Witam! Kilka dni temu złożyłem sobie prosty zestaw na grunt: Wedzisko Jaxon 1.80m, żyłka główna 0.18mm, Sprężyna a pod nią śrucina. Jednak mam problem, gdyż przy zarzutach z boku lub zza głowy przypon obkręca mi sie wokół spręzyny. Chciałem jeszcze dodać że wtedy łowiłem bez zanęty. Czego moze być to wina?
słyszałem też że mozna mały ciężarek na przypon daĆ, to bedzie lepszy wyrzut i mniejsze ryzyko splatania. a kijek dokładniej to Jaxon Concerto tele 180/30. stary jest bo ma chyba już z 12 lat ale wciąż sprawny:D (2013/07/16 12:54)
ja robie tak ze jak mi sie splata na sprezynie - to scisne(dwoma palcami) i przejade zylke od agrafki w góre z jakies 40 cm - wydaje mi sie ze jak zylka jest czysta to sie rzadziej placze- jakis to efekt daje, tak samo z przyponem- scisne i w dół od agrafki w strone haczyka "wyczyszcze" przypon (2013/07/16 16:51)
Byłem wczoraj z kolegą na Wisłoku w Krośnie (podkarpackie) i popróbowałem z długością przyponów. Zauważyłem, że im dłuższy przypon (dawałem tak do 70 cm) tym rzadziej się pląta i częściej są brania. Niestety łowiliśmy przez 4 godziny i oprócz okonia na 17 cm nic większego na nie brało, jedynie jakieś małe rybki (nie zwracaliśmy na nie zbyt duzej uwagi bo od razu wypuszczaliśmy je z powrotem do wody) i większe kiełbie. (2013/07/18 13:02)
Tak myslę, ze na wody płynace spręzyna nie jest najszczęśliwszym rozwiązniem. Nurt ją ściąga, placze się , jak sam pisałeś. Spróbuj paternoster z dociązonym koszyczkiem . Nie ma splątań , a i zestaw zdecydowanie mniej spływa . (2013/07/18 13:55)
Akurat nurt rzeki na której lowie jest dość wolny i nie oddziałuje na sprężyny w dużym stopniu. Mam jeszcze pytania co do wielkości haczykow. Udało mi się wczoraj złapać ploc na 20 ck haczykiem 12. Wcześniej lowilem na 16, ale miałem problem z zacięciem. Tam gdzie lowie są głównie świnki, płocie i klenie. Jak duży haczyk byłby najlepszy? (2013/07/19 11:58)
Haczyk dobierasz do wielkosci przynety, a nie do gatunku ryb jakie planujesz lowic :-) ( idac dalej wielkośc przynety w jakiś sposób oddziaływuje na wielkośc łowionych ryb w tym sensie, ze po prostu musi sie zmieścic w pyszczku ryby ) Przyneta ma się prezentowac na haku naturalnie, więc nie nabijesz białych na hak nr 4 , ani nie zalozysz kukurydzy na haczyk 16. Płoś, świnka czy kleń spokojnie "siądzie" i na hak nr 6, a nawet 4, wiec - jak pisałem dobieraj wielkośc haka pod przynetę ktorą łowisz. Połamania :-) (2013/07/19 14:14)
Dopiszę jeszcze: Tak jak do przynety dopasowujesz haczyk, tak do haczyka przypon. Absurdem jest wiązanie haczyka nr 18 na zylce 0,20 jak i haka nr 4 na zyłce o,o8. , a idac jeszce dalej nie użyjesz przecież zyłki głównej o,35 na wędeczce o c.w. 10 czy 15 g jak i zyłki o,16 na karpiówce. Cały zestaw ma być harmonijny :-) (2013/07/19 14:23)
Lowie na białe robaki i pinke (haczyki od 10 do16),rzadziej na czerwonego( haczyk od 2 do 8) . Zylke główną mam 0,18 a przypon do mniejszych haczykow 0.12 a do większych 0,16 (2013/07/19 14:31)
No i super :-) Jesli łatwiej Ci jest zaciąć rybę na większy haczyk, do białych spokojnie możesz użyć haka numer 12.( nawet Nr. 10 - ale za to zaraz mnie puryści wedkarscy ukamienują :D ) Najwyżej dołożysz jednego białego więcej :-) (2013/07/19 14:48)
Nie stosuje kretlikow do gruntu, ale przy mojej splawikowce owszem. Dziś rano wybrałem sie na ryby i udało mi sie wyciągnąć klenia 33 cm na haczyk 16 z jednym białym robakiem. Rurki nie stosuje i powiem że nie przeszkadza mi to zbytnio, gdyż kiedy rzucam od dołu nawet bez zanety nie ploncze mi się przypon. (2013/07/20 16:49)
Masz sprężyny do kupienia od razu z rurką, fabrycznie scalone:) Jakbyś używał koszyczka, to kupujesz osobno rurke antysplątaniową, i wtedy do niej na agrafke montujesz koszyk. pozdrawiam (2013/07/20 21:43)
Dodam, ze osobiście wole kupić koszyk + rurkę, można w sklepie sobie dobrać ciężar koszyka. Do sprężyny nie mam przekonania jakoś, może to moje widzi mi się tylko, ale polecam zestaw z koszykiem. (2013/07/20 21:49)
Pomysle nad tym ale dopiero jak kupię feedera bo jest w planie. Ta wędka co teraz łowie ma 12 lat i zrobiłem ją na grunt za namową kolegi. A co do feedera to lepszy będzie z cięzarem wyrzutu do 120g czy 150g? (2013/07/20 21:51)
Hmm, jak kto woli, ale przy gruntowych połowach wole stosować sztywniejsze wędki karpiowe, oczywiście na ping ponga. Kwestia przyzwyczajenia, lepiej sie wyrzuca no i zacięcie ryby pewniejsze. Co do cieżaru wyrzutu, to zależy od zestawów jakie będziesz stosował, 120 powinno jak na moje wystarczyć w zupełności, przy zwyklym zestawie, bez specjalnych dociążeń. (2013/07/20 22:04)
Co do tej gruntówki, to słyszałem e feeder z ciężarem wyrzutu do 150 g jest podobny do karpiówki. Chociaż możliwe że ktos się z tym pomylił, więc byłbym wdzięczny za wyprowadzenie mnie z błędu. (2013/07/21 11:52)
Karpiówka i feeder to zupełnie różne konstrukcje, bo i różne jest ich przeznaczenie. Kapiówka ma wytrzymać ekstremalne przeciążenia w momecie holu przede wszystkim ( z załozenia słuzy do połowu ostro walczących ryb o cięzarze ponad 10 kg. ) Jako że samo wedzisko nie ma spełniac funkcji sygnalizacji brań, a zaciecie ryby bywa w wiekszości przypadków samoistne, charakterystyka blanku jest czesto semiparapoliczna, ilość przelotek jest ograniczona i sa one odsunięte od blanku ( sa także bardzo wytrzymałe ). Feeder to wedka której podstawowa podstawową funkcją jest wskazywanie brań, więc konstrukcję dostosowano to tego. Blank ma akcję szczytowa ( umozliwienie szybkiego zacięcia ), szczytówki sa cienkie i bardzo elestyczne ( oraz wymienne ) do tego wedka wyposazona jest nawet w kilkanascie gęsto rozmieszczonych przelotek przylegających do blanku. Wszystko to po to, by maksymalnie wykorzystać sprezystość przeciez lekkiego i cienkiego blanku. Teoretycznie feederem wykonujesz kilkadziesiąt rzutow na zasiadkę, karpiówką kilka i to tez determinuje róznice konstrukcyjne. Oczywiście spokojnie wyciagniesz feederem karpia, a karpiowka leszca, ale konstruktorzy w trosce o wygodę wedkarza ( i wlasną kieszeń :D ) dostosowali wedki po okreslone gatunki ryb i metody połowow :-) (2013/07/21 12:12)
Tam gdzie łowie, czyli na tej rzece, nie spotkałem się jescze z ryba powyżej 10 kg, więc pewnie wybiorę feedera (w grę wchodził jeszcze picker,ale on podobno przeznaczony jest głównie na jeziora, a ja cześciej łowię na rzekach). Tylko gdyby jeszcze ktoś mógł mi doradzic co do ciężaru wyrzutu to byłbym wdzięczny. (2013/07/21 12:17)
Kwestia ile masz kasy ;-) i na jakich rzekach łowisz 100 g to minimum, powiedzmy 140-150 to juz pelen komfort. Dodam jeszce , ze to kwestia i długości i techniki rzutu. Jak na jeziorze musisz walić "ile fabryka dała" to rzeczywiście mozna przeciązyć blank, na rzece rzucajac płynnie o połamanie wędki przy rzucie raczej bym się nie martwił. No - chyba, ze to "profesjonalne" cudo z alledrogo za 50 zł ;-) (2013/07/21 12:31)
Nie mam zamiaru kupować cuda z allegro, mam zamiar kupić sobie wędzisko mistrall, a mam mozliwość załatwić sobie po cenie hurtowej, także do 130 zł bym planował. A ten co oglądałem to na allegro był za 110zł. (2013/07/21 12:37)