. Dodam jeszcze że wędkarz uważający się za etycznego nie będzie wywoził zestawów w poprzek innemu wędkarzowi na złość i nie będzie przerzucał koledze obok żyłek bo on ma takie widzimisię. Nie będzie pływał łódką w tę i nazad, nie będzie hałasował by zniechęcić sąsiada. Będzie czuwał przy swoim sprzęcie najwyżej kilka metrów od niego i będzie skory do pomocy w razie zauważenia że inny wędkarz jest w potrzebie.

Wszystko co napisałeś wyżej to racja. Natomiast patrzenie na etykę przez jedyny słuszny pryzmat jakim jest NK zawsze spotka się z moim stanowczym sprzeciwem. 

Cześć

Z tym się zgadzam.

Maciek POMOGŁO :-)

Janusz JKarp

(2011/11/23 11:55)

JKarp


Cześć                                                                                                                                                            Etyczny wędkarz - a w głowie gdzieś mi się tam kołacze ten nieszczęsny haczyk.                                                      Etyczny wędkarz - przyjdziesz do mnie bo nie masz haczyków, robaków, zanęty czy tam jeszcze czego a ja Ci dam. Etyczny wędkarz - posprząta stanowisko przed łowieniem ( po łowieniu nie wspomnę ).                                           Etyczny wędkarz - w razie ulewy czy innego tajfunu możesz zawsze przybiec do mnie do namiotu i przeczekać w cieple i nieprzemoczony. Dostaniesz kubek gorącej kawy czy herbaty nie mówiąc o czym innym. Jak jesteś głodny dostaniesz jajecznicę, może odgrzeję pierogi z mięsem.                                                                                                  Etyczny wędkarz - na pytanie na co biorą nie odpowie na kolację. Etyczny wędkarz - nie zawsze musi zabrać wszystkie ryby ( ale jak chce może to zrobić ).                                                                                                           Etyczny wędkarz - nie używa żyłek w rozmiarze "zero, zero nic" bo chce mieć frajdę z holu. ( oczywiście w granicach rozsądku bo jak na tyczkę użyć głównej 0,30 ? ).                                                                                              Etyczny wędkarz - nie używa spleśniałych zanęt, chleba, klusków czy tam jeszcze czego.                                          Etyczny wędkarz - nie rzuca w krzaki np. sumika karłowatego bo bo to śmieć. Po prostu uśmierca go skoro tak mówi regulamin.                                                                                                                                             Etyczny wędkarz - szanuje wszystkie ryby, które złowił i nie wyrzuca w krzaki małych krąpików itp.                   Etyczny wędkarz - nie nagina przepisów zawartych w RAPR.                                                                       Etyczny wędkarz - nie propaguje na siłę NK uważając to za jedyny słuszny i modny styl zachowania.Tak łatwiej czytać. JK              (2011/11/23 12:01)

u?ytkownik57785


Cześć

Z tym się zgadzam.

Maciek POMOGŁO :-)

Janusz JKarp


Zawsze do usług :) 



(2011/11/23 12:20)

Rybka696


Kolego Karp,jestem bardzo podbudowany twoimi zasadami etycznego wędkarza.może to będzie samochwalstwo ale w większości są i moimi zasadami.Jestem wędkarzem o baaaardzo długim stażu kiedyś wędkarze byli bardziej serdeczni wobec innych.Pomimo tego że jestem już wymierającym gatunkiem moim zdaniem minie jeszcze bardzo dużo czasu zanim zmieni się mentalność większości tzw wędkarzy, a szczególnie wędkarzy w moim wieku mam 70 lat i trochę młodszych (2011/11/26 08:07)

xxxczokxxx


Cześć                                                                                                                                                            Etyczny wędkarz - a w głowie gdzieś mi się tam kołacze ten nieszczęsny haczyk.                                                      Etyczny wędkarz - przyjdziesz do mnie bo nie masz haczyków, robaków, zanęty czy tam jeszcze czego a ja Ci dam. Etyczny wędkarz - posprząta stanowisko przed łowieniem ( po łowieniu nie wspomnę ).                                           Etyczny wędkarz - w razie ulewy czy innego tajfunu możesz zawsze przybiec do mnie do namiotu i przeczekać w cieple i nieprzemoczony. Dostaniesz kubek gorącej kawy czy herbaty nie mówiąc o czym innym. Jak jesteś głodny dostaniesz jajecznicę, może odgrzeję pierogi z mięsem.                                                                                                  Etyczny wędkarz - na pytanie na co biorą nie odpowie na kolację. Etyczny wędkarz - nie zawsze musi zabrać wszystkie ryby ( ale jak chce może to zrobić ).                                                                                                           Etyczny wędkarz - nie używa żyłek w rozmiarze "zero, zero nic" bo chce mieć frajdę z holu. ( oczywiście w granicach rozsądku bo jak na tyczkę użyć głównej 0,30 ? ).                                                                                              Etyczny wędkarz - nie używa spleśniałych zanęt, chleba, klusków czy tam jeszcze czego.                                          Etyczny wędkarz - nie rzuca w krzaki np. sumika karłowatego bo bo to śmieć. Po prostu uśmierca go skoro tak mówi regulamin.                                                                                                                                             Etyczny wędkarz - szanuje wszystkie ryby, które złowił i nie wyrzuca w krzaki małych krąpików itp.                   Etyczny wędkarz - nie nagina przepisów zawartych w RAPR.                                                                       Etyczny wędkarz - nie propaguje na siłę NK uważając to za jedyny słuszny i modny styl zachowania.Tak łatwiej czytać. JK             

o to ja jestem etyczny (2011/11/28 10:28)

cierpliwy1


Kolego Karp,jestem bardzo podbudowany twoimi zasadami etycznego wędkarza.może to będzie samochwalstwo ale w większości są i moimi zasadami.Jestem wędkarzem o baaaardzo długim stażu kiedyś wędkarze byli bardziej serdeczni wobec innych.Pomimo tego że jestem już wymierającym gatunkiem moim zdaniem minie jeszcze bardzo dużo czasu zanim zmieni się mentalność większości tzw wędkarzy, a szczególnie wędkarzy w moim wieku mam 70 lat i trochę młodszych

Kolego Rybka696 na tym forum ludzie (nie mówię o wszystkich) robią karierę pisząc cały czas o swoich sukcesach i niewiele mają wspólnego z prawdziwym wędkarstwem.Kiedyś już pisałem "krowa ,która dużo ryczy mało mleka daje" (2011/11/28 14:48)

Jack14


Cierpliwy1 prosze podać, napisać, itp itd czym to ja innym się chwalę (dot. ryby) na tym forum?

Ryby, kilogramy, metry ??

No cóż nie każda ryba, zdjęcie zaraz jest na tym forum lub innym bo i po co???

Może jej nie ma może wypusciłem może w życiu nie złowiłem.

Tylko pozostaje pytanie:?

Dlaczego to Ciebie tak interesuje?

Moja odp:

"Bo jesteś zazdrosny lub masz żal, że to nie ty" :-)))))

Pozdrawiam.

(2011/11/28 16:51)

cierpliwy1


Jack14 przeczytaj to co umieściłem w nawiasie.Pozdrawiam (2011/11/28 20:54)