Takie rzeczy jak wędki napewno nie na alegro ,po pierwsze nie jesteś wytrawnym znawcą'wędka musi leżeć w ręku a po drugie to co Ci przyśla to masz.Idż do sklepu wedkarskiego renomowanego z dobrą profesjonalną obsługą i tam Ci chłopie pomogą za 300 zł kupisz fajny sprzęt .A kolega Jack 14 z góry wie i ocenia co mu weżmie?Wedkarstwo zawsze jest pełne niespodzianek bo by nie było ciekawe.Ja proponowałbym plecionki (linki) żyłka 0.60 to na tuńczyki chyba?I kołowrotek morski by taką ilość zyłki pomieścić.Wiem jak żyłka jest poskręcana po holu suma 35 kilo potem tylko do wyrzucenia.Teraz sa super wytrzymałe zestawy i ceny też.I bzdury że 300 zł sama plecionka'kosztuje chyba 1000 m.Jemu wystarczy 200 m spokojnie .i do 50 zł.Z kąd wy te wielkie ceny bierzecie?Kołowrotek powinien mieć solidne łożysko oporowe jak inne zabezpieczenia .Ceny kołowrotków tych lepszych od 100 zł do 130 Zł można kupić nie trzeba od razu wędy za 400 zł czy kołowrotka za 500zł.No chyba że ktoś przez sezon tylko same sumy łapie to inna bajka.
Takie rzeczy jak wędki napewno nie na alegro ,po pierwsze nie jesteś wytrawnym znawcą'wędka musi leżeć w ręku a po drugie to co Ci przyśla to masz.Idż do sklepu wedkarskiego renomowanego z dobrą profesjonalną obsługą i tam Ci chłopie pomogą za 300 zł kupisz fajny sprzęt .A kolega Jack 14 z góry wie i ocenia co mu weżmie?Wedkarstwo zawsze jest pełne niespodzianek bo by nie było ciekawe.Ja proponowałbym plecionki (linki) żyłka 0.60 to na tuńczyki chyba?I kołowrotek morski by taką ilość zyłki pomieścić.Wiem jak żyłka jest poskręcana po holu suma 35 kilo potem tylko do wyrzucenia.Teraz sa super wytrzymałe zestawy i ceny też.I bzdury że 300 zł sama plecionka'kosztuje chyba 1000 m.Jemu wystarczy 200 m spokojnie .i do 50 zł.Z kąd wy te wielkie ceny bierzecie?Kołowrotek powinien mieć solidne łożysko oporowe jak inne zabezpieczenia .Ceny kołowrotków tych lepszych od 100 zł do 130 Zł można kupić nie trzeba od razu wędy za 400 zł czy kołowrotka za 500zł.No chyba że ktoś przez sezon tylko same sumy łapie to inna bajka.