Witam,
łowię na stawie na grunt. Mój zestaw to koszyczek zanętowy 10g, przypon 20cm z włosem. łowię na kulki proteinowe. Ktoś mi powiedział, że to nie jest dobre połączenie, że kulki proteinowe i koszyczek. Nie łowię na konkretną rybę, słyszałem że jest w stawie troche amurów, więc stąd pomysł na łowienie na proteine w tym roku. Wczoraj np na taki zestaw złapałem małego karpia.
Moje pytanie to:
1) Czy ten zestaw jest dobrze zrobiony? Czy może lepiej zamiast koszyczka założyć zwykły ciężarek i lowić na kulkę?
2) Czy może lepiej zostawić koszyczek i założyć dłuższczy normalny przypon bez włosa i łowić na robaki i kukurydzę ?