Witam.
Ostatnio będąc na plytkim zbiorniku z nastawieniem na szczupaka prawdopodobnie z powodu z byt sztywnego kija stracilem cztery niewielkie szczupaki. Lowilem kijem o cw od 10 do 45g a uzywalem srednich gum na glowkach 5 gr .W ten dzien wial wiatr i nie mialem kontaktu z przyneta poniwaz plecionka byla zdmuchiwana przez wiatr dlatego nie zacielem tych ryb tylko sama sie zaciely lecz przy brzegu wszystkie sie odczepialy. Czy moze byc to wina zbyt sztywnego kija ?
Tylko ,ze nie bylem w stanie ich zaciac bo plecionka byla zdmuchiwana przez wiatr i gdy juz cos poczulem to on juz wisiał.
Powinieneś tak ustawić kij i przynętę by wiatr nie robił balonu z żyłki.
Jak już czujesz rybę wtedy tniesz.
Tak więc dla pewności mogłeś wtedy lekko zaciąć, jak już wyczułeś rybę...
Co do wędki cw 10-45g i plecionka, to faktycznie troszkę sztywny zestaw. I to też przemawia na twoją nie korzyść z powodu braku doświadczenia.
Kij o cw. do 30 - 35g był by bardziej odpowiedni, zwłaszcza do gum. Ten to bardziej do woblerów, i wahadeł...
Powinieneś tak ustawić kij i przynętę by wiatr nie robił balonu z żyłki.
Jak już czujesz rybę wtedy tniesz.
Tak więc dla pewności mogłeś wtedy lekko zaciąć, jak już wyczułeś rybę...
Co do wędki cw 10-45g i plecionka, to faktycznie troszkę sztywny zestaw. I to też przemawia na twoją nie korzyść z powodu braku doświadczenia.
Kij o cw. do 30 - 35g był by bardziej odpowiedni, zwłaszcza do gum. Ten to bardziej do woblerów, i wahadeł...
Arturze co ty znów wypisujesz za bzdury? To właśnie na sztywniejsze wędki, nie mylić z mocą, lepiej łowi się gumami. Natomiast patyki przeznaczone pod przynęty twarde:wobki, żelazo, powinny mieć płynniejsze ugięcie. I jeszcze raz podkreślę, CW max nie świadczy o pracy czy szybkości wędki. To zupełnie inny parametr...
No ale co ja tam się znam...
No ale co ja tam się znam...
I z tym się zgodzę w całej rozciągliwości... Bo takie "mądrości" tu wypisujesz że już nie wiem czy się śmiać czy płakać. Np. "rada" dla początkującego batmana: żyłka 0,18 czy 0,2mm jako przypon do bata, plećka na główną do niego czy to powyżej...
Poza tym "problem" Autora rozwiązany: zacinać. Przecież sam się przyznał że tego nie robił bo nie czuł brań a szczupaczki mu spadały. No i oczywiście starać się trzymać kontakt z przynętą.
Jak już się upierasz to przy samej mocy wędki podając jeszcze przykład Catany czyli dość spolegliwego patyka to lepsze cięcie jest z mocniejszego modelu tej serii więc i prawdopodobieństwo spadu mniejsze. Chyba jest logicznym że jak ryba jest dobrze zacięta to ma małe szanse na spad. Obojętne jaką przynętę się używa. Poza tym do gum, mających najczęściej jeden hak, lepsze są wędki z których cięcie jest mocniejsze niż w przypadku blach czy wobków posiadających kotwice. Tego już nie będę wyjaśniać bo to chyba też jest całkowicie logiczne. Tylko trzeba zacinać. Pomijam świadomie aspekt doboru wędki pod przynętę bo za dużo by o tym pisać. No i nikt tu nie pisze o malutkich 20cm okonkach a o szczupakach...
I na koniec. Nie ucz mnie o pracy wędek bo sam je składam dobierając IDEALNIE parametry blanków i komponentów pod moje konkretne potrzeby. Czyli jak to się mówi: nie ucz ojca robić dzieci...
Bez odbioru...