Siedzę w domu. Kuracja pogrypowa trwa i szlag mnie z nudów bierze. Czytam posty i oglądam zdjęcia wyrobów domowych kolegów z wędkuje. Mam trochę główek jigowych to spróbuję sam coś sklecić. Poprosiłem żonkę, aby w drodze z pracy zaszła do pasmanterii i zakupiła co trzeba. No i poskręcałem parę jaskrawych kogutów. Większe z głowki 3g, mniejsze 2g. Trochę mi chyba wyszło, proszę o oceny i pozdrawiam wszystkich. Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.