Kuter Lady Lucky wielkie nieporozumienie.

Kuter Lady Lucky powinien zmienić nazwę na Portowa Lady. Grupa zapalonych wędkarzy niestety nie wypłynęła w morze z bardzo śmiesznego powodu : akumulatory jednostki są rozładowane. Żenada, żenada i jeszcze raz żenada. Kapitan gdy zorientował się o zaistniałej sytuacji to pierwszy opuścił pokład i poszedł sobie zwyczajnie do domu zostawiając nas na kutrze bez jakiejkolwiek informacji tłumacząc tą dziwną i śmieszną sytuację. Pseudo mechanik dzień wcześniej próbował prostownikiem ratować akumulatory na jednostce ale jak widać bez efektu. Ogólnie pierwszy i ostatni kontakt z Lady Lucky jest ogromnym niepowodzeniem. Brak profesjonalnego podejścia obsady, ą zdjęcia z http://www.rejsy-darlowo.pl/odbiegają od realizmu i rzeczywistości ( fotografia czyni cuda). Po zejściu z pokładu i zbieraniu opinii w porcie o w/w Lady to miejscowi twierdzą, że ten kuter częściej stoi w porcie niż wypływa w morze. Jedyne co nam zagwarantowała Lady Lucky to niezapomniane przeżycia. Chyba nikt z Was nie miał takiego przeżycia, przejechać całą Polskę, a tu rozczarowanie.Wszyscy wypłynęli oprócz nas. NIE POLECAM LADY LUCKY.