26 kwietnia pod PZW.

/ 121 odpowiedzi / 4 zdjęć
JKarp


Zbieg okoliczności co nie zmienia faktu, że Piotrka znam dość długo :-)
JK
EDIT:
A tak odebrał protest PZW Mazowsze:
http://ompzw.pl/pikieta_na_twardej_czyli_ideologia_kontra_racjonalizm,news,730.html (2016/05/04 11:28)

cierpliwy1


Powiem tak Romualdzie zapoznaj się najpierw z ordynacją i dopiero pisz (2016/05/04 12:22)

JKarp


Erni ja Cię proszę - nie mieszaj mi tu z prywatnymi tematami.
No jest nawiedzony to fakt ten Piotrek. Ale jedno jest pewne - mam nadzieję, że jak zapowiedział to się przygotuje do drugiego spotkania. 
JK (2016/05/04 12:39)

JKarp


Trochę ?
JK (2016/05/04 15:11)

pstrag222


Jeszcze z tydzień i nikt nie bedzie pamietał o garstce ludzi , którzy sobie pokrzyczeli pod ZG (2016/05/04 16:53)

Artur z Ketrzyna


Zbieg okoliczności co nie zmienia faktu, że Piotrka znam dość długo :-)
JK
EDIT:
A tak odebrał protest PZW Mazowsze:
http://ompzw.pl/pikieta_na_twardej_czyli_ideologia_kontra_racjonalizm,news,730.html

Jednak żałuję ze nie wydałem tych 300 zł i jie byłem tam. Akurat ja obyty jestem w operatach itd. Pisałem z RZGW. Rozmawiałem z rybakami itd. Zjadł bym ich żywcem. A może i dał bym w ryj, bo jednak triszkę porywczy jestem i nie nawidze obłudy!
Niech nie zmyśla na temat operatu, sporządzany jest przez starającego się o użytkowania. Tak więc już tu ZG i ZO Mazowiecki działa wbrew woli swoich członków "wędkarzy" i na ich szkodę.
Po drugie jak już pisałem zawsze do operatu można wnieść poprawki, byle je zaakceptował RZGW.

"Nie wiedzą,  że Marszałek Województwa ma ustawowy obowiązek regularnego kontrolowania uprawnionego do rybactwa pod kątem prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej"
Marszałek Województwa/Wojewoda sprawdza prawidłowość gospodarowania użytkownika wody, tylko i wyłącznie na podstawie przedłożonych mu dokumentów.
Tak samo ten organ wydaje na odłów ryb nie wymiarowych czy też w czasie ochronnym na wniosek użytkownika rybackiego wody. Który się powołuje na to że tego gatunku w wodzie jest obecnie za dużo i jego nadmierna populacja zagraża innym gatunkom ryb.

"Nie wiedzą, że nie zastosowanie się do zaleceń Marszałka powoduje rozwiązania zawartych umów."
Jeśli Marszałek wydaje pozwolenia odłów ryb nie wymiarowych itd, na wniosek PZW. Tak samo sprawdza papiery jakie podsunie mu przez PZW.
To o jakich mówimy zaleceniach? Chyba tylko o tych o które sami wnioskowali :-)

"Zbiornik jest badany pod kątem  ichtiologicznym od początku jego powstania. Operat rybacki, który Okręg ma obowiązek realizować, powstał w oparciu o przeprowadzone w zbiorniku badania.  Okręg dyspouje  materiałami z konferencji, którą 26.11.2014 zorganizował razem z Instytutem Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie, dotyczącymi opracowania modelu zrównoważonego wykorzystania i ochrony zasobów ryb w zbiornikach zaporowych. Na konferencji obecni byli przedstawiciele Ministerstwa Środowiska, Ministerstwa Rolnictwa, Urzędu Marszałkowskiego, Państwowej Straży Rybackiej i Policji oraz liczni działacze Kół Okręgu."
Wiem jak to wygląda. "Działacze" grupka ludzi wzajemnej adoracji, ustala "jedyną" prawdę dla siebie. Ichtiolog robi operat pod zleceniodawcę. Czyli taki jaki jest najekonomiczniejszy (oszczędniejszy) dla zleceniodawcy.
Gdzie są w nich przewidziane dodatkowe kwoty zarybieniowe, itd. No i ci nieszczesni rybacy zlecenodawca zaleca ich uwzględnić, wykonawca (ichtiolog) ich uwzględnia w najwygodniejszy sposób dla zleceniodawcy.
No i teraz czy najlepszy pod względem zarybienia operat wygrywa?
NIE!!!! Totalne Kłamstwo!
Nie wspomnieli o pierwszeństwie obecnego użytkownika! O punktacji za wcześniejsze prowadzenie gospodarki rybackiej itd. Nie powiedzieli że niektóre gatunki ryb mają większą liczbę punktów.
I teraz wam wyjaśnię tą zadziwiającą chęć zarybiania sumem wszystkich oczek wodnych.
W ostatnich konkursach o użytkowanie wód Sum i węgorz miał najwięcej punktów. Tak więc deklarowaną kwotą zarybieniową suma (a nie węgorza, bo stanowczo za drogi) nabili sobie dodatkowe punkty.
A z tych kwot trzeba się wywiązać... Lub wnieść wniosek o zmianę kwoty zarybieniowej tego gatunku i zadeklarować w to miejce inne. Dlaczego tego nie robią? Może boją się przyznać do błędu?

Niechęć to wędkarz ma ale do nich za te bzdury jakie nam wmawiają, za kolesiostwo i mataczenia. Za wypaczone użytkowanie naszych wód wbrew woli członków organizacji na czele której stoją.
Drodzy czytelnicy, dlaczego na prędce uchwalili niejawność operatu? Przepraszam, ale my członkowie PZW nie mamy prawa wiedzieć jak oni w naszym imieniu chcą użytkowac nasze wody? To jest łamanie ustawy o stowarzyszeniach. Bo to jest nasze wspulne mnienie i o tym jak bedzie ono gospodarowanie decydyją wszyscy, a dokoładniej większość głosów na walnym i wyborach!
Gdzie tu jest spujność ze słowami Donizego mpo obięciu użędzu? "Okregi współpracuja z kołami i ich członkami" Jak nawt nie maja skrupułów łamać zapisów statutu np.; administarcyjnego terminy odpowiedzi na pismo, propadowania wedkarstwa jako wypoczynku i rekreacji, rechabilitacji i polityki prolodzinnej.
Ja swoim głos oddaje na nie udzielenie dla ZG i całej świty absolutorium. (2016/05/04 16:55)

Romuald55


Od kogo rybacy mają zezwolenie na połów ryb,od Okręgu czy RZGW? (2016/05/04 17:11)

Artur z Ketrzyna


Od kogo rybacy mają zezwolenie na połów ryb,od Okręgu czy RZGW?

Tylko od Okregu, wbrew woli wiekszości członków okręgu :-( (2016/05/04 17:38)

JKarp


A pisałem i prosiłem, żeby merytorycznie się przygotowali. Że te postulaty prawie bez sensu oprócz widełków na wymiar. Oh... myśleli, że pokrzyczeć wystraczy...
Ja to bym się zapytał - a jak nie ma rybaków i odłowów to jak te ryby sobie radzą bez tej otoczki ?

JK (2016/05/04 18:04)

Artur z Ketrzyna


A pisałem i prosiłem, żeby merytorycznie się przygotowali. Że te postulaty prawie bez sensu oprócz widełków na wymiar. Oh... myśleli, że pokrzyczeć wystraczy...
Ja to bym się zapytał - a jak nie ma rybaków i odłowów to jak te ryby sobie radzą bez tej otoczki ?

JK


Powiedzieli by że by seppuku popełniły... ;-)
Przyduchy, karłowacenie i takie bajki.
  (2016/05/04 18:48)

axelgb


Szkoda że ta informacja dotarła do mnie tylko drogą pantoflową i to po proteście.
Następnym razem trzeba to bardziej Nagłośnić.

Gdybym wiedział napewno bym przyszedł i zabrał może jeszcze kilku starszych wędkarzy !

Jestem zapisany do powiadomień i dostaje info o np. pytanie o opłaty wędkarskie, tej informacji na maila nie otrzymałem.
Może jakiś mailing Protestowy stwórzmy.
  (2016/05/08 15:20)

Artur z Ketrzyna


26 kwietnia 2016r. Siedziba PZW na ul. Twardej 42 w Warszawie. Wędkarze organizują tam protest. Blokują ulicę. Domagają się zaprzestania komercyjnych odłowów rybackich przez PZW.  W dyskusjach z wędkarzami z ramienia PZW bierze udział m.in. Zbigniew Bedyński – Prezes Okręgu Mazowieckiego PZW, Janusz Klenczon (dyrektor biura okręgu) oraz Jacek Perkowski (zastępca dyrektora ds. zagospodarowania). Z. Bedyński mówi, że nic się nie da zrobić, bo w przypadku np. Zalewu Zegrzyńskiego decyzja należy do RZGW w Warszawie. Czy tak jest w rzeczywistości?

Ci trzej panowie t.j. Bedyński, Klenczon, Perkowski są jednocześnie członkami innego stowarzyszenia…Lokalnej Grupy Działania Zalew Zegrzyński i pełnią w tym stowarzyszeniu istotne role. Z. Bedyński jest bowiem członkiem zarządu, a dwaj pozostali należą do Rady tego stowarzyszenia. Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania Zalew Zegrzyński jest m.in. podmiotem odpowiedzialnym za wdrażanie, zachowanie, jak i rozwój rybactwa

http://splawikigrunt.pl/wpis/rybacki-poker-w-pzw

To jak ma być w Mazowieckim normalnie? To myślę ktoś z Okregu Mazowieckiego, powinien wykorzystać by złożyć wniosek do GSK o wkluczenie ich z organów PZW jako działających w stowarzyszeniu o sprzecznymi interesami z PZW i wędkarzami. Gdyż wola członków PZW jest taka żenie chą sieci na swoich wodach. Jak i Ustawa o Stowarzyszeniach mówi wyraźnie że Zarząd stowarzyszenia dział zgodnie z wolą swoich członków. I że nie mogą narzucać swojej woli członkom. (2018/01/28 18:21)

Julian


Po lekturze Wędkarskiego Świata oraz Wiadomości Wędkarskich  mam pytanie do kolegów którzy niewątpliwie jesteście bardzej zorientowani w sprawach organizacyjnych  i statucie PZW. Miałem już zadzwonić  do redakcji WW  gdzie znajduje się rubryka o tytule Pragraf i ryby. Chodzi mi mianowicie o Podległość  bądz stosunki służbowe między Głównym Zarządem PZW  i panem Prezesem  a Okręgiem Mazowieckim  z  rówież panem Prezesem.  Bo z obydwu wywiadów jednoznacznie wynika  że w PZW  panuje całkowite bezchołowie . Jak to praktycznie wygląda ze strony regulaminu oraz organizacyjnej związku. 42 lata przepracowałem w energetyce na różnych stanowiskach  ale niewyobrażam sobie takiego Totalnego Burdelu  . Ponieważ jestem już emerytem  postaram się być 26.  
Z wyrazami szacunku dla kolegów 
Julian (2018/01/28 19:28)