Witaj, ja łowię na podobnym łowisku, zbiorniczek wielkości ok. 1,5ha max. głębokość 1,5 metra, dno bardzo ale to bardzo muliste. Rybka to głównie lin i karaś. Jako przynęty używam głównie czerwonego robaka ale nie takiego kupnego lecz zwykłego kopanego z ogródka :-) Na te kupowane jakoś nie chcą brać... na haczyk oprócz dżdżownicy zakładam jeszcze jednego lub dwa białe robaki (pinka). Spławik montowany na stałe o max. wyporności 3gr. Nieźle sprawdza się tzw. cygaro. Teraz zanęta: ja w necie znalazłem przepis na zanętę, która u mnie sprawdza się rewelacyjnie a składniki znajdziesz w każdym sklepie spożywczym. Skład podam Ci w kilogramach. Jeśli wymieszasz wszystko razem wyjdzie Ci ok. 5-6 kg zanęty, która powinna wystarczyć Ci na 3 lub cztery wyprawy. Ja nigdy z nęceniem nie przesadzam. Ale do rzeczy: kup 1kg bułki tartej, 1kg kaszy mannej, 1 kg kaszy kukurydzianej, 1kg wiórków kokosowych, 1 kg płatków owsianych górskich, jeden zapach waniliowy we fiolce (taki do ciast), paczkę kolendry w sklepie wędkarskim (ja kupuję firmy Traper i dodaję pół opakowania do wyżej wymienionych produktów). Kup jeszcze puszkę kukurydzy, która przetrzyj przez sito żeby zrobiła się miazga. Płatki owsiane musisz zmielić na bardzo drobno w jakimś melakserze. Wszystkie "suche" składniki wymieszaj ze sobą w dużym pojemniku a potem je sobie poporcjuj. Zapach waniliowy jak i przetartą kukurydzę weź ze sobą w dniu wędkowania i dodaj dopiero do zanęty bezpośrednio przed dodaniem wody z łowiska. Ja jeszcze dodaję czasami do zanęty krojoną nożem albo nożyczkami dżdżownicę (jeśli uda mi się jej ukopać wystarczająco dużo) oraz dwa pudełeczka białego robaka. Jeśli mam czas to jadę wieczorem dzień wcześniej przed wędkowaniem i zanęcam wrzucając ok. 10 kul wielkości mandarynki a następnego dnia najpierw sprawdzam czy są brania (zwykle są) a jeśli nie to wrzucam dodatkowo ok. 4-5 kulek. Spróbuj też założyć na haczyk jedno ziarnko kukurydzy i ze dwa białe robaki. U mnie co prawda najlepiej sprawdza się dżdżownica z białym ale kto wie jak będzie u Ciebie. Aha, jeszcze jedno. Możesz dołożyć do zanęty (jeśli dostaniesz w wędkarskim) pelet (granulat) o aromacie waniliowym (ok. 6,50zł za paczkę). O tym, że łowiąc lina musisz zachowywać się niezwykle cicho nie muszę chyba mówić :-) Jeśli wypróbujesz moje receptury to napisz czy były skuteczne ;-) Życzę połamania kija!
sprubój z bardzo jasna zaneta i na ochotke hakowa do zanety dodaj tej zanentowej powodzenia
sprubój z bardzo jasna zaneta i na ochotke hakowa do zanety dodaj tej zanentowej powodzenia
dobra zasada z podstawówki uje się nie kreskuje ;d spróbuj.