Witam! Drugi raz w tym roku byłem na Sosinie 9.11.2014. chciałem trochę pospiningować. Powiem tak to co zastałem nad wodą to jest jakaś masakra. Zajeżdżam nad wodę, nie ma gdzie zaparkować samochodu, co mnie już zastanowiło, co się dzieje. Pierwsza myśl chyba jakieś zawody, ale nie!!! dowiedziałem się, że kilka dni temu wpuścili trochę szczupaka. Zrezygnowałem z wędkowania, poszedłem na spacerek zobaczyć co się dzieje i porozmawiać z niby wędkarzami, którzy zrobili dosłowny atak na szczupaka. Niewiem jak oni zdołali w ogólezarzucać zestawy z żywcami, spławik przy spławiku. Kilku nawet widziałem jak biegali do samochodu po wodery, lub po spodnie bo szczupaczek 45 cm poszedł w trzciny. jedem wędkarz zadowolony i uśmiechnięty powiedział mi, że dzień wcześniej wszyscy biegali z tzw. kompletami, a na wypowiedziane słowa, że to BANDA strasznie się oburzył i z wielkim fochem rzekł "dziwi się Pan". Śmieszny gość! I tak przez 3 dni wolnego weekendu szczupaki z Sosiny zostały zjedzone na kolacje. Powodzenie w kolejnych latach Panowie, moja noga tam więcej nie postanie (2014/11/10 22:20)
Niestety to standard co roku to samo z wszystkim co napuszczą i tak po kolei objeżdżają każdą wodę po zarybieniu i napychają zamrażarki. (2014/11/11 15:11)
jestem ciekaw jak to będzie wyglądać...a to maja w planie ? czy już zaczynają realizować ten plan? bo to też wielka różnica w dzisiejszych czasach (2015/04/22 08:12)