Sposób na karpia dla niecierpliwych

/ 26 odpowiedzi
-Karmię solidnie -Złowione karpie wykładam na matę aby czasem się nie pobiały.
-Dezynfekuję ranę  aby czasem nie doszło do zakażenia.
-Nie przetrzymuje w siatce zdyb długo aby karp nie nabawił się stresu pourazowego.
-Wypuszczam zaraz po zrobieniu zięcia.
-Stawiam ołtarzyk ze zięciem i modlę się o wybaczenie że pokułem ten  piękny pyszczek.

A w Ameryce tym dzikim kraju  barbarzyńcy zabijają karpie.
Mało tego nawet pogańskie kobiety strzelają do ryb z łuku.
Czy nie powinniśmy im tego zakazać, wysłać tam jakąś komisję prepalatalną.
Lub kogoś od spraw ochrony praw zwierząt. co wy na to?     

http://www.youtube.com/watch?v=1rIOP9vX1EY#t=133http://www.youtube.com/watch?v=8zmUuB2Y6f0http://www.youtube.com/watch?v=_yDzL39VI30http://www.youtube.com/watch?v=qHV25Adv6ckhttp://www.youtube.com/watch?v=jhPCBtu4uIQ
Diablo


??? szkodnik to tłuką. Stonkę też zabronisz rolnikowi pryskać? (2014/03/02 21:55)

Zielan


Proszę powiedz, że nie piszesz tego poważnie? (2014/03/02 21:59)

kucus22


Obleśne dupy z browarem w ręku, ślinią się na celny szczał z łuku w oko, bogu ducha winnego karpia...Już dawno stwierdziłem, że amerykańce mają z natury wstrętny charakter i krew na rękach... po prostu taki chory naród...
 Kol. Diablo trochu bez sensu porównanie. (2014/03/02 22:12)

pakul1206


Jakaś ironia czy kiepski żart? (2014/03/02 22:13)

Diablo


Obleśne dupy z browarem w ręku, ślinią się na celny szczał z łuku w oko, bogu ducha winnego karpia...Już dawno stwierdziłem, że amerykańce mają z natury wstrętny charakter i krew na rękach... po prostu taki chory naród...
 Kol. Diablo trochu bez sensu porównanie.

czemu bez sensu? I to i tamto istoty żywe. Jedno i drugie sprowadzone i działa na szkodę. (2014/03/02 22:29)

kucus22


Wiesz śmieszą mnie takie teksty i trochę dziwią jednocześnie. Pomijając słusznośc tezy o szkodliwości karpia w polskich łowiskach, naprawdę dajmy sobie czasem na wstrzymanie nim coś napiszemy. (2014/03/02 22:46)

irek23


Taki sport, amerykanie mogą sobie na to pozwolić. To jest nic, zobacz filmik z polowania na jelenie. (2014/03/02 22:55)

Diablo


Wiesz śmieszą mnie takie teksty i trochę dziwią jednocześnie. Pomijając słusznośc tezy o szkodliwości karpia w polskich łowiskach, naprawdę dajmy sobie czasem na wstrzymanie nim coś napiszemy.

Wątek nie jest o karpiach w Polsce tylko USA. Tam karp sie rozmnaża i podobnie jak tołpyga stał się zagrożeniem dla rodzimych gatunków. Do tego stopnia że część jest zagrożona wymarciem. Jedynym sposobem na jego pozbycie się to zabijanie wszelkimi możliwymi sposobami. Jakoś nikt ich nie gani za strzelanie do indyków. A za karpia zaraz taka obraza majestatu. (2014/03/02 22:56)

ryukon1975


 Swoimi wodami nie potrafimy gospodarować a za "Amerykańskie" się bierzemy ? :) Jeśli ktoś może komuś miałby pomagać to raczej oni nam. Komisji im też nie wrzucimy do ich domu gdzie stanowią swoje prawa bo mają nad nami przewagę pod każdym względem  i raczej co najwyżej ze śmiechu by poschodzili gdyby im ktoś coś takiego zaproponował.. :)

(2014/03/02 23:19)

Adriann


 Swoimi wodami nie potrafimy gospodarować a za "Amerykańskie" się bierzemy ? :) Jeśli ktoś może komuś miałby pomagać to raczej oni nam. Komisji im też nie wrzucimy do ich domu gdzie stanowią swoje prawa bo mają nad nami przewagę pod każdym względem  i raczej co najwyżej ze śmiechu by poschodzili gdyby im ktoś coś takiego zaproponował.. :)


Dokładnie i szybciej oni nam komisję mogliby zrobić :p (2014/03/03 09:30)

Arcymisiek


Obleśne dupy z browarem w ręku, ślinią się na celny szczał z łuku w oko, bogu ducha winnego karpia...Już dawno stwierdziłem, że amerykańce mają z natury wstrętny charakter i krew na rękach... po prostu taki chory naród...
 Kol. Diablo trochu bez sensu porównanie.



W USA Tołpyga i Karp, są zaliczane do najbardziej inwazyjnych gatunków. Z powodu swojej wysoko plenności zajmują powoli wszystkie rzeczne nisze środowikowe, wypierając i zagrażając wyginięciem rodzimych gatunków - coś trochę podobnego jak u na Sumik Amerykanki (Byczek), tylko o wiele, wiele bardziej... Pewnie tylko wydry są zadowolone z takiego stanu rzeczy. :)



Zerknij na ten filmik ->>>----------> http://www.cda.pl/video/18704ea/Tak-sie-lowi-w-stanach (2014/03/03 12:23)

u?ytkownik26223


Sęk w tym że oni strzelają z tych łuków nie tylko do Karpi czy Tołpyg ale też do Niszczuk krokodylich.oglądałem jakiś film "łowcy potworów" i tam wisiały na gałęziach trupy tych ryb ,metrowych okazów. (2014/03/03 14:56)

u?ytkownik32263


Sęk w tym że oni strzelają z tych łuków nie tylko do Karpi czy Tołpyg ale też do Niszczuk krokodylich.oglądałem jakiś film "łowcy potworów" i tam wisiały na gałęziach trupy tych ryb ,metrowych okazów.

Zgadza się , tylko że owi "łofcy" to zwykli bezmózgowi kłusole gdyż niszczuka jest gatunkiem chronionym. (2014/03/03 15:46)

Arcymisiek


Sęk w tym że oni strzelają z tych łuków nie tylko do Karpi czy Tołpyg ale też do Niszczuk krokodylich.oglądałem jakiś film "łowcy potworów" i tam wisiały na gałęziach trupy tych ryb ,metrowych okazów.

Zgadza się , tylko że owi "łofcy" to zwykli bezmózgowi kłusole gdyż niszczuka jest gatunkiem chronionym.


Jak wszędzie trafiają się pseudo "łofcy" :) z cofniętym czołem, którzy są pozbawieni, wyobrażni, skrupułów i kręgosłupa moralnego - nagminnie łamiący (prawo)przepisy. Na szczęście są też osoby, które przestrzegają regulaminu, a także mają jakiś wewnętrzny kodeks moralny. Dla tego nie możemy wrzucać wszystkich do jednego wora. (2014/03/03 16:41)

perwer


-Karmię solidnie -Złowione karpie wykładam na matę aby czasem się nie pobiały.
-Dezynfekuję ranę  aby czasem nie doszło do zakażenia.
-Nie przetrzymuje w siatce zdyb długo aby karp nie nabawił się stresu pourazowego.
-Wypuszczam zaraz po zrobieniu zięcia.
-Stawiam ołtarzyk ze zięciem i modlę się o wybaczenie że pokułem ten  piękny pyszczek.






  Zacznij dawać jeszcze na msze ,żeby zimie przeżyły i na kolanach iść do Częstochowy dwa razy do roku za ich zdrowie i błogosławieństwo ......polecam też kilka wizyt u dobrego specjalisty od psychologi .
 Nie pisze tego żeby Cie urazić ,ale to już nie jest normalne tylko chore . Znam kilku którzy całują przez pół godziny zady od karpi przed wypuszczeniem ,ale łowiąc na spławik ,to dla uratowania haczyka , okoniowi potrafią flaki wypruć z gardła.cyt; Stawiam ołtarzyk z zięciem .........  hehe ...masakra ...ale taki właśnie mamy w tym kraju ciemnogród .. (2014/03/03 20:19)

Arcymisiek


-Karmię solidnie -Złowione karpie wykładam na matę aby czasem się nie pobiały.
-Dezynfekuję ranę  aby czasem nie doszło do zakażenia.
-Nie przetrzymuje w siatce zdyb długo aby karp nie nabawił się stresu pourazowego.
-Wypuszczam zaraz po zrobieniu zięcia.
-Stawiam ołtarzyk ze zięciem i modlę się o wybaczenie że pokułem ten  piękny pyszczek.






  Zacznij dawać jeszcze na msze ,żeby zimie przeżyły i na kolanach iść do Częstochowy dwa razy do roku za ich zdrowie i błogosławieństwo ......polecam też kilka wizyt u dobrego specjalisty od psychologi .
 Nie pisze tego żeby Cie urazić ,ale to już nie jest normalne tylko chore . Znam kilku którzy całują przez pół godziny zady od karpi przed wypuszczeniem ,ale łowiąc na spławik ,to dla uratowania haczyka , okoniowi potrafią flaki wypruć z gardła.cyt; Stawiam ołtarzyk z zięciem .........  hehe ...masakra ...ale taki właśnie mamy w tym kraju ciemnogród ..


Dobrze, że różańca nie odmawia o zdrowie i błogosławieństwo... Dla mnie, to jakaś chora egzaltacja. :)
(2014/03/03 21:17)

destruktor


witam kolegów po kiju rozje......ł mnie gościu metodą połowu haaaaaaaaaaa haaaaaaaaaa połamania łuku życzę kolegom  (2014/03/03 21:58)

toten


 W Australii  jak złapie się karpia to przepisy NAKAZUJĄ go zabić. (2014/03/03 22:01)

cyprinus m


-Karmię solidnie -Złowione karpie wykładam na matę aby czasem się nie pobiały.
-Dezynfekuję ranę  aby czasem nie doszło do zakażenia.
-Nie przetrzymuje w siatce zdyb długo aby karp nie nabawił się stresu pourazowego.
-Wypuszczam zaraz po zrobieniu zięcia.
-Stawiam ołtarzyk ze zięciem i modlę się o wybaczenie że pokułem ten  piękny pyszczek.






  Zacznij dawać jeszcze na msze ,żeby zimie przeżyły i na kolanach iść do Częstochowy dwa razy do roku za ich zdrowie i błogosławieństwo ......polecam też kilka wizyt u dobrego specjalisty od psychologi .
 Nie pisze tego żeby Cie urazić ,ale to już nie jest normalne tylko chore . Znam kilku którzy całują przez pół godziny zady od karpi przed wypuszczeniem ,ale łowiąc na spławik ,to dla uratowania haczyka , okoniowi potrafią flaki wypruć z gardła.cyt; Stawiam ołtarzyk z zięciem .........  hehe ...masakra ...ale taki właśnie mamy w tym kraju ciemnogród ..












Dziękuje  za zainteresowanie tematem  ale to był żart  i prowokacja z mojej strony 

Nie mogłem już znieść  tematów typu:  -kołowrotek do spiningu-żyłka do feedera-haczyk na płotkę -nowy kij-jaka zanęta -żyłka do spiningu- stawy poręba -stawy Zaręba  itd. itd. itd.
Morze dla wielu szacownych forumowiczów to są poważne tematy, bo dla mnie to jakieś bzdety.  Przepraszam jeśli kogoś uraziłem.
(2014/03/03 22:15)

Artur z Ketrzyna


-Karmię solidnie -Złowione karpie wykładam na matę aby czasem się nie pobiały.
-Dezynfekuję ranę  aby czasem nie doszło do zakażenia.
-Nie przetrzymuje w siatce zdyb długo aby karp nie nabawił się stresu pourazowego.
-Wypuszczam zaraz po zrobieniu zięcia.
-Stawiam ołtarzyk ze zięciem i modlę się o wybaczenie że pokułem ten  piękny pyszczek.

A w Ameryce tym dzikim kraju  barbarzyńcy zabijają karpie.
Mało tego nawet pogańskie kobiety strzelają do ryb z łuku.
Czy nie powinniśmy im tego zakazać, wysłać tam jakąś komisję prepalatalną.
Lub kogoś od spraw ochrony praw zwierząt. co wy na to?     

http://www.youtube.com/watch?v=1rIOP9vX1EY#t=133http://www.youtube.com/watch?v=8zmUuB2Y6f0http://www.youtube.com/watch?v=_yDzL39VI30http://www.youtube.com/watch?v=qHV25Adv6ckhttp://www.youtube.com/watch?v=jhPCBtu4uIQ

Czy kolega choć troszkę poczytał dlaczego tak tak się postępuje z karpiem?
On jest tam tak inwazyjna rybą i szkodliwą jak tołpyga w USA.

Ale co tam, przecież miłość jest ślepa....
(2014/03/03 22:16)

cyprinus m


Proszę powiedz, że nie piszesz tego poważnie?







kolego pierwszy okryłeś ze jest to przesadzone i nie na poważnie.  (2014/03/03 22:29)

cyprinus m



  Zacznij dawać jeszcze na msze ,żeby zimie przeżyły i na kolanach iść do Częstochowy dwa razy do roku za ich zdrowie i błogosławieństwo ......polecam też kilka wizyt u dobrego specjalisty od psychologi .
 Nie pisze tego żeby Cie urazić ,ale to już nie jest normalne tylko chore . Znam kilku którzy całują przez pół godziny zady od karpi przed wypuszczeniem ,ale łowiąc na spławik ,to dla uratowania haczyka , okoniowi potrafią flaki wypruć z gardła.cyt; Stawiam ołtarzyk z zięciem .........  hehe ...masakra ...ale taki właśnie mamy w tym kraju ciemnogród ..











Przyznam że pisałem ten temat z wielkim rozbawieniem i śmiechem na ustach.ciekaw byłem reakcji forumowiczów.
Podświadomie czułem że w pewnym momencie zaczną się:  złośliwości , szyderstwa i naśmiewanie się.   I nie pomyliłem się ,  przecież temat dotuczył strzelania z łuku do karpi a nie czy ktoś daje na mszę czy nie.
Ile tematów na forum zakończyło się kłótnia?  Bo jeżeli jest okazja to dlaczego akurat komuś nie dołożyć,        tak tylko  żeby nie wyjść z wprawy.    (2014/03/04 11:39)

lynx


Aż dwa razy przeczytałem tytuł i pierwszy wpis i nie wiem za bardzo o co tu chodzi. Przeczytalem również całą klótnię i też nie wiem o co tu chodzi. Może by mi ktoś wyjaśnił bliżej tytul, pierwszy wpis i resztę. (2014/03/04 14:05)

cyprinus m


Aż dwa razy przeczytałem tytuł i pierwszy wpis i nie wiem za bardzo o co tu chodzi. Przeczytalem również całą klótnię i też nie wiem o co tu chodzi. Może by mi ktoś wyjaśnił bliżej tytul, pierwszy wpis i resztę.



To był żartobliwie, humorystycznie  przekazany opis Karpiarza  który celebruje połowy karpi w Polsce. I wkurza się na  niecierpliwych amerykanów którzy strzelają z łuku do karpi.A  kłótni  żadnej nie było bo nie ma o co.  Jeśli teraz nie rozumiesz to nic nie poradzę.   (2014/03/04 15:43)

lynx


Aż dwa razy przeczytałem tytuł i pierwszy wpis i nie wiem za bardzo o co tu chodzi. Przeczytalem również całą klótnię i też nie wiem o co tu chodzi. Może by mi ktoś wyjaśnił bliżej tytul, pierwszy wpis i resztę.



To był żartobliwie, humorystycznie  przekazany opis Karpiarza  który celebruje połowy karpi w Polsce. I wkurza się na  niecierpliwych amerykanów którzy strzelają z łuku do karpi.A  kłótni  żadnej nie było bo nie ma o co.  Jeśli teraz nie rozumiesz to nic nie poradzę.  


Rozumię.
Co do strzelania do ryb.
Mój znajomy miał staw i po karpia chodził z wiatrowką i podbierakiem. Do czasu az na śrucie zlamał zęba. (2014/03/05 16:55)