Kup numery naklejane, wodoodporne.
Można je kupić np. na allegro
http://allegro.pl/wodoodporne-numery-rejestracyjne-na-lodz-i1351579835.html
Możesz poszukać też w jakiś wiekszych sklepach papierniczych, ksero itp - ja właśnie w takim sklepie kupiłem.
Ja czymś takim oznaczyłem łódkę i są ok, myślę że na ponton tez będa dobre.
Zerwanie takich numerów też nie jest problemem, co ma znaczenie przy ewentualnej sprzedaży łódki/pontonu.
Poprzedni właściciel mojej łódki, tez takimi numerami ją oznaczył. Zerwałem je bez problemu, nie pozostawiły żadnych śladów.
Pozdrawiam
(2010/12/21 07:22)Witam czy ponton musi być oznakowany aby z niego wędkować.
BEZWARUNKOWO! Każdy sprzet pływający z którego chcesz wędkować na wodzie, musi być zarejestrowany z widocznymi na burtach numerami rejestracyjnymi. Nie mogą być one na żadnej wiszącej tabliczce, tekturce itp, tylko NA STAŁE umieszczone na obu burtach jednostki pływającej. Numery muszą mieć wysokość 10 centymetrów. Nie więcej, nie mniej.(2010/12/21 10:14)
Proszę o opinie osoby które używają tych wyklejanych numerów na pontonach.
Ciekawi mnie jak te naklejki znoszą składanie i rozkładanie oraz jak trzymają się na bądź co bądź niezbyt gładkiej powierzchni pontonu.
Na łodzi trzymają się pewnie ładnie ale czy na pontonie zdadzą egzamin ?
Watpię w to bardzo. Najpopularniejszym i najtrwalszym sposobem, jest psiknięcie odpowiednim lakierem w sprayu nadajacym się na tworzywa/gumę, na uprzednio wycięty szablon numeru. Wytnij szablon całego numeru, przyłóż/przyklej do nadmuchanej burty pontonu, siknij lakierem i zostaw do wysuszenia. Ot i cała filozofia.
(2010/12/21 12:43)przypominam, że naklejek nie wolno! Ma być w "sposob trwały" !
Dlatego stosuje się wodoodporne, co by ich woda nie odkleiła.
A zerwanie ich nie jest też takie proste, trzeba sie trochę nameczyć aby je zerwać.
Ja bynajmniej musiałem podgrzewać zapalniczką, podgrzać delikatnie klej - dopiero schodziły
(2010/12/21 13:39)Może kazik-kz2 masz rację, a więc reasumując: naklejki tak, ale takie, co to nie chcą się oderwać :-). Konkluzja: naklejka naklejce nierówna :-)
Ps. Swoją drogą ciekawe jak jakiś uparty stróż prawa do tego może podejść? Będzie próbował, czy się nie odklejają czy jak?
(2010/12/21 13:50)Kup numery naklejane, wodoodporne.
Zerwanie takich numerów też nie jest problemem, co ma znaczenie przy ewentualnej sprzedaży łódki/pontonu.
Poprzedni właściciel mojej łódki, tez takimi numerami ją oznaczył. Zerwałem je bez problemu, nie pozostawiły żadnych śladów.
Dlatego stosuje się wodoodporne, co by ich woda nie odkleiła.
A zerwanie ich nie jest też takie proste, trzeba sie trochę nameczyć aby je zerwać.
Ja bynajmniej musiałem podgrzewać zapalniczką, podgrzać delikatnie klej - dopiero schodziły
Kazik - co post to Ty inaczej :-)
(2010/12/21 13:52)
(2010/12/21 14:04)Kup numery naklejane, wodoodporne.
Zerwanie takich numerów też nie jest problemem, co ma znaczenie przy ewentualnej sprzedaży łódki/pontonu.
Poprzedni właściciel mojej łódki, tez takimi numerami ją oznaczył. Zerwałem je bez problemu, nie pozostawiły żadnych śladów.
Dlatego stosuje się wodoodporne, co by ich woda nie odkleiła.
A zerwanie ich nie jest też takie proste, trzeba sie trochę nameczyć aby je zerwać.
Ja bynajmniej musiałem podgrzewać zapalniczką, podgrzać delikatnie klej - dopiero schodziły
Kazik - co post to Ty inaczej :-)
Nie jest problemem - tzn chodziło mi że można je zerwać i nię będzie po nich śladu. Nie musialem stosować jakis specjalnych rozpuszczalników czy innych specyfików - czyli wielkiego problemu nie było.
Ale samo zerwanie nie jest takie proste, nie zerwiesz jej od tak sobie - czyli zlapiesz za krawędź i zerwiesz jednym ruchem. Trzeba trochę pokombinować, ja bynajmniej podgrzewalem zapalniczką i potem powoli schodziły.
Wszystko jasne?:)
Wszystko jasne?:)
Jak słońce :-)Ps. ja na swoich pontonach stosowałem szablony i różnego rodzaju farby (gąbką lub wałeczkiem), ale rozumiem kogoś, kto ma drogi ponton i chce sprawę rozwiązać w sposób estetyczny (farby są różne i niektóre pękają, wycierają sie itp. - niestety nie jestem w dziedzinie malarskiej :-) expertem). Polecam skonktaktowac się z wytwórcą np. RAFIL w Radomiu - na pewno doradza rodzaj farby. Pzdr
(2010/12/21 15:07)
Wszystkie posty są bardzo rozważne ,a co z tym materiałem o którym pisałem wiem że to jest taki materiał z jakich robią banery reklamowe czy takie rozwiązanie jest możliwe litery są trwałe bo to jest jakiś nadruk a coz jego montażem.Chodzi mi o to czy się policja lub kontrol nie przyczepi. Dziękuję z te i następne odpowiedzi. (pytam dlatego bo nie chcę niszczyć gumy, i chcę odpowiednio to zrobić, a kupuję dużo droższy ponton ok.2000zł.)
Malując numery lakierem przez szablon, napewno mniej zniszczysz powierzchnię pontonu, niż naklejając cokolwiek. Po zdjęciu naklejek, idę o zakład, że zostaną jaśniejsze miejsca po nich na gumie. A lakier zmyjesz odpowiednim środkiem i śladu nie zostawisz, a poza tym żadna kontrola nie będzie Ci sprawdzać "trwałości" nalepek.
Kol. Mastiff dziękuję za cenne rady cenione na tym portalu. Dziękuje również pozostałym. Więc lakier w dłoń i do dzieła. Pozdrawiam
Witam kolego.
Możliwe że to Ty mnie widziałeś z takim banerem przywiązywanym na Mietkowie :)
Więc tak. Policja na Mietkowie nie przyczepiła się do tej formy oznakowania. Ale takie oznakowanie jest upierdliwe. Gdy wieje, majta tym i zazwyczaj te numery są wywinięte do wewnątrz pontonu.
Bardzo długo zbierałem informacje czym trwale i estetycznie oznakować ponton. Więc nie ma takiego środka, potwierdza też to właściciel biura reklamowego na Tęczowej, który też ma ten problem. To wszystko z powodu rozkładania i składania pontonu. Po niedługim czasie użytkowania pontonu każda farba, folia zacznie złazić, pękać itp.
Znalazłem firmę z Krakowa wats.com.pl wats[at]wats.com.pl i zleciłem jej wykonanie takich numerów. Wykonują też oznakowania i napisy na pontonach Straży Pożarnej.
Wygląda to tak. Na materiale pontonowym (PVC) drukują numery, wysyłają Tobie łaty o wymiarach około 100x13 cm 2szt + klej do pontonów dwuskładnikowy do ich przyklejenia. Instrukcje co i jak dostajesz mailem. Przed zleceniem wysyłasz im łatę z zestawu naprawczego by widzieli jaki masz kolor pontonu i zdjęcia burty, by ocenili ilość miejsca na numery. Widziałem ich robotę i jestem z efektów bardzo zadowolony.
Koszt około 200 zł brutto może nie mały, ale masz profesjonalne, trwałe, a co ważne estetyczne oznakowanie.
Moje numery będę naklejał może w styczniu, jakoś nie mam teraz czasu i miejsca na rozłożenie pontonu na kilka dni. Jak przykleję to pochwalę się jak to wyszło. :)
(2010/12/29 08:14)