A poza tym co to za frajda łapac okonie na żywca?
Czasem te duże tylko takiego jedzonka potrzebują,znam jeziorko gdzie wiosenne duże okonie jedzą tylko wzdręgę,na przynęty spinningowe nie reagują.Osobiście nie łowię na żywca,ale widząc wyniki łowiących na żywca chyba zacznę,bo ni cholery w żaden sposób spinningowy nie da się ich złowić,a te okonie są warte tego.(2013/03/29 13:52)
A mnie w calej tej dyskusji zaciekawila jedna sprawa.
Jak ktos napisze o zabieraniu ryb, to zaraz wiekszosc krzyczy, ze poki RAPR tego nie zabrania, to nikomu nic do tego. I jesli tylko postepujemy zgodnie z przepisami, to wszystko OK.
Ale tu, mimo ze RAPR tego nie zabrania (lowic na zywca w kwietniu) to nagle znalazlo wielu etykow. Ot takie rozdwojenie jazni.
PS. Zeby bylo jasne. Nie jestem zwolennikiem wogole lowienia jakichkolwiek ryb w okresie ich tarla (niezaleznie co mowi RAPR) jak i nie uwazam ze etyczne pakowanie ryb do wora tylko dlatego, ze RAPR tak zezwala.
Bo RAPR jest skonstruowany przez ludzi którzy mają blade pojęcie o rybach.Większość tych co ustalają takie regulaminy pierdzą w stołek i czasem raz na miesiąc zrobią grilla nad wodą o której nic nie wiedzą.Pozdrawiam i życzę wesołych i zdrowych świąt.(2013/03/29 13:57)
Gdyby jednak tak trzymać się tej "etyki" to na łowienie szczupaka było by może z 2,5 miesiąca w ciągu roku.Czerwiec i lipiec może połowa sierpnia bo w drugiej maja już ikrę.
Lub wcale bo na większości wód pogłowie szczupaka jest co najwyżej symboliczne.
Zaś co do samej metody żywcowej to nie służy ona tylko do łowienia szczupaków ale np. kleni które można śmiało i w świetle prawa łowić w kwietniu np. na rosówki więc nie widzę przeszkód żeby łowić je wtedy na żywca.
Trzeba też mieć na uwadze że każdy kto pójdzie w kwietniu czy maju nad wodę będzie łowił tarlaki bo większość gatunków będzie przed tarłem.Szczególnie biorąc pod uwagę pogodę w tym roku.
Krzysiu,we Francji łowiłem klenie pod koniec czerwca cieknące mleczem choć to region na południu,oczywiście z własnym sumieniem mocno zdziwiony zaprzestałem łowienia choć korciło mnie niesamowicie,a ryb było tyle co we wszystkich naszych rzekach,nawet nauczyłem miejscowego jak łowić na przynęty rodem z naszego kraju,bo łowił na 5 Rapali i tylko podziwiał nasze wyniki.Jak będziesz nad LE LEZ w Montpellier to będziesz miał co wspominać.Zdrowotności w święta życzę.(2013/03/29 14:24)
Ooooo tutaj jak zwykle ktoś próbuje zasłaniać się etyką. Skoro przepisy pozwalają na połów na żywca to po co się pytasz? Strażnikowi nic do tego jeżeli nawet puścisz żywca na spławiku 20g i dużej kotwiczce. Poza tym na żywca możesz łowicć również klenia i nawet leszcza jak chcesz;-)
Ja się pytam czy w ogóle połów na żywca jest etyczny?
Druga sprawa że na spinning w marcu i kwietniu siadają przeważnie szczupaki. Łowię na 2cm woblerki i mimo tego że od 2 lat próbuj e złowić jazia to nic z tego. Bierze przeważnie szczupak.
Jeżeli faktycznie idziesz na okonia to wszystko ok. Natomiast jeżeli chcesz sprawiać wrażenie że łowisz okonia a wyciągasz szczupaki to bardzo źle. Jeżeli łowisz na żywca okonia to gdybym Cię spotkał nad woda to było by ok. Jeżeli zaplącze Ci się szczupaczek w plecaku to masz problem.
(2013/03/29 14:39)Może nawiążemy nowy temat czy metoda na żywca bądź martwą rybkę jest etyczna? Nie rozważałem tego doszczętnie,ale byłbym raczej na NIE! ;)
A poza tym co to za frajda łapac okonie na żywca?Czasem te duże tylko takiego jedzonka potrzebują,znam jeziorko gdzie wiosenne duże okonie jedzą tylko wzdręgę,na przynęty spinningowe nie reagują.Osobiście nie łowię na żywca,ale widząc wyniki łowiących na żywca chyba zacznę,bo ni cholery w żaden sposób spinningowy nie da się ich złowić,a te okonie są warte tego.
Na każdą rybę można znaleźć sposób. Jeśli wiesz gdzie i czym odżywiają się te największe okonie, to jesteś tylko o krok od od skutecznego łowienia tych drapieżników. W pewnym momencie to wszystko staje się tak proste, że jest aż przerażające. ;)
Resztę tematu(żywiec) odpuszczam, takie duperele są dobre dla początkujących wędkarzy, którym życzę szybkiego rozwoju i ... spokojnej nocy. ;)
(2013/03/29 22:33)
Radek, uwierz mi na słowo, że można skonstruować przynętę sztuczną, wobec której nawet największe i najcwańsze okonie będą bezsilne i ulegną czarowi odpowiednio zaprezentowanego wabika. Główny problem polega na podaniu przynęty w okolice drapieżnika, nie będę tutaj zdradzał zbyt wielu szczegółów, ale powinieneś skoncentrować się na metodzie drop shot i rozwijać/dopracowywać ją do potrzeb danej sytuacji, łowiska itp.. ;)
Na każdą rybę można znaleźć sposób. Jeśli wiesz gdzie i czym odżywiają się te największe okonie, to jesteś tylko o krok od od skutecznego łowienia tych drapieżników. W pewnym momencie to wszystko staje się tak proste, że jest aż przerażające. ;)
Resztę tematu(żywiec) odpuszczam, takie duperele są dobre dla początkujących wędkarzy, którym życzę szybkiego rozwoju i ... spokojnej nocy. ;)
Nawet gdyby kolega:
-wstawił zdjęcie przynęty
-opowiedział o niej w 45 minutowym filmiku ;-)
-pokazał jaki kij, jak wędka
Nie ma co się oszukiwać. Do skutecznego łowienia okoni potrzeba czasu, samodyscypliny i z tego co widzę testosteron musi się uspokoić. Nawet największy talent wędkarski na nowej wodzie nie zaprezentuje w 100% swoich możliwości. Na swoim przykładzie powiem że po przeczytaniu książki oraz obejrzeniu kilku filmów myślałem że przechytrzyć garbusa to nic prostszego. Jaki był tego efekt, zostałem frajerem który uległ i był biedniejszy 320 zł wydane na przynęty okoniowe. A tu zonk na moim łowisku okazało się że przynęta musi przesuwać się po dnie, czasem podskakująć. (2013/03/29 23:01)
Szczupaki czy okonie będziesz łowił mandat dostaniesz cały kwicień to okres ochronny okonia.
To okoń ma okres ochronny? Nawet na tym forum wyczytałem,że nie,ale wiem że nie o to chodzi,tylko o to czy kolega moze łowic okonie od strony prawnej-MOŻE a od strony etycznej-NIE (nie chodzi o szczupłego) bo lada chwila bedzie się tarmosił ;)
etyczny - prawy, praworządny, uczciwy, moralny
Łowienie na żywą , bądź martwą rybkę chyba nie koliduje z żadnym z tych synonimów więc w czym problem ?
Witam wszystkich kolegów po kiju. W najbliższym czasie miałem zamiar wybrać się nad wodę, z zamiarem połowu okonia na żywca. Mój znajomy jednak mi to odradził bo twierdzi że w razie kontroli, zostanę ukarany mandatem za to że łowie na żywca, bo według kontrolujących będę poławiał szczupaki. Moje pytanie brzmi co Wy ,o tym sądzicie? Przecież RAPR nie zabrania połowu na żywca przed majem, a po drugie jak ewentualnie mogą mi udowodnić, że nie łowie okoni tylko szczupaki??? Z góry dzięki za odp.
Wędkarz etyczny to tak który wstanie latem o trzeciej rano i pójdzie nad wodę,bez wędki.
Usiądzie na brzegu i będzie patrzył jak ta woda i ryby w niej się budzą.
Gd przyjdzie czas wstanie i całkowicie spełniony wróci do domu.
A poza tym nie możemy podchodzić do tego myśląc w taki sposób,że niszczymy rybie dom itp. W końcu jesteśmy na szczycie łańcucha,a etyczne wędkarstwo to świetne połączenie potrzeb człowieka (sportu,a czasem pokarmu) ;)