Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty
Na Przeczycach cienizna z drapieżnikiem tyle mam inf decyzje podejmij sam;)u nos sandacz juz caly zeżarty i wysrany,zostala resztka szczupaka i trocha okonia tak ze celowol byh raczy w te gatunki;) (2014/09/14 19:47)
Po kilku słabych wypadach na Kanał Gliwicki w końcu coś się zaczęło dziać. Od 6-tej do 14-tej, 5 leszczy około 30 cm i 8 ponad kilogramowych karasi i kilka źle lub nie zaciętych ładnych odjazdów.
Po kilku słabych wypadach na Kanał Gliwicki w końcu coś się zaczęło dziać. Od 6-tej do 14-tej, 5 leszczy około 30 cm i 8 ponad kilogramowych karasi i kilka źle lub nie zaciętych ładnych odjazdów.
to w końcu może i na moim miejscu zacznie coś szkubać bo sypnołem tam w ten kanał już chyba ze 5 kibli kuku z grochym i cisza ale już ta pełnia minyła to chyba ruszy a jak niy to kapituluja w tym roku i na grziby sie przeciepna
Po kilku słabych wypadach na Kanał Gliwicki w końcu coś się zaczęło dziać. Od 6-tej do 14-tej, 5 leszczy około 30 cm i 8 ponad kilogramowych karasi i kilka źle lub nie zaciętych ładnych odjazdów.
to w końcu może i na moim miejscu zacznie coś szkubać bo sypnołem tam w ten kanał już chyba ze 5 kibli kuku z grochym i cisza ale już ta pełnia minyła to chyba ruszy a jak niy to kapituluja w tym roku i na grziby sie przeciepna
Czesc a co z okoniami na kanale??...o ile pamięć mnie nie myli to w tamtym roku we wrześniu pięknie tam połowiłeś....aha, na grzyby się nie przeciepuj bo będziesz także zawiedzony, koniec wysypu, trzeba czekać na następny;-)
Po kilku słabych wypadach na Kanał Gliwicki w końcu coś się zaczęło dziać. Od 6-tej do 14-tej, 5 leszczy około 30 cm i 8 ponad kilogramowych karasi i kilka źle lub nie zaciętych ładnych odjazdów.
to w końcu może i na moim miejscu zacznie coś szkubać bo sypnołem tam w ten kanał już chyba ze 5 kibli kuku z grochym i cisza ale już ta pełnia minyła to chyba ruszy a jak niy to kapituluja w tym roku i na grziby sie przeciepna
Czesc a co z okoniami na kanale??...o ile pamięć mnie nie myli to w tamtym roku we wrześniu pięknie tam połowiłeś....aha, na grzyby się nie przeciepuj bo będziesz także zawiedzony, koniec wysypu, trzeba czekać na następny;-)
powiem ci że w tym roku ani jednego okonia nie złowiłem istne piekło bo na moim ulubionym odcinku kanału trawa jakaś czy moczarka tak zarosła że nie ma możliwości połowić gęste to tak i nie wiem dlaczego to się dzieje łowię tam od ponad 20 lat nigdy tego nie było ,a na samych Rzeczycach to samo zielsko ale mimo tego są miejsca bez tego zielska a okonia ani śladu i nie wiem co myśleć jedynie chyba to że dzięki tej trawie-zielsku kiedyś będzie eldorado bo nie sposób tych ryb wyłapać
Po kilku słabych wypadach na Kanał Gliwicki w końcu coś się zaczęło dziać. Od 6-tej do 14-tej, 5 leszczy około 30 cm i 8 ponad kilogramowych karasi i kilka źle lub nie zaciętych ładnych odjazdów.
to w końcu może i na moim miejscu zacznie coś szkubać bo sypnołem tam w ten kanał już chyba ze 5 kibli kuku z grochym i cisza ale już ta pełnia minyła to chyba ruszy a jak niy to kapituluja w tym roku i na grziby sie przeciepna
Czesc a co z okoniami na kanale??...o ile pamięć mnie nie myli to w tamtym roku we wrześniu pięknie tam połowiłeś....aha, na grzyby się nie przeciepuj bo będziesz także zawiedzony, koniec wysypu, trzeba czekać na następny;-)
powiem ci że w tym roku ani jednego okonia nie złowiłem istne piekło bo na moim ulubionym odcinku kanału trawa jakaś czy moczarka tak zarosła że nie ma możliwości połowić gęste to tak i nie wiem dlaczego to się dzieje łowię tam od ponad 20 lat nigdy tego nie było ,a na samych Rzeczycach to samo zielsko ale mimo tego są miejsca bez tego zielska a okonia ani śladu i nie wiem co myśleć jedynie chyba to że dzięki tej trawie-zielsku kiedyś będzie eldorado bo nie sposób tych ryb wyłapać
Bernard ta moczarka to cie sprzedałe i wiem juz kaj chytosz :)Byłem tam w sobote i nie ma juz tego badziewia :)A i chopy i pyskowickiej sekcji spiningowej spiningowali.Widziałech ze mieli kilka okoni i nawet sandaczyka podrostka...Ja za to jak wysiadałem z auta to wszedłam na tak dupna kanie ze jeszcze takiej zech nie widział.
Siema Pany.
Dzisiaj kilka godzin na Malych Pławkach.
Kilka leszczy ( wcale nie małych )
i linek 32 na spławik.
(2014/09/19 20:22)Siema....a ja od poniedziałku mam przerwę produkcyjną w zakładzie do 6 października i aż się prosi aby coś w tym okresie połowić..Na początek Chechło, wyjazd w poniedziałek z rana powrót w czwartek, potem się zobaczy gdzie pojade..Wakacje poświęciłem rodzince teraz mam pozwolenie na nawet 2 tyg.połowów hehe;-)
z tym kodowaniym informacji to fakt ale w Opolskim chyba niy mają internetu zwłaszcza w Nysie aż takie zadupie ?? nie wierzę bo jak by sie komunikowali to bych sie dowiedzioł że te 3 jeziora NYSKIE,OTMÓCHOWSKIE,PACZKOWSKIE , są zawalone zielonym kiślem ,smród syf do tego ani jednego branio od 5,45 do 10,00 na Nyskim więcej nie wytrzymałem i rura na Otmóchowskie i to samo gówno zielone ale koniec końców jest taki że kartę Opolską potargałem na strzępy i do kosza abym więcej tam nie jechał przypadkiem ,6 razy zupełnie wystarczy bez ryby 6x320 km więcej bym na bocianim albo na pławkach połowił ----koniec z Opolskim już w tym roku a na drugi także kanał Gliwicki na odcinku opolskim za daleko to i nijakie ,pauza kilka dni aby ciśnienie wyregulować bo mi żyły rozrywo- 20 minut tymu żem wrócił
z tym kodowaniym informacji to fakt ale w Opolskim chyba niy mają internetu zwłaszcza w Nysie aż takie zadupie ?? nie wierzę bo jak by sie komunikowali to bych sie dowiedzioł że te 3 jeziora NYSKIE,OTMÓCHOWSKIE,PACZKOWSKIE , są zawalone zielonym kiślem ,smród syf do tego ani jednego branio od 5,45 do 10,00 na Nyskim więcej nie wytrzymałem i rura na Otmóchowskie i to samo gówno zielone ale koniec końców jest taki że kartę Opolską potargałem na strzępy i do kosza abym więcej tam nie jechał przypadkiem ,6 razy zupełnie wystarczy bez ryby 6x320 km więcej bym na bocianim albo na pławkach połowił ----koniec z Opolskim już w tym roku a na drugi także kanał Gliwicki na odcinku opolskim za daleko to i nijakie ,pauza kilka dni aby ciśnienie wyregulować bo mi żyły rozrywo- 20 minut tymu żem wrócił
Z tego co czytam to opolskie się popsuło? Ja Ci kolego powiem, że moi kumple jeżdżą na Odrę w opolskie i nie narzekają. Jeziora olewają bo tam jak trafisz to połowisz, a Odra zawsze jakąś rybką obdarzy. Ja osobiście opolskiego nie wykupuję bo dla mnie za daleko i przede wszystkim głupota dla mnie ponad 100 km na ryby jechać. Co do kanału do nie pozwolę opluwać tej wody. Jeszcze NIGDY nie zszedłem "o kiju", no może raz. Zawsze kilka rybek się złowiło więc nie wiem o co Ci chodzi.Z drugiej strony kolego na Nyskie czy Otmuchów Ci jest blisko, a na kanał daleko??? Coś kręcisz :) A na Bocianim rzeczywiście połowisz, zwłaszcza teraz kiedy wpuścili tanie mięcho. Powodzenia.
A rybki: dziś kanał od 5:00 do 9:00 i nie wiem czy nazwać to łowieniem bo przez ponad 3 godz. czekałem, aż przestanie lać. Kicha normalnie. Chory kręgol mam i na deszcz nie wychodzę bo mnie łamie zaraz. Nędza i rozpacz dziś była. Oczywiście kanał.
Z tym bocianim to żart ale jak zarybiali to nawet tam bym nie jechał niech się wypstrykają mięchole ja ryb nie jem ,kanał nie jest zły ale w Łabędach jest Śląskie a połapać też można ,ja lubię wielkie wody ale szkoda pedałować tam gdzie nie idzie połowić (Opolskie) my też mamy sporo wód tylko szkoda że z dostępem mizernie (Pławki,Świerkol)-auto do plecaka ?? no i na koniec jestem wkurwiony to piszę jak pisze i zaraz mi przejdzie ale karta Opolska już potargana hehehe
Z tym bocianim to żart ale jak zarybiali to nawet tam bym nie jechał niech się wypstrykają mięchole ja ryb nie jem ,kanał nie jest zły ale w Łabędach jest Śląskie a połapać też można ,ja lubię wielkie wody ale szkoda pedałować tam gdzie nie idzie połowić (Opolskie) my też mamy sporo wód tylko szkoda że z dostępem mizernie (Pławki,Świerkol)-auto do plecaka ?? no i na koniec jestem wkurwiony to piszę jak pisze i zaraz mi przejdzie ale karta Opolska już potargana hehehe
Też w tym roku chciałem opłacić opolskie ale w porę oprzytomniałem. Dalej niż 50 km w jedną stronę na ryby się nie ruszam. Nie ma to sensu po prostu. Jadę odpocząć, a nie tłuc się dwie czy więcej godzin nad wodę, a potem wracać wkurzony. To nie dla mnie.Co do kanału to wykupuję opolskie z dwóch powodów:1. jest trochę mniej ludzi niż na odcinku katowickim (znajomi mówią),2. za cholery nie wiem jak dojechać na odcinek katowicki. Już mi tylu tłumaczyło, a ja zawsze w jakimś polu wyląduję, a większość kumpli jeździ na opolski.