Tak więc koledzy, częściej współpracujcie z PSR i SSR. SSR czeka na informacje od wędkarzy. Dla SSR (piszę o sobie i swoich kolegach) nie ma na łowiskach Prezesów, Sekretarzy, Skarbników i innych działaczy. Trzeba uwalić Prezesa, to uwalamy. Polecam artykuł kol. @meridianon o czymś podobnym:
Złodzieje w PZW?
Tak więc koledzy, częściej współpracujcie z PSR i SSR. SSR czeka na informacje od wędkarzy. Dla SSR (piszę o sobie i swoich kolegach) nie ma na łowiskach Prezesów, Sekretarzy, Skarbników i innych działaczy. Trzeba uwalić Prezesa, to uwalamy. Polecam artykuł kol. @meridianon o czymś podobnym:
Złodzieje w PZW?
A po co z SSR jak ta organizacja jest zbędna i tak naprawdę nic nie może ??
kolejny bot
(2011/09/23 13:53)(2011/09/23 13:54)Tak więc koledzy, częściej współpracujcie z PSR i SSR. SSR czeka na informacje od wędkarzy. Dla SSR (piszę o sobie i swoich kolegach) nie ma na łowiskach Prezesów, Sekretarzy, Skarbników i innych działaczy. Trzeba uwalić Prezesa, to uwalamy. Polecam artykuł kol. @meridianon o czymś podobnym:
Złodzieje w PZW?
A po co z SSR jak ta organizacja jest zbędna i tak naprawdę nic nie może ??kolejny bot
że o co Ci chodzi??
A ja się pytam jakim prawem PZW nabyło niby prawa do większości rzek i jezior w Polsce ?? i każe sobie za to płacic ?? ja powiem że mam prawa do powietrza i każdy ma mi składki płacic bo ja mam prawa do powietrza to jaki nonsens jest !!
A ja się pytam jakim prawem PZW nabyło niby prawa do większości rzek i jezior w Polsce ?? i każe sobie za to płacic ?? ja powiem że mam prawa do powietrza i każdy ma mi składki płacic bo ja mam prawa do powietrza to jaki nonsens jest !!
Co to znaczy "nabylo prawa" ?.
Stanelo do przetargu i wygralo. Kazdy mogl stawac. Trzeba bylo to zrobic, przebic oferte i kazac sobie placic.
A ja się pytam jakim prawem PZW nabyło niby prawa do większości rzek i jezior w Polsce ?? i każe sobie za to płacic ?? ja powiem że mam prawa do powietrza i każdy ma mi składki płacic bo ja mam prawa do powietrza to jaki nonsens jest !!
Co to znaczy "nabylo prawa" ?.
Stanelo do przetargu i wygralo. Kazdy mogl stawac. Trzeba bylo to zrobic, przebic oferte i kazac sobie placic.
A ja się pytam jakim prawem PZW nabyło niby prawa do większości rzek i jezior w Polsce ?? i każe sobie za to płacic ?? ja powiem że mam prawa do powietrza i każdy ma mi składki płacic bo ja mam prawa do powietrza to jaki nonsens jest !!
Co to znaczy "nabylo prawa" ?.
Stanelo do przetargu i wygralo. Kazdy mogl stawac. Trzeba bylo to zrobic, przebic oferte i kazac sobie placic.
Jeszcze mi powiesz za chwilę że był przetarg na załatwianie potrzeb fiziologicznych i że mam komuś płacic za każdym razem jak mi się za chce lac albo sra.. nawet w swoim domu !
Czlowieku, co jakis czas (nie pamietam dokladnie co ile lat) RZGW oglasza przetargi na dzierzawy wod nalezace do Skarbu Panstwa. Kazdy kto chce moze stanac do przetargu. Na ksiezycu zyles, ze o tym nie wiedziales ?. A jesli nie wiesz , to proponuje nie zabierac glosu. W wyniku tych przetargow padl o ile mi wiadomo okreg w Lomzy (stracil wody).
A ja się pytam jakim prawem PZW nabyło niby prawa do większości rzek i jezior w Polsce ?? i każe sobie za to płacic ?? ja powiem że mam prawa do powietrza i każdy ma mi składki płacic bo ja mam prawa do powietrza to jaki nonsens jest !!
Co to znaczy "nabylo prawa" ?.
Stanelo do przetargu i wygralo. Kazdy mogl stawac. Trzeba bylo to zrobic, przebic oferte i kazac sobie placic.
Jeszcze mi powiesz za chwilę że był przetarg na załatwianie potrzeb fiziologicznych i że mam komuś płacic za każdym razem jak mi się za chce lac albo sra.. nawet w swoim domu !
giń, przepadnij trolu
Czlowieku, co jakis czas (nie pamietam dokladnie co ile lat) RZGW oglasza przetargi na dzierzawy wod nalezace do Skarbu Panstwa. Kazdy kto chce moze stanac do przetargu. Na ksiezycu zyles, ze o tym nie wiedziales ?. A jesli nie wiesz , to proponuje nie zabierac glosu. W wyniku tych przetargow padl o ile mi wiadomo okreg w Lomzy (stracil wody).
skoro tak to coś ta dzierżawa szkodzi wodą i pasuje im wypowiedziec umowe wraz z żądaniem odszkodowania w Wiśle niektóre gatunki na wymarciu ryb mało ogólnie patologia i za co im płacic ja sie pytam
Czlowieku, co jakis czas (nie pamietam dokladnie co ile lat) RZGW oglasza przetargi na dzierzawy wod nalezace do Skarbu Panstwa. Kazdy kto chce moze stanac do przetargu. Na ksiezycu zyles, ze o tym nie wiedziales ?. A jesli nie wiesz , to proponuje nie zabierac glosu. W wyniku tych przetargow padl o ile mi wiadomo okreg w Lomzy (stracil wody).
dopowiem tylko że .... i co potem ? Wielu "krzykaczy" już słyszałem, że TRZEBA ZLIKWIDOWAĆ PZW! itp itd, to teraz sobie koledzy wyobraźcie, co będzie, jeśli to stowarzyszenie padnie. Nadal będziecie mogli za 150 zł (gdzieniegdzie) wędkować w całym byłym okręgu przez okrągły rok ? A może wszystkie łowiska zamienią się w komercjałki, gdzie możliwość wędkowania wynosi minimum 20zł za dzień. ?
Czlowieku, co jakis czas (nie pamietam dokladnie co ile lat) RZGW oglasza przetargi na dzierzawy wod nalezace do Skarbu Panstwa. Kazdy kto chce moze stanac do przetargu. Na ksiezycu zyles, ze o tym nie wiedziales ?. A jesli nie wiesz , to proponuje nie zabierac glosu. W wyniku tych przetargow padl o ile mi wiadomo okreg w Lomzy (stracil wody).
dopowiem tylko że .... i co potem ? Wielu "krzykaczy" już słyszałem, że TRZEBA ZLIKWIDOWAĆ PZW! itp itd, to teraz sobie koledzy wyobraźcie, co będzie, jeśli to stowarzyszenie padnie. Nadal będziecie mogli za 150 zł (gdzieniegdzie) wędkować w całym byłym okręgu przez okrągły rok ? A może wszystkie łowiska zamienią się w komercjałki, gdzie możliwość wędkowania wynosi minimum 20zł za dzień. ?
To drugie jeszcze nie byloby takie zle. Drozej, ale cos by sie lowilo. Obawiam sie jednak ze wieksza czesc wod zostalaby bez faktycznego gospodarza. I to bylaby tragedia.
PZW trzeba albo zreformowac od dna albo rozwalic. Ale nie na zasadzie - rozpiep... a potem zobaczymy. Idealnie byloby zeby pojawilo sie wiecej tej niechcianej komercji.Tak aby powstawaly realne alternatywy dla PZW. Powoli i nieuchronnie przejmowac wody dzierzawione przez PZW. To sposob na pozbycie sie tej organizacji.
Czlowieku, co jakis czas (nie pamietam dokladnie co ile lat) RZGW oglasza przetargi na dzierzawy wod nalezace do Skarbu Panstwa. Kazdy kto chce moze stanac do przetargu. Na ksiezycu zyles, ze o tym nie wiedziales ?. A jesli nie wiesz , to proponuje nie zabierac glosu. W wyniku tych przetargow padl o ile mi wiadomo okreg w Lomzy (stracil wody).
dopowiem tylko że .... i co potem ? Wielu "krzykaczy" już słyszałem, że TRZEBA ZLIKWIDOWAĆ PZW! itp itd, to teraz sobie koledzy wyobraźcie, co będzie, jeśli to stowarzyszenie padnie. Nadal będziecie mogli za 150 zł (gdzieniegdzie) wędkować w całym byłym okręgu przez okrągły rok ? A może wszystkie łowiska zamienią się w komercjałki, gdzie możliwość wędkowania wynosi minimum 20zł za dzień. ?
To drugie jeszcze nie byloby takie zle. Drozej, ale cos by sie lowilo. Obawiam sie jednak ze wieksza czesc wod zostalaby bez faktycznego gospodarza. I to bylaby tragedia.
PZW trzeba albo zreformowac od dna albo rozwalic. Ale nie na zasadzie - rozpiep... a potem zobaczymy. Idealnie byloby zeby pojawilo sie wiecej tej niechcianej komercji.Tak aby powstawaly realne alternatywy dla PZW. Powoli i nieuchronnie przejmowac wody dzierzawione przez PZW. To sposob na pozbycie sie tej organizacji.
Mam jednak dziwne uczucie, że zmieniło by się tylko to że było by drożej, a po za tym nic więcej. Nikt by nie zarybiał, bo to kosztuje, nikt by nie sprzątał, bo to kosztuje , itp itd. Jedynie może powstało by kilka może kilkanaście miejsc w Polsce, gdzie kilkudziesięciu chłopa wzięło by się w garść i ogarnęło jakiś zbiornik, gdzie rybka mogła by sobie pływać, a wędkarstwo znów było by przyjemnością. Ale robili by to dla siebie a nie dla innych. Obecnie jest też taka możliwość, ale nikomu się nie chce, bo łatwiej narzekać na PZW niż samemu coś zrobić.
AKCJA- NA ZŁOŚĆ MAMIE ODMROŹMY SOBIE USZY!AKCJA- NIE KUPUJMY BILETÓW NA AUTOBUS!AKCJA- PRZESTAŃMY PŁACIĆ ZA PALIWO NA STACJACH!AKCJA- PRZESTAŃMY POSYŁAĆ DZIECI DO SZKÓŁ!Nieźle.........I tylu inteligentnych ludzi zajmuje głos w tak bezsensownym temacie, oj oj.
Temat tematem.Maciek ja poruszam trochę inne sprawy, po pierwsze to że PZW jest strasznie kiepskim gospodarzem na swoich wodach i nie dba o nie w żaden sposób.Przykład to te sumiki karłowate,prywaciarz by nie pozwolił by ktoś mu niszczył tak akwen.Jedyna nadzieja że się tu nie zaaklimatyzują.
Wracając do tematu,to oczywiste że w przyszłym roku też będę łowił więc i zapłacę składki.
Zgadzam się Krzysiek. Dlatego twierdzę, że niepłaceniem składek sami sobie zrobimy kuku, a nie PZW. Dlatego temat jest bezsensowny. Wędkarzy zrzeszonych w PZW mamy ponad 600 tysięcy. Nie ma takiej możliwości, żeby nawet 10 procent z nas nie zapłaciło składek. Dlatego porównałem to do powyżej wymienionych AKCJI. Prywaciarz ma akwen jeden, dwa na kilkudziesięciu najwyżej hektarach, a jeden Okręg PZW ma kilkanaście tysięcy hektarów łowisk i dwie, trzy osoby do nadzoru ichtiologicznego i zarybieniowego. Nie można porównać.(2011/09/23 19:22)
Ps. Co do samego tytułu "Nie płacimy składek" Nie chcesz nie płać, ale i nie wędkuj na wodach PZW.
Chcesz zmian to choć na zebrania własnego koła i dyskutuj o problemach, oraz składaj wnioski.