koledzy pewnie chytają ,a jo w robocie charatom.
Panowie jest już moc nad wodą ,czy lipa?
Właśnie wróciłem znad wody. Pięć godzin łowienia na drgające szczytówki na byłej żwirowni i lipa, jedynie 3 okonki na ochotkę z pinka...ale fajnie już posiedzieć przy gruntówkach:-)
Myślę Darku, że kwestia 2 tydni, jak pogoda dopisze i pomalutku będzie ta moc nad wodą:-)
Ja dziś podobnie na pobliskiej żwirowni, lecz tylko udało mi się 2 godzinki polowić, efekt to ok 2,5 kg rybek, w tym 3 leszczyki i 4 krąpiki. Ale już tylko nasłuchuję kiedy coś się ruszy na naszym Kanale. (2015/02/28 18:08)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.