Mit został obalony przez niewielu wędkarzy,a mianowicie chodzi o racice świni. Sam w to nie wierzyłem i śmiałem się z tego :)
Jeśli ktoś ma hodowle świni bądź znajomego gospodarza,albo pracuje w rzeźni niech się do niego zgłosi po racice. Jeżeli już mamy racice i wybieramy się na pod lodowe wędkowanie rozpalamy ognisko z patyczków przez nas znalezionych, mogą być też trzciny musimy pamiętać żeby nie wrzucać do ogniska tworzyw sztucznych !
Ognisko się pali ciepło jest no i co teraz? Wrzucamy racice na 10-15 min do ogniska,warto nieć ze sobą sznurek aby móc przywiązać racice, aby w razie czego zmienić miejscówkę bo jak wiemy dziś łapiemy pod trzcinką a jutro na środku!
Efekt jest naprawdę kosmiczny, w niedzielne popołudnie jako jedyny z pośród kilkunastu wędkarzy udało mi się złowić około 15 okoni! z tego 2 po 34-36 cm! reszta miała od 10 do 20 cm.(blaszka złota bądź srebno-złota) Rywale tylko podchodzili i pytali co ty masz na tym sznurku.
Połamania kija i kiwoka !Pozdrawiam.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.