Zaburtowy silnik spalinowy - Seaking.

/ 39 odpowiedzi
Co to za marka silnika o nazwie SEAKING.?Czy ktoś zna te silniki.
robban


Kiszka totalna. To samo co Neptune, Parsun itp. Chinski wyrob. Totalne nieporozumienie. (2012/12/30 23:27)

fishtrace


Zgadzam sie z kolega, jezeli juz szukasz silnika z nizszej polki to wybierz tohatsu, moj kolega ma takiego 9.8 KMi jest z niego bardzo zadowolony. (2012/12/31 00:24)

robban


Tohatsu ,jest dobrym silnikiem. Wspolpracuja z Mercurym. I wcale , tohatsu nie jest z najnizszej polki. Silnik godny polecenia.  (2012/12/31 00:30)

miecz-gaz


Witam.Dzięki za radę kolegom.Wszystkiego dobrego w nowym roku, połamania.Pozdrawiam. (2013/01/02 13:13)

u?ytkownik32263


Totalna kiszka. To samo, co Neptune, Parsun itp. Chinski wyrob. Nieporozumienie.

Robercie a nasmarujesz jakieś uzasadnienie. Bo ja trafiłem jakiś czas temu na całkiem dobre opinie nt. Seakingów, głównie z Australii. Poza tym co nowe to nowe a na rynku wtórnym ciężko coś znaleźć w dobrym stanie.
Pozdrawiam! (2013/01/02 17:04)

robban


Prosze  bardzo Tomku. Jakies 3 lata temu zakupilem, Neptune 5 km, to samo co Seaking , tylko inne naklejki na obudowie. Niestety nie bylo oleju w orginalnym opakowaniu. Wiec z silnikiem w samochodzie pojechalem do sklepu , kupic olej. Sprzedawca grzecznie spytal do jakiego itp. Wiec mu powiedzialem ,a on ze jezeli mam mozliwosc to zebym zwwrocil bo to totalna klapa. A mianowicie, te silniki  sa odlewane w formach piaskowych. I tak sie dzieje ze jest w silniku kupa pozostalosci  piasku z form. Jednym slowem , psuja sie , a ciezko trafic na silnik aby nie mial zadnej wady. Koles ze sklepu na dowod pokazal dwa silniki, ktore stoja i sa do wyj..... .  Jeden byl jego ,a drugi jego ojca i oba szlag je trafil. Na dodatek byl problem gwarancyjny, a i z czesciami jest nie zawesolo. Wiec oddalem ,tego samego dnia , dolozylem i nabylem Yamahe. Czego nie zalowalem. A ,na to wszystko dodam ze kolega zkupil w zeszlym sezonie i nie wiem czy przeplywal 10 godzin. Na dzien dzisiejszy silnik jest nieaktywny. :(( Moim zdaniem ,kazdy ma prawo kupic co zechce ,ale pytajac o rady, wszyscy na tym forum radzimy. To jest wylacznie moja opinia! A i dzis jestem szczesliwym posiadaczem Mercury i jestem zadowolony.Wolalem dolozyc pare groszy i glowa mnie nie boli. Wiem ze sa to silniki cenowo atrakcyjne.Ale coz , kazdy moze wybrac to co chce. Pozdrawiam i mam nadzieje ze nikogo nie urazilem swoimi spostrzezeniem.  (2013/01/02 18:33)

u?ytkownik32263


Prosze  bardzo Tomku. Jakies 3 lata temu zakupilem, Neptune 5 km, to samo co Seaking , tylko inne naklejki na obudowie. Niestety nie bylo oleju w orginalnym opakowaniu. Wiec z silnikiem w samochodzie pojechalem do sklepu , kupic olej. Sprzedawca grzecznie spytal do jakiego itp. Wiec mu powiedzialem ,a on ze jezeli mam mozliwosc to zebym zwwrocil bo to totalna klapa. A mianowicie, te silniki  sa odlewane w formach piaskowych. I tak sie dzieje ze jest w silniku kupa pozostalosci  piasku z form. Jednym slowem , psuja sie , a ciezko trafic na silnik aby nie mial zadnej wady. Koles ze sklepu na dowod pokazal dwa silniki, ktore stoja i sa do wyj..... .  Jeden byl jego ,a drugi jego ojca i oba szlag je trafil. Na dodatek byl problem gwarancyjny, a i z czesciami jest nie zawesolo. Wiec oddalem ,tego samego dnia , dolozylem i nabylem Yamahe. Czego nie zalowalem. A ,na to wszystko dodam ze kolega zkupil w zeszlym sezonie i nie wiem czy przeplywal 10 godzin. Na dzien dzisiejszy silnik jest nieaktywny. :(( Moim zdaniem ,kazdy ma prawo kupic co zechce ,ale pytajac o rady, wszyscy na tym forum radzimy. To jest wylacznie moja opinia! A i dzis jestem szczesliwym posiadaczem Mercury i jestem zadowolony.Wolalem dolozyc pare groszy i glowa mnie nie boli. Wiem ze sa to silniki cenowo atrakcyjne.Ale coz , kazdy moze wybrac to co chce. Pozdrawiam i mam nadzieje ze nikogo nie urazilem swoimi spostrzezeniem. 

Wielkie dzięki Robercie za opisanie swoich "przygód" z tymi silnikami. Tym bardziej że sam się zastanawiałem nad ewentualnym kupnem Seakinga. Teraz będę ostrożniejszy choć jak wcześniej pisałem udało mi się znaleźć trochę pozytywnych opinii ww. silników. Choć w te formy piaskowe nie bradzo chce mi się wierzyć, chyba gdzie indziej była przyczyna usterek. Ale taki ze mnie "niewierny" Tomasz:)
Pozdrawiam! (2013/01/02 20:01)

robban


Z tymi formami to zadna bujda. Temu gosciowi nie zalezalo by na wciskaniu kitu. Poniewaz od niego chcialem kupic tylko olej, a  nie silnik. Wiec ,nie mial w tym zadnego interesu , procz sprzedazy oleju. A ,silniki Yamaha i Mercury zakupilem nowe u dealerow. Ja jak kupowalem Neptune , to tez najaralem sie bo cena byla atrakcyjna. W porownaniu do ceny Ymahy , to mialbym dwa Neptune. Nie mylic z Neptunem , bo to dwie osobne firmy i dwa rozne silniki.  (2013/01/02 20:55)

fishtrace


Tohatsu ,jest dobrym silnikiem. Wspolpracuja z Mercurym. I wcale , tohatsu nie jest z najnizszej polki. Silnik godny polecenia. 



Nie napisalem ze jest z najnizszej polki, tylko ze z nizszej, a jezeli twierdzisz inaczej to napisz co bys wybral z przedzialu 10 KM:Yamahahondaevinrudeczy tohatsu?
Ja bym ustawil tohatsu obok marinera, mercurego bo to jednak japonczyk i uwazam je za naprawde dobre silniki. (2013/01/03 00:14)

robban


Tohatsu ,jest dobrym silnikiem. Wspolpracuja z Mercurym. I wcale , tohatsu nie jest z najnizszej polki. Silnik godny polecenia. 



Nie napisalem ze jest z najnizszej polki, tylko ze z nizszej, a jezeli twierdzisz inaczej to napisz co bys wybral z przedzialu 10 KM:Yamahahondaevinrudeczy tohatsu?
Ja bym ustawil tohatsu obok marinera, mercurego bo to jednak japonczyk i uwazam je za naprawde dobre silniki.

Zalezy jaka mial bym kase do wydania. Jezeli nie mial bym patrzec na pieniadze to na pierwszym miejcu postawil bym na Yamahe potem Evinrude i Tohatsu i na koncu Honda. Tak bym to widzial . Evin na drugim miejscu bo jest bardzo popularny w skandynawi. Po za tym nie ma problemu z czesciami , a i Tohatsu jest nie mniej popularny. Duzo jest tez Suzuki. Ale to tylko moja klasyfikacja. 


(2013/01/03 16:21)

fishtrace


Robban nie kloce sie z tym co napisales bo kazdy ma swoje typy, ( ja mam akurat yamahe :)
Poszukalem informacji na temat SEAKING-a i tak:
Jest to marka chyba amerykanska, na pewno przez jakis czas pod ta nazwa produkowal te siniki CHRYSLER, ale marka SEAKING dosc czesto zmieniala wlascicieli.
Na kilku amerykanskich forach znalazlem troche wypowiedzi na ich temat i ogolnie byly to dobre opinie ale zazwyczaj pisano o silnikach ponad 30 letnich, nie znalazlem informacji o tym kto prdukuje te silniki obecnie ale wiem ze reklamuja je w australii.
Tu kilka linkow do stron z informacjami na temat tych silnikow(po angielsku):http://forums.iboats.com/Outboards/Sea-Kinghttp://www.discount-marine-parts.com/ob_sea_king.html - tu niepelna historia marki SEAKING.http://www.ausmarine.biz/seaking_outboards.php (2013/01/03 23:41)

robban


fishtrace, ten silnik co ja kupilem i oddalem to byl produkcji chinskiej. Wydaje mi sie ze te trzy silniki sa produkowane w chinach. Czytalem gdzies ,ze to ta sama linia produkcyjna. A naklejki rozne. :) Pozdrawiam. (2013/01/04 14:49)

u?ytkownik32263


fishtrace, ten silnik co ja kupilem i oddalem to byl produkcji chinskiej. Wydaje mi sie ze te trzy silniki sa produkowane w chinach. Czytalem gdzies ,ze to ta sama linia produkcyjna. A naklejki rozne. :) Pozdrawiam.

Na pewno prawda jeśli chodzi o Parsuna i Sea King bo to jedno i to samo, różnica w naklejce oraz niewielka w cenie. I jeśli pamięć mnie nie myli oba są produkowane w Suzhou, czy jakoś tak;) Neptune nie jestem już pewny. (2013/01/04 16:36)

KrisMekar


Witam

Seaking to to samo co Parsun.

Mam Parsuna 9,9KM kupionego w sklepie. To jest kopia Yamahy. Wszystkie części pasują od Yamahy. Produkowany w Chinach w tej samej fabryce co Yamaha. 

Idealnie go dotarłem. Przepływałem nim około 200 godzin i jestem z niego bardzo zadowolony.

Zdecydowałem się na niego, ponieważ oglądane silniki używane znanych wiodących marek nie budziły zaufania by za nie zapłacić 4-6tyś. 

Silniczek pracuje idealnie, cichutko i mało zużywa paliwa.

Zanim go kupiłem wertowałem dogłębnie internet zawłaszcza zachodnie portale i opinie ma bdb. A w testach plasuje się w środkowej części tabeli a wskaźnik prędkości w czołówce.

Decybele. Czapa silnika wibruje przy wyższych obrotach i wydaje słyszalne dźwięki. Może dla tego silnik wywindował sie na górę skali. Wystarczyło wyregulować zaczepy by ciaśniej dociskały czapę do uszczelki i wszystko ucichło.  

http://forum.mazury.info.pl/download.php?id=796&sid=018de59f41c0bfec109445c1fc072b1e

(2013/01/05 19:32)

fishtrace


KrisMeaker, fajnie ze mozesz opisac swoje doswiadczenie z ta marka bo u mnie nie cieszy sie zbytnia popularnoscia. Parsun to marka chinska a od 2006 roku z udzialami firmy z USA "Mars Electric LLC" (obecnie nazywana Motenergy) , Faktycznie czesci do tych silnikow sa kompatybilne z czesciami od yamahy (tak podaje producent parsuna) ale to nie ma nic wspolnego z yamaha, plus tego jest taki ze sa niemal o polowe tansze, na silniki parsuna dostajemy 2 lata gwarancji, silnik 4 suwowy o mocy 9.8 KM kosztuje okolo 2200 dolarow, yamaha 9.9 KM z 5 letnia gwarancja to koszt od 2400 do 3000 dolarow, wiec parsun tanim silnikiem nie jest, ale mam nadzieje ze przeklada sie to na jakosc.Jak dla mnie to wybor jest oczywisty ale prawda jest taka ze jak nie bedziemy dbac o sprzet to i najlepszy silnik mozna zajechac bardzo szybko i stwierdzic ze jest do d..y. (2013/01/06 01:27)

kolobri


Ja znam bo mam taki silnik o mocy 25km i jestem zadowolony.Najgorsze jest to jak ktoś wypisuje bzdury nie mając wiedze żadnej i pojęcia na temat tych silników.A czym sie różnią inne marki od tej ''TOTALNEJ KISZKI''nie rozumie tego slowa.Zapraszam kolege do siebie i udowodnie ,że ta TOTALNA KISZKA jak ją zwą nie różni się od innych marek jakościa zapraszam.więcej informacji udzielę prywatnie.

(2013/05/14 14:56)

Giissmo


Również posiadam Parsuna 2.6 hp i nie narzekam, silniczek robi to co powinien i pali tyle co kot napłakał. A to, że ktoś pisze "kolega ma Suzuki itp. a Parsuna nie poleca" nie jest chyba podstawą do tego żeby te silniki negować. (2013/05/14 17:52)

kolobri


Również posiadam Parsuna 2.6 hp i nie narzekam, silniczek robi to co powinien i pali tyle co kot napłakał. A to, że ktoś pisze "kolega ma Suzuki itp. a Parsuna nie poleca" nie jest chyba podstawą do tego żeby te silniki negować.


brawo koloego jestem tego samego zdania moj king chodzi rewelacyjnie ,pare dni temu koledze szczelila pompa wodna w susuzki 50hp i co kosztowna naprawa w serwisie .Nie mogę zrozumiec dlaczego ludzie tak negatywnie oceniają te silniki nie mając nic wspólnego z nimi.Jakoś niemcy ,ausrtyjacy korzystają z tych silników i jest ok. (2013/05/15 08:47)

u?ytkownik145121


Również posiadam Parsuna 2.6 hp i nie narzekam, silniczek robi to co powinien i pali tyle co kot napłakał. A to, że ktoś pisze "kolega ma Suzuki itp. a Parsuna nie poleca" nie jest chyba podstawą do tego żeby te silniki negować.


brawo koloego jestem tego samego zdania moj king chodzi rewelacyjnie ,pare dni temu koledze szczelila pompa wodna w susuzki 50hp i co kosztowna naprawa w serwisie .Nie mogę zrozumiec dlaczego ludzie tak negatywnie oceniają te silniki nie mając nic wspólnego z nimi.Jakoś niemcy ,ausrtyjacy korzystają z tych silników i jest ok.


Tylko , że oni nie pływają po polskich wodach , a wiadomo w jakim one są stanie !
(2013/05/15 08:55)

kolobri


Prosze  bardzo Tomku. Jakies 3 lata temu zakupilem, Neptune 5 km, to samo co Seaking , tylko inne naklejki na obudowie. Niestety nie bylo oleju w orginalnym opakowaniu. Wiec z silnikiem w samochodzie pojechalem do sklepu , kupic olej. Sprzedawca grzecznie spytal do jakiego itp. Wiec mu powiedzialem ,a on ze jezeli mam mozliwosc to zebym zwwrocil bo to totalna klapa. A mianowicie, te silniki  sa odlewane w formach piaskowych. I tak sie dzieje ze jest w silniku kupa pozostalosci  piasku z form. Jednym slowem , psuja sie , a ciezko trafic na silnik aby nie mial zadnej wady. Koles ze sklepu na dowod pokazal dwa silniki, ktore stoja i sa do wyj..... .  Jeden byl jego ,a drugi jego ojca i oba szlag je trafil. Na dodatek byl problem gwarancyjny, a i z czesciami jest nie zawesolo. Wiec oddalem ,tego samego dnia , dolozylem i nabylem Yamahe. Czego nie zalowalem. A ,na to wszystko dodam ze kolega zkupil w zeszlym sezonie i nie wiem czy przeplywal 10 godzin. Na dzien dzisiejszy silnik jest nieaktywny. :(( Moim zdaniem ,kazdy ma prawo kupic co zechce ,ale pytajac o rady, wszyscy na tym forum radzimy. To jest wylacznie moja opinia! A i dzis jestem szczesliwym posiadaczem Mercury i jestem zadowolony.Wolalem dolozyc pare groszy i glowa mnie nie boli. Wiem ze sa to silniki cenowo atrakcyjne.Ale coz , kazdy moze wybrac to co chce. Pozdrawiam i mam nadzieje ze nikogo nie urazilem swoimi spostrzezeniem. 

Wielkie dzięki Robercie za opisanie swoich "przygód" z tymi silnikami. Tym bardziej że sam się zastanawiałem nad ewentualnym kupnem Seakinga. Teraz będę ostrożniejszy choć jak wcześniej pisałem udało mi się znaleźć trochę pozytywnych opinii ww. silników. Choć w te formy piaskowe nie bradzo chce mi się wierzyć, chyba gdzie indziej była przyczyna usterek. Ale taki ze mnie "niewierny" Tomasz:)Ostro kolega pojechał tylko na temat  którego silnika neptuna czy kinga.Ja jakoś korzystam z kinga już trzeci rok i jakoś piasku w oleju nie znalazłem .Mam wielu znajomych którzy do dzisieszego dnia korzystaja z neptuna i jakoś nie nrzekają.Ja wiem mecury ładnie sie prezentuje przy lodzi czy inne jak honda, yamacha,suzuki,ale czy oto naprawde o to chodzi!!.
Pozdrawiam!
(2013/05/15 09:03)