Witam Mam możliwość necenia punktu w ktorym bede biwakowal od maja. Jest sens podrzucania co weekend od teraz zeby lechy braly jak wariaty? Jak tak to co rzucac zeby mialo sens?
po pierwsze to czy one są w miejscu które chcesz nęcić jak są to lepiej zacznij od pierwszego ocieplenia zwiększając porcje wraz z ocieplaniem się wody mam nadzieje że nęcił będziesz ziarnem a nie zanętą z opakowania (2015/12/27 19:51)
Ja teraz bym nie nęcił ponieważ to nie ma sensu ze względu na to że leszcze zimują w innych miejscach niż te w których mają letnią stołówkę. Ja proponuje zacząć nęcenie wczesną wiosnę. Ale najpierw to musisz namierzyć te leszcze i wiedzieć gdzie żerują. Długoterminowe nęcenie ma sens i to duży ja zauważyłem że nawet krótkie dwu trzy dniowe nęcenie daje nam przewagę nad innymi. No i teraz pytanie czym nęcić? hmmm wszystko zależy od ilości i wielkości leszczy na twoim łowisku. Ja nie leciał bym w koszty i kupił 10kg konopi i 10kg kukurydzy. Następnie to gotował i sypał. Do tego można dodać trochę spożywki. Jeśli ryb było by dużo i dużych to wszystko wzbogacił bym makaronem kolankami no i jakimiś kaszami itp. Chodzi o to aby było dużo i na bogato ale bez przesady. Ponieważ towar nie może zalegać na łowisku. (2015/12/28 07:01)
Leszcze wiosną zaczynają intensywnie żerować jeżeli woda osiąga 12-14C przebywają w okolicach swoich przyszłych tarlisk czyli na takiej wodzie do 3m najlepiej jakby było do 2m brzegi muszą być łagodne bez mocnych spadów najlepiej jakaś zatoka na północnym brzegu i gdzie na ogół jest mocno porośnięta latem roślinami. Co do nęcenia możesz zacząć wcześniej wiosną ziarna i tylko ziarna bez żadnej sklepowej zanęty bo to bez sensu. Pęczak, kukurydza, makaron ale to już raczej jak wejdą ładne leszcze. (2015/12/28 17:03)