Czy SSR ma prawo karać mandatem pieniężnym?

/ 96 odpowiedzi / 2 zdjęć
jurek


Założeniem tego wątku , było zwrócenie uwagi , żeby w przyszłości nie dochodziło do takich incydentów i od razu dusić je w zarodkach , a nie co niektórzy tworzą swoje teorie spiskowe , co by było gdyby , skąd ja to znam ??? (2011/08/13 11:43)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

bluehornet


Niektórym o to Jurek właśnie chodzi - smutne , ale prawdziwe -  " gdybanie " nie mam nic wspólnego z rzeczywistością - dla mnie to szukanie " kwadratowych jaj " !!! (2011/08/14 09:49)

u?ytkownik61658


sprytnie napisany artykuł, ale... jeżeli SSR ukarała mandatem to ja się zapytam czy ustawa daje takie prawo? oczywiście ,że nie daje prawa karania nad wodą mandatami karnymi. Uważam, że sytuacja raczej skonfabulowana, jeżeli masz dowód , ze to SSR nałożyła grzywnę to go nam pokaż bo coś mi tu nie pasuje- następna próba zdyskredytowania strażników w oczach innych? czy tylko niewiedza? (2011/08/16 16:22)

u?ytkownik57785


sprytnie napisany artykuł, ale... jeżeli SSR ukarała mandatem to ja się zapytam czy ustawa daje takie prawo? oczywiście ,że nie daje prawa karania nad wodą mandatami karnymi. Uważam, że sytuacja raczej skonfabulowana, jeżeli masz dowód , ze to SSR nałożyła grzywnę to go nam pokaż bo coś mi tu nie pasuje- następna próba zdyskredytowania strażników w oczach innych? czy tylko niewiedza?







Lub rzeczywiście kolejne "czarne owce" w szeregach SSR. (2011/08/16 17:19)

krapiotr69


Szanowni koledzy , nie ma się o co kłócić , bo i po co  - pytanie było jasne - już Maciek Mastiff  ,Bromar i Jurek odpowiedzieli  kategorycznie -Społeczna Straż Rybacka nie ma żadnego prawa do wystawiania mandatów karnych za popełnione wykroczenia przez wędkarzy !!! Wypowiadam się również jako strażnik SSR - NIE DAJCIE SIĘ CWANIAKOM CHCĄCYM NA LEWO DOROBIĆ ROBIĆ SIĘ W KONIA !!!

Witam wszystkich. W tej wypowiedzi zawarte jest wszystko. Podsumowanie całego wątku. Chylę czoło. Cała sprawa opisana przez kolegę Kazika jest dziwna, nawet bardzo dziwna. Starszy człowiek bez zmrużenia okiem daje na  podstawie jakiegoś kwitu ludziom 50 zł...dziwne.
Nie ma co tu dalej dyskutować...to jakaś ściema. Istnieją jeszcze mandaty gotówkowe, nakłada się je  obcokrajowcom i jest to jedyny przypadek, gdzie można stosować mandaty gotówkowe. Najczęściej robi to Policja RD i ITD za wykroczenia drogowe. Jakieś tam dobrowolne wpłaty na rzecz ochrony środowiska za złamanie prawa. Co to w ogóle jest? Pierwszy raz o tym słyszę, że albo dobrowolna opłata, albo mandat. Jeden z kolegów pisał, że to jest bezprawie i miał rację. Uważam, że w tym przypadku, albo opisana sytuacja to ściema, albo mamy do czynienia ze zwykłym wyłudzeniem kasy "na strażnika". Pozdrawiam.
(2011/08/16 22:13)

pietia85


Witam ja też łowiąc w tych okolicach miałem takie zdarzenie , ale zacznijmy od początku . Dwóch moich kolegów łowiąc na rzece wieprz poniżej zbiornika w Nieliszu było kontrolowanych przez straż wędkarską stwierdzili że nie mają rejestrów na tą wodę z tym że to nie prawda ( Rzeka Wieprz Nr 4
458,40

 Obwód obejmuje wody rzeki Wieprz od zapory czołowej w Nieliszu do ujścia rzeki Bystrzycy do Wieprza oraz rzeki Łabuńkę, Wolicę i Giełczew.)

http://www.pzw.org.pl/naszewody/cms/6701/wykaz_wod_zopzw_lublin 

więc nie mieli prawa żądać innego rejestru niż ten co posiadali . Strażnik zaproponował po 100 zł na dobrowolne zarybienie za brak rejestru , koledzy nie chcieli robić sobie problemu więc zapłacili na miejscu otrzymując jakieś druczki . To pierwsza sprawa , po zweryfikowaniu we własnym kole czy tam możemy łowić co okazało się jak wyżej wkleiłem że to nasza woda , wybraliśmy się za 2 tygodnie już razem na kolejne wędkowanie . Dojechaliśmy na miejsce na most pierwszy poniżej zalewu w Nieliszu koledzy wysiedli i poszli łowić poniżej mostu w dół rzeki , ja natomiast pojechałem zatankować autko . Po 5- 7 minut byłem z powrotem na moście , podjechał do mnie patrol Policji sprawdzili mi dokumenty samochodu i prawko pożegnali się odjechali , a ja udałem się za kolegami mijając jakaś osobę na ścieżce . Po przejściu 400 metrów nie łowiąc ( szedłem do kolegów zrobić wpis bo mój długopis się gdzieś zgubił ) dogoniło mnie 2 strażników . Okazałem swoje dokumenty i pozwolenia , po chwili usłyszałem takie coś niech pan idzie na most do samochodu , a moje dokumenty czyli KARTA WĘDKARSKA , LEGITYMACJA WĘD. I POZWOLENIE NA POŁÓW RYB WĘDKA ( REJESTR ZOSTAŁY ZABRANE ) to samo się stało z dokumentami kolegów . I teraz najlepsze pod samochodem proponują nam po 200 złoty za brak rejestru , my odmawiamy przyjęcia i wzywamy policję która podjechała na miejsce widząc grupkę ludzi przy moim samochodzie i zamieszanie . Wyjaśniamy z policją daną sprawę po czym okazuje się że mamy rację i nasze pozwolenie obejmuje daną wodę , po tym stwierdzeniu strażnik stwierdza że widział nas jak łowiliśmy na zakazie , pytamy gdzie to jest , a  on stwierdza że pod tamą tylko że do tamy od miejsca kontroli jest z 1 km i tu jest problem . Policja stwierdziła że do nas nic nie ma , sporządziła notatkę ze zdarzenia  w której jak mnie zapewnili jest miejsce naszego połowu . Straż widząc że nic nie wskóra odjeżdża z naszymi dokumentami bez wystawienia pokwitowań . Moje stanowisko było takie że zadzwoniłem do swojego koła poinformowałem o zdarzeniu , potem do koła z którego są strażnicy rozmawiałem z prezesem który przyjął wersję strażników że niby łowiliśmy na zakazie i powiedział że sprawa będzie wyjaśniana przez Sąd . Ja natomiast i moi koledzy złożyliśmy do prokuratury zawiadomienia o popełnieniu nadużycia i wykroczenia oraz wyłudzenia kwoty 200 zł . To zdarzenie miało miejsce 09.11.211 więc jak coś się wyjaśni napiszę więcej proszę o ocenę sytuacji .

(2011/11/10 16:27)

jurek


Więc to była    PSR  , no przecież mogliby pouczyć  , pierwszy raz i tylko sobie wpisać , że pouczono  ( nawet jeżeli byście zapomnieli wpisać tych rejestrów ) 
(2011/11/10 17:15)

u?ytkownik57785


To na przyszłość zapamiętaj, straż SSR nie ma prawa zabrać Ci ŻADNEGO dokumentu i nie ma prawa brać od Ciebie nawet złotówki. (2011/11/10 17:18)

Romuald55


Ja przy braku wpisu w rejestrze za pierwszym razem stawiam pieczątkę co jest jednoznaczne z pouczeniem.Przy następnej kontroli wiem,że ta osoba była upomniana.W razie braku wpisu nie ma żadnej dyskusji.Czasem stosuje się przy drobnych przekroczeniach regulaminu...np bałagan na łowisku itp dobrowolną wpłatę na rzecz ochrony wód u skarbnika koła.Strażnicy nie mają prawa pobierać żądnych pieniędzy w formie kary.Ani PSR ani SSR.Mają prawo zatrzymać sprzęt wędkarski opisując go dokładnie....nawet rysy na wędziskach.Dokumenty upoważniające do wędkowania może zatrzymać tylko sąd.Powszechny lub koleżeński. (2011/11/10 17:40)

u?ytkownik87604


Ja przy braku wpisu w rejestrze za pierwszym razem stawiam pieczątkę co jest jednoznaczne z pouczeniem.Przy następnej kontroli wiem,że ta osoba była upomniana.W razie braku wpisu nie ma żadnej dyskusji.Czasem stosuje się przy drobnych przekroczeniach regulaminu...np bałagan na łowisku itp dobrowolną wpłatę na rzecz ochrony wód u skarbnika koła.Strażnicy nie mają prawa pobierać żądnych pieniędzy w formie kary.Ani PSR ani SSR.Mają prawo zatrzymać sprzęt wędkarski opisując go dokładnie....nawet rysy na wędziskach.Dokumenty upoważniające do wędkowania może zatrzymać tylko sąd.Powszechny lub koleżeński.




Sąd koleżeński to sobie może zdjęcie z rybą zatrzymać co najwyżej, np. do kroniki koła ... a nie dokumenty wędkarza. (2011/11/10 17:53)

pietia85


Dlatego tą sprawę zgłosiłem do prokuratury , bo nie miałem żadnych wątpliwości co do tego a pobieranie pieniędzy nad wodą to czyste oszustwo i naciąganie , strażnik podczas kontroli strasznie się spocił i był nerwowy jak by był pijany , a wiem jak taka osoba się zachowuje z doświadczenia praktycznego jak i zawodowego jestem ratownikiem medycznym :) i znam się na rzeczy , a ta sprawa śmierdziała mi od samego początku :)  (2011/11/10 17:53)

jurek



szkarlupnia



Sąd koleżeński to sobie może zdjęcie z rybą zatrzymać co najwyżej, np. do kroniki koła ... a nie dokumenty wędkarza.

Niestety jesteś w błędzie kolego , Sąd Powszechny może zabrać kartę wędkarską i zezwolenie , bo Ustawa Państwowa , natomiast Sąd Koleżeński przy Kole , Okręgu , może odebrać tymczasowo lub na stałe legitymację członkowską wędkarza , sam jestem Sekretarzem Sądu Koleżeńskiego , to wiem
(2011/11/10 18:00)

Sniper64


Cześć Wszystkim:)

Domniemania,kary,mandaty zabieranie sprzętu,jakieś świstki! Czyli są te świstki..zróbcie koledzy ich fotki i pokażcie tu na forum 0 sam jestem ciekaw jak to one wyglądają? Pozdrawiam (2011/11/10 18:15)

bluehornet


Mnie tez ciekawość zżera ???? :))) (2011/11/10 18:20)

u?ytkownik87604



szkarlupnia



Sąd koleżeński to sobie może zdjęcie z rybą zatrzymać co najwyżej, np. do kroniki koła ... a nie dokumenty wędkarza.

Niestety jesteś w błędzie kolego , Sąd Powszechny może zabrać kartę wędkarską i zezwolenie , bo Ustawa Państwowa , natomiast Sąd Koleżeński przy Kole , Okręgu , może odebrać tymczasowo lub na stałe legitymację członkowską wędkarza , sam jestem Sekretarzem Sądu Koleżeńskiego , to wiem




W którym to miejscu jestem w błędzie kolego?

 Dokumentami stricte "wędkarskimi" są: karta wędkarska i zezwolenie na amatorski połów ryb. Te dokumenty może zatrzymać  JUŻ PODCZAS KONTROLI, W CHWILI STWIERDZENIA POPEŁNIENIA PRZEZ NAS WYKROCZENIA np. Policja, czy PSR (w celu ewentualnego przekazania ich sądowi rejonowemu wraz z wnioskiem o ukaranie). Pozbawić ich na stałe może nas wyrok sądu rejonowego, który zgodnie z właściwością rzeczową rozpatruje m. in. sprawy o wykroczenia przeciwko przepisom ustawy o rybactwie śródlądowym.

Przy okazji potwierdzam, że Sąd koleżeński (już I instancji) samej legitymacji członkowskiej PZW może czasowo lub na stałe wędkarza pozbawić (o ile na to zasłużył :D).


Warto się również zastanowić nad zaprzestaniem używania związku frazeologicznego, jakim jest wyrażenie "ustawa państwowa", gdyż samo słowo ustawa jest wystarczająco zrozumiałe dla ogółu. Nie ma innych ustaw w Polsce, jak te uchwalane przez władzę ustawodawczą jaką jest Sejm RP. No chyba,że kolego znasz jakieś USTAWY NIEPAŃSTWOWE ... jeśli znasz takowe to podaj jakiś przykład. (2011/11/10 18:30)

pietia85


A jeśli wykroczenia nie było i przy policji zostało to stwierdzone , a dokumenty nie zostały oddane to co wtedy ? (2011/11/10 19:17)

Sniper64


Dziwna ta policja również była:)
                                                              - sprawdzili dokumenty i odjechali:)


Nie wolno parkować //:)


5. Na moście, wiadukcie, czy autostradzie.
W tych miejscach można parkować wyłącznie w wyznaczonych miejscach. (2011/11/10 19:43)

u?ytkownik87604


A jeśli wykroczenia nie było i przy policji zostało to stwierdzone , a dokumenty nie zostały oddane to co wtedy ?



Jeśli masz na myśli opisaną przez Ciebie "przygodę", to strażnicy SSR zabierając twoje dokumenty przekroczyli (bez najmniejszych wątpliwości) swoje uprawnienia, i to bez względu na to czy popełniono wykroczenie czy też nie. No i jeszcze te ich "dobrowolne" wpłaty na zbożny cel. Powinni ponieść surowe konsekwencje. Ja na twoim miejscu udałbym się na Policję i tam zgłosił przywłaszczenie, a w zasadzie kradzież dokumentów. Wędkarze, w rejonie gdzie ci pseudo strażnicy wyłudzają datki powinni (w przypadku żądania takowych nielegalnych opłat) od razu telefonować na Policję z prośbą o szybką interwencję. Ci pseudo strażnicy to zwykli wyłudzacze, wykorzystujący pełnioną społecznie funkcję, do działań sprzecznych z obowiązującym prawem. Baaaardzo zdziwiłbym się, gdyby pieniądze z ich rozbojów trafiały do kasy PZW. Pewnie w ten sposób "zbierają" na flaszki. (2011/11/10 19:49)

Sniper64


Były kwity jakieś papierki a teraz to nic nie będzie...:) dajcie sobie spokój :))) Stare jak świat ..! Opowieści z nad Narnii ..choć to można było zobaczyć! :)))) dajcie dowody przedstawcie je...nazwiska policjantów!To będzie bardziej realne:))) (2011/11/10 19:57)

pietia85


Dziwna ta policja również była:)
                                                              - sprawdzili dokumenty i odjechali:)


Nie wolno parkować //:)


5. Na moście, wiadukcie, czy autostradzie.
W tych miejscach można parkować wyłącznie w wyznaczonych miejscach.


Nie stałem na moście tylko w znacznej odległości od niego :) Nom właśnie dziwne to było , a co do papierka to postaram się go od tych kolegów co dostali wcześniej wziąć i w kleje tylko to może trochę potrwać bo mieszkamy od siebie oddaleni o 65 km :)  

(2011/11/10 20:06)

pietia85


Były kwity jakieś papierki a teraz to nic nie będzie...:) dajcie sobie spokój :))) Stare jak świat ..! Opowieści z nad Narnii ..choć to można było zobaczyć! :)))) dajcie dowody przedstawcie je...nazwiska policjantów!To będzie bardziej realne:)))

Co do twojej wypowiedzi o nazwiska nie można na publicznym forum tego robić z resztą nigdzie w internecie bo to jest karane z urzędu i to bardzo surowo , tym bardziej nazwisk Policji , a jak nie wierzysz to napisz coś z nazwiskami to się przekonasz . To samo się tyczy zdjęć z widoczną twarzą .  

(2011/11/10 20:11)

Sniper64


-,nie ważne czy wieżę czy nie a co do nazwisk to jeszcze nie widziałeś tu na form jak się wzywało imiennie do Sądu i wezwania pisało:)))  To tak jak ten sandacz w siatce syna a tata mandat zapłacił..miał być ten kwitek a nie ma go ..to co ci znajomi zniknęli???Nie twierdze że nie mówisz prawdy! Ale to staje się męczące..i dalej będzie tak samo:))) (2011/11/10 20:22)

Sniper64


Witam ja też łowiąc w tych okolicach miałem takie zdarzenie , ale zacznijmy od początku . Dwóch moich kolegów łowiąc na rzece wieprz poniżej zbiornika w Nieliszu było kontrolowanych przez straż wędkarską stwierdzili że nie mają rejestrów na tą wodę z tym że to nie prawda ( Rzeka Wieprz Nr 4
458,40

 Obwód obejmuje wody rzeki Wieprz od zapory czołowej w Nieliszu do ujścia rzeki Bystrzycy do Wieprza oraz rzeki Łabuńkę, Wolicę i Giełczew.)

http://www.pzw.org.pl/naszewody/cms/6701/wykaz_wod_zopzw_lublin 

więc nie mieli prawa żądać innego rejestru niż ten co posiadali . Strażnik zaproponował po 100 zł na dobrowolne zarybienie za brak rejestru , koledzy nie chcieli robić sobie problemu więc zapłacili na miejscu otrzymując jakieś druczki . To pierwsza sprawa , po zweryfikowaniu we własnym kole czy tam możemy łowić co okazało się jak wyżej wkleiłem że to nasza woda , wybraliśmy się za 2 tygodnie już razem na kolejne wędkowanie . Dojechaliśmy na miejsce na most pierwszy poniżej zalewu w Nieliszu koledzy wysiedli i poszli łowić poniżej mostu w dół rzeki , ja natomiast pojechałem zatankować autko . Po 5- 7 minut byłem z powrotem na moście , podjechał do mnie patrol Policji sprawdzili mi dokumenty samochodu i prawko pożegnali się odjechali , a ja udałem się za kolegami mijając jakaś osobę na ścieżce . Po przejściu 400 metrów nie łowiąc ( szedłem do kolegów zrobić wpis bo mój długopis się gdzieś zgubił ) dogoniło mnie 2 strażników . Okazałem swoje dokumenty i pozwolenia , po chwili usłyszałem takie coś niech pan idzie na most do samochodu , a moje dokumenty czyli KARTA WĘDKARSKA , LEGITYMACJA WĘD. I POZWOLENIE NA POŁÓW RYB WĘDKA ( REJESTR ZOSTAŁY ZABRANE ) to samo się stało z dokumentami kolegów . I teraz najlepsze pod samochodem proponują nam po 200 złoty za brak rejestru , my odmawiamy przyjęcia i wzywamy policję która podjechała na miejsce widząc grupkę ludzi przy moim samochodzie i zamieszanie . Wyjaśniamy z policją daną sprawę po czym okazuje się że mamy rację i nasze pozwolenie obejmuje daną wodę , po tym stwierdzeniu strażnik stwierdza że widział nas jak łowiliśmy na zakazie , pytamy gdzie to jest , a  on stwierdza że pod tamą tylko że do tamy od miejsca kontroli jest z 1 km i tu jest problem . Policja stwierdziła że do nas nic nie ma , sporządziła notatkę ze zdarzenia  w której jak mnie zapewnili jest miejsce naszego połowu . Straż widząc że nic nie wskóra odjeżdża z naszymi dokumentami bez wystawienia pokwitowań . Moje stanowisko było takie że zadzwoniłem do swojego koła poinformowałem o zdarzeniu , potem do koła z którego są strażnicy rozmawiałem z prezesem który przyjął wersję strażników że niby łowiliśmy na zakazie i powiedział że sprawa będzie wyjaśniana przez Sąd . Ja natomiast i moi koledzy złożyliśmy do prokuratury zawiadomienia o popełnieniu nadużycia i wykroczenia oraz wyłudzenia kwoty 200 zł . To zdarzenie miało miejsce 09.11.211 więc jak coś się wyjaśni napiszę więcej proszę o ocenę sytuacji .


Nie czepiam się ale jak to rozumieć po przeczytaniu..:))) (2011/11/10 20:37)

pietia85


A co jest nie jasne ? (2011/11/10 20:44)

Sniper64


- nie wszystko jest jasne:))) Jak możesz to zdobądź tn kwit czy co to tam wystawili i daj na forum bo mnie samego ciekawi co to takiego za moda teraz:))Pozdrawiam i bez i obrazy:) (2011/11/10 20:53)