Nie dajcie się nabrać. Wędkarski Świat to populistyczne pisemko chodzi im tylko o marketing. Spada im sprzedaż, więc wrzucili kiełbasę, żeby się przypodobać czytelnikom. (...)
Nie martw się o WŚ, lepiej się sprzedaje niż WW i jest od niego zdecydowanie mniej populistyczny, bo nie jest organem prasowym żadnej pseudo społecznej organizacji...
Zresztą to nie dyskusja, czy "pisemko" WŚ czy "piśmidło" WW jest lepsze, "każdy ma swoich znajomych", jeden woli ogórki, a drugi jak mu się nogi pocą.
Ważne jest to co jest robione za NASZE pieniądze. PZW winno być organizacją społeczną, a nie firmą komercyjną zarabiającą na apanaże władz!!!
Już dawno nie czytam ani jednego ani drugiego. Jeśli z tego tematu czegoś mi brakuje, to Wędkarza Polskiego, bo najlepiej mi się go czytało. WW to tandeta. Stare roczniki to tak uwielbiam je, teraz jest gorzej, niż źle. Wędkarskiego Świata nie kupuję już kilka lat, bo to typowo komercyjne pismo, a nie tego szukam w wędkarstwie. (2015/01/16 17:39)