Jestem początkujący. Dopiero zaczynam. Zależy mi na wygodzie w transporcie wędziska.
Nie ma innych zalet niż długość. Ja bym nigdy nie wszedł w telespina, nawet gdy zdarza mi się rowerem gdzieś jechać to i tak zawsze tuba z dwuczęściowym spinem jedzie razem ze mną, nieważne czy 2km czy 20km. Telespin - nigdy w życiu.