RAPR jest regulaminem wewnętrznym PZW, a jego obowiązywanie pod względem prawa jest dyskusyjne.
To na ile wędek można lowić przy amatorskim ryb mówi Ustawa o rybactwie śródlądowym art. 8. us.t 1 pkt. 11:
"Art. 8.
1. Zabrania się połowu ryb:
.
.
11) więcej niż dwiema wędkami jednocześnie, a w wypadku ryb łososiowatych i lipieni – więcej niż jedną wędką;"
To jest wykładnia prawna obowiązujących w Polsce przepisów (nie RAPR).
Regulaminy łowisk nie moga tego przepisu dowolnie zmieniać. (jedynie mała szansa jest w obwodach rybackich przy wydaniu zezwolenia).
(2013/11/17 11:35)Cześć,mam pytanko.Czy mogę łowić na dwie gruntówki np. na jednej żywiec lub jakaś martwa rybka czy filecik a na drugiej rosówki . albo np. na jednej rosówki,żywiec lub trupek , a na drugiej białe robaczki ?? RAPR czytałem już 2 razy i nie mogę rozkminić.Pozdrawiam :)
Kolego @osa12 dodając swój wpis (blockquote) tym samym rozumiem, że w przypadku np. kontroli na wodach PZW będziesz lub inaczej powinieneś świadczyć usługi prawnicze zaznaczam ZA DARMO każdej osobie, która "popadnie w tarapaty" dzięki takim wpisom, które robisz nie od dziś.
Wiem, znam zarówno jedne zapisy jak i drugie tylko nie każdy musi je znać?
Mam tutaj na myśli młodych, a ty "stary" tutaj wciskasz dzieciakom głodne kawałki, że mogą wszędzie na co chcą , gdzie chcą kiedy i najlepiej bez niczego.
Zastanów się proszę i napisz więcej jest wód tzw. PZW na których obowiązuje RAPR? czy tzw. "na białą kartę"?
Jak już udzielisz sobie odpowiedziałeś to powinieneś zrobić teraz "rachunek sumienia".
Czy twoje wpisy były pomocne czy odwrotnie szkodliwe bo wprowadziłeś kogoś w błąd? Nawet jedną osobę, oczywiście nie wprost.
Pozdrawiam.
(2013/11/21 16:33)
Wystarczy aby udzielający odpowiedzi trzymali się prawdy i prawa!
Jeśli podają odpowiedź niech zaznaczą skąd czerpią wiedzę i na jakich wodach ona obowiązuje. (PZW naprawdę nie jest już monopolistą i ogromna część wód mu nie podlega, nie wprowadzjcie łowiących tam ludzi w błąd)
Dlaczego odpowiedzi udzielane są traktując jakby RAPR był jakimś aktem prawa? Nie jest, a jest tylko zwykłym regulaminem stowarzyszenia osób fizycznych jakim jest PZW, łamiącym prawa obywateli państwa polskiego! Dlaczego wprowadzacie młodych ludzi w błąd sugerując jakoby PZW tworzył prawo?
PZW zobowiązane jest do jego przestrzegania, a jego RAPR musi być zgodny z obowiązującymi aktami prawnymi.
Według prawa ewentualnie tylko część jego zapisów może obowiązywać i tylko na wodach płynących w obwodach rybackich na które PZW ma umowy użyczenia z RZGW. I to tylko ta część zapisów, które jak podaje polskie prawo wynikają z potrzeby prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w tym obwodzie rybackim.
RAPR posiada wiele punktów, które nia mają wplywu na prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w danym obwodzie rybackim. Te punky są bezprawne !
Kolego Jack 14, czy uważasz, iż od młodości należy przyzwyczajać młode osoby do powszechnego łamania prawa w naszym kraju?
Ja uważam inaczej, od młodości należy uczyć szacunku do prawa i uświadamiać każde jego łamanie w każdej dziedzinie życia.
Należy walczyć o jego przestrzeganie wszędzie, także na tym forum.
(2013/11/21 19:54)Jeśli jak napisałeś znasz prawo i je przestrzegasz to dlaczego nie zgłosiłeś tego do odpowiednich organów ścigania? Zgodnie z nim jeśli ujawniłeś jakiś "przekręt" itp. to twoim obowiązkiem jest złożenie stosownego doniesienia bo brak zgłoszenia również naraża ciebie na odpowiedzialność karną. Ale może się zapędziłem i takie właśnie doniesienie już kiedyś złożyłeś? Jeśli tak to jaki był jest tego finał?
Napisałem o tym dlatego, że prawo egzekwują odpowiednie do tego powołane organa i tutaj np. PSR, SSR, Policja, Straż Leśna itp. Żadne tłumaczenie typu bo "bo jest napisane" i jest to w twoim mniemaniu dobra interpretacja nie przekona osób kontolujących. Dlatego napisałem, że jeśli jesteś prawnikiem lub znasz takową i która jest w stanie obronić (za darmo) wędkarzy których wprowadziłeś w błąd to OK. Jeśli jednak to są tylko twoje przemyślenia to raz jeszcze napiszę "mowa jest srebrem, a milczenie złotem".
(2013/11/22 17:18)
Czym jest Karta Wędkarska w dzisiejszej Polsce ?
Tak właściwie to nie wiadomo czym?
Według prawa potwierdza „znajomość zasad i warunków ochrony i połowu ryb” jak mówi ustawa o rybactwie śródlądowym.
Dobrze ale jakich zasad ?
W Polsce nikt nie przestrzega prawa dotyczącego amatorskiego połowu ryb i na każdym łowisku generalnie olewa się „zasady i warunki ochrony i połowu ryb” dokładnie określone w ustawie o rybactwie śródlądowym i rozporządzeniach ministrów naszego państwa.
Każdy wbrew prawu tworzy własne regulaminy i własne zasady połowu ryb.
To jest chore i wypacza cały sens posiadania karty wędkarskiej.
Prawo pozwala jedynie na wodach płynących w obwodach rybackich przy okazji wydania zezwolenia określenia warunków połowu „wynikające z potrzeby prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w tym obwodzie rybackim”.
Jak widać nie dowolne zmienianie reguł określonych prawem polskim, ale tylko szczególnych warunków mających uzasadnienie prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej.
Tak naprawdę na wodach śródlądowych niewiele podmiotów faktycznie prowadzi tą gospodarkę, ale nie przeszkadza to im w ustalaniu swoich własnych zasad wędkowania.
Oczywiści „władający” wodami „mają to gdzieś”. Co kawałek wody to inne zasady!
Jaki minister w innym „demokratycznym” kraju pozwoliłby na bezprawne zmienianie jego decyzji i ustaleń?
Co to za Kraj, że kilkaset tysięcy ludzi przestrzega tych dziwnych nieprawnie wprowadzonych zasad i dodatkowo pozwala się karać za ich nieprzestrzeganie?
Kolejny cud świata!
Więc czym jest karta wędkarska ?
O jakiej znajomości tematu świadczy ?
Które zasady znamy posiadając ją ?
Totalna bzdura i wypaczenie złego prawa, ale jednak prawa!
O zdawaniu egzaminu nie warto wspominać. Jedna wielka żenada. W większości przypadków nie przeprowadza się go, lub egzaminuje ze swoich własnych nieprawnie ustanowionych zasad (np. PZW wymaga znajomości RAPR i STATUTU – totalne nieporozumienie ).
A czym karta wędkarska jest na tle Konstytucji !
Jest łamaniem prawa(przez ustawę) do powszechnego korzystania ( w tym przypadku powszechnego korzystania z tz. wód publicznych).
Najpierw Konstytucja, potem ustawa Prawo Wodne nadaje przywilej każdemu obywatelowi państwa polskiego do powszechnego korzystania z wód, a potem nie wiadomo w jakim celu w ustawie o rybactwie śródlądowym stawia warunek – możesz powszechnie korzystać ale musisz mieć kartę wędkarską?
A meritum całego mojego wywodu to już prawny bezsens i DYSKRYMINACJA WŁASNEGO NARODU przez zwolnienie cudzoziemców z posiadania karty wędkarskiej.
Jesteś POLAKIEM, mieszkasz we własnym kraju, musisz mieć kartę wędkarską, jesteś cudzoziemcem masz to w d….
Cudowny ten nasz kraj !
(2013/11/23 20:48)(2013/11/24 04:40)Jeśli jak napisałeś znasz prawo i je przestrzegasz to dlaczego nie zgłosiłeś tego do odpowiednich organów ścigania? Zgodnie z nim jeśli ujawniłeś jakiś "przekręt" itp. to twoim obowiązkiem jest złożenie stosownego doniesienia bo brak zgłoszenia również naraża ciebie na odpowiedzialność karną. Ale może się zapędziłem i takie właśnie doniesienie już kiedyś złożyłeś? Jeśli tak to jaki był jest tego finał?
Napisałem o tym dlatego, że prawo egzekwują odpowiednie do tego powołane organa i tutaj np. PSR, SSR, Policja, Straż Leśna itp. Żadne tłumaczenie typu bo "bo jest napisane" i jest to w twoim mniemaniu dobra interpretacja nie przekona osób kontolujących. Dlatego napisałem, że jeśli jesteś prawnikiem lub znasz takową i która jest w stanie obronić (za darmo) wędkarzy których wprowadziłeś w błąd to OK. Jeśli jednak to są tylko twoje przemyślenia to raz jeszcze napiszę "mowa jest srebrem, a milczenie złotem".
Masz kol rację ."Milczenie jest złotem" a jak chcesz coś mówic to Przeczytaj USTAWĘ i Prawo Wodne i odpowiedz nam na jakiej Podstawie działa PZW jak jest wykreślone jako stowarzyszenie i nie ma statutu jako zwiazek sportowy i na jakiej podstawie pobiera opłaty za wędkowanie.Najgorsze jest to,że ustawiasz tych co wiedzą i zarzucasz im brak wiadomości!!!!!!!!!!!Sam słyszałeś ,że dzwonili ,a nie wiesz w którym kościele.
Koleg @zenfr jeśli potrafisz czytać między wierszami to już dawno powinieneś się zorientować, że ja nie jestem prawnikiem dlatego napisałem to co wyżej. Jeśli jest tak jak twierdzisz, a inni podzielają twoje zdanie to proszę podaj mi wykładnie prawną na podstawie, której Sądy Powszechne orzekają np. utratę KW na zawsze w przypadkach opisywanych tutaj na portalu (np. brak wpisu w rejestrze). Czy Prawo Wodne wprowadza taki obowiązek? Nie będę się tutaj rozpisywał dalej na temat kar finansowych itp.
Chciałem tylko zauważyć, że jeśli ty lub twoi koledzy mają racje to po co pisać, zadawać pytania do PZW jeśli jesteś pewien swojej argumentacji to proszę skierować pismo do prokuratury. Jeśli prokuratura podzieli "wasze" zdanie to rozpocznie się dochodzenie, które wyjaśni w sposób jednoznaczy czy mogą lub nie mogą pobierać opłat za wędkowanie.
Ja nie dysponuję odpowiednią wiedzą prawniczą do napisania takiego zawiadomienia, ale może koledzy wreszcie spróbują? Zamiast tutaj "bić pianę".
Pozdrawiam.
(2013/11/24 17:36)