Pływanie z użyciem silnika spalinowego

/ 54 odpowiedzi / 8 zdjęć
witam szanownych kolegów. chciałbym zasięgnąć informacji a także waszych opinii na temat co mi grozi ze strony policji lub straży rybackiej jeżeli popełnie błąd w wyborze jeziora na którym nie można pływać z użyciem silnika spalinowego, zaznaczę tu że obszar nie jest rezerwatem przyrody parkiem itd, poprostu nie ma stosownych oznaczeń nakazujących używania tylko silników elektrycznych. każde info mile widziane.
Jędrula


Co to znaczy , że popełnisz błąd ? Jedź do koła/okręgu i sprawdź gdzie wolno pływać na silniku a gdzie niewolno ? No chyba , że pytasz bo już dostałeś działę ? (2014/11/18 12:16)

aldente


 co mi grozi ze strony policji lub straży rybackiej jeżeli popełnie błąd w wyborze jeziora na którym nie można pływać z użyciem silnika spalinowego




w tym wypadku NIC Ci nie grozi :-).

...natomiast jeśli będziesz pływał na spalinowym silniku tam, gdzie jest to z jakichś powodów zabronione, wtedy spodziewaj się sankcji, które zawsze są przykre, obojętnie jakie by one nie były. (2014/11/18 20:42)

Artur z Ketrzyna


witam szanownych kolegów. chciałbym zasięgnąć informacji a także waszych opinii na temat co mi grozi ze strony policji lub straży rybackiej jeżeli popełnie błąd w wyborze jeziora na którym nie można pływać z użyciem silnika spalinowego, zaznaczę tu że obszar nie jest rezerwatem przyrody parkiem itd, poprostu nie ma stosownych oznaczeń nakazujących używania tylko silników elektrycznych. każde info mile widziane.

Zazwyczaj jest to teren oznaczony strefą ciszy.
Ale jeśli nie ma takiego znaku, czy innego mówiącego o zakazie pływania na silnikach spalinowych. To raczej powinno się skończyć na pouczeniu.
Ale jak masz zamiar na takim wędkować to u uprawnionego do rybactwa na tym akwenie, dowiesz się czy są jakieś zakazy. (2014/11/18 21:19)

MASTINO


O dostępności danej wody dla silników spalinowych, dowiesz się w jakimkolwiek urzędzie, komisariacie policji, kole PZW na tym terenie, który Cie interesuje. A konsekwencjami pływania spalinówką na wodzie objętej zakazem, będzie spory mandat, może zabezpieczona jednostka pływająca... (2014/11/18 21:49)

Grzesiek75


Jeżeli się pomylisz a trafisz na kontrol policji lub psr i wyjaśnisz im pomyłkę to normalnie powinno skończyć się na pouczeniu no chyba że trafisz na wariatów to wtedy bekniesz. (2014/11/19 09:22)

Jędrula


Jeżeli się pomylisz a trafisz na kontrol policji lub psr i wyjaśnisz im pomyłkę to normalnie powinno skończyć się na pouczeniu no chyba że trafisz na wariatów to wtedy bekniesz.







A ty znowu prowokujesz ,może napisz ze swojego prawdziwego konta ? :)

(2014/11/19 14:16)

Grzesiek75


Słuchaj koleś konto akurat mam jedno w przeciwieństwie do innych osób na tym forum, jeżeli nie wiedziałeś to nie kłam i nie oczerniaj mnie. (2014/11/19 16:03)

Jędrula


Słuchaj koleś konto akurat mam jedno w przeciwieństwie do innych osób na tym forum, jeżeli nie wiedziałeś to nie kłam i nie oczerniaj mnie.





Koleś ? Nie kłam ? Może jeszcze pampersa ci zmienić ? Nie ściemniaj !



(2014/11/19 16:06)

margor1976


Jeżeli się pomylisz a trafisz na kontrol policji lub psr i wyjaśnisz im pomyłkę to normalnie powinno skończyć się na pouczeniu no chyba że trafisz na wariatów to wtedy bekniesz.



tego samego zdania i ja jestem, poza tym żadne koło pzw w polsce nie jest w stanie podać pełnego wykazu jezior objętych strefą ciszy, (mowa tylko o okręgu) chyba że akurat komuś na tym zależało, powyższy wykaz sobie załatwił ze starostwa, czy urzędu gminy z wydziału ochrony środowiska, wiem bo posiadam kilka takich wykazów, zakaz taki  bardzo często jest robiony na wniosek okolicznych mieszkańców ze względów oczywistych,,,cisza,,, i tu jest jeszcze wszystko w porządku, ale szlak mnie trafia gdy ja muszę męczyć sie na dużej fali na elektrycznym silniku a taki mieszkaniec okoliczny właśnie sobie kłada rozgrzewa lub trawniki kosiarką spalinową  strzyże, nie wspominając już o wycince drzew w okolicznym lasku, oczywiście motorową piłą  spalinową.
 pytanie nasuwa się same,

czy zakaz używania silników spalinowych dotyczyć powinien wszystkich czy tylko wędkarzy i motorowodników. (2014/11/20 14:27)

Haryyy5


Nie bardzo rozumiem jak można popełnić taki błąd. sprawdzenie w internecie numeru do najbliższego danego akwenu koła 30 sekund, telefon kolejne 30 sekund i już ryzyko pomyłki z głowy także jakoś nie wydaje mi się że policja czy SSR okazałyby zrozumienie na taką pomyłkę. (2014/11/20 16:59)

pakul1206


A mi się wydaje że tu nie chodzi o błąd, tylko o to że kolega posiada już silnik spalinowy i kalkuluje czy warto ryzykować i czy ewentualnie da się jakoś wywinąć od mandatu :)Ja tak po koleżeńsku z dobrego serca 100pln mandatu bym wypisał :) (2014/11/20 18:19)

Spear


Wydaje mi się,że sprawa wygląda następująco.
Wiesz, że na tym akwenie nie można używać silników spalinowych, ale pomimo tego chcesz sobie popływać na nim. Nie zauważyłeś żadnych znaków zakazujących, dlatego pytasz czy coś ci grozi, bo w razie czego masz wymówkę, że "nie ma oznaczeń".

Jeżeli jest zakaz i go złamiesz to, nikogo nie będzie interesowało czy wiedziałeś czy nie. Będzie mandat. (2014/11/21 09:05)

MASTINO


Jeżeli się pomylisz a trafisz na kontrol policji lub psr i wyjaśnisz im pomyłkę to normalnie powinno skończyć się na pouczeniu no chyba że trafisz na wariatów to wtedy bekniesz.

Jak zwykle błysnął znawstwem tematu. Nie, nie ma POMYLISZ. To nie wjazd furmanką w złą drogę w lesie i tu nie ma POMYLISZ. Masz OBOWIĄZEK wiedzieć po jakiej wodzie pływasz i jak ona jest prawnie usankcjonowana, do kogo należy, jej regulamin użytkowania itd....Każdy żeglarz, wodniak, motorowodniak to powinien wiedzieć i wie i nie woduje sprzętu pływającego na byle jakiej kałuży. Pomyl się i zwoduj łódź i popływaj na jeziorze na środku poligonu podczas manewrów, albo na prywatnym akwenie, a takich jezior jest od groma. Życzę ci tego.

(2014/11/22 03:31)

Grzesiek75


I właśnie tym się różnisz od innych ssr, ty byś od razu najlepiej rozstrzelał , dla ciebie niema żadnego tłumaczenia, a mądrzejszy ssr by pierwszym razem pouczył i nakazał spłynąć takiemu wędkarzowi, a jeżeli złapał by go  drugi raz na tym samym lub innym łamaniu przepisów wtedy oczywiście kara. A jeżeli chodzi o jezioro w środku poligonu to nie wiem ale tylko chyba ty mógłbyś się zapuścić tam na ryby bo ja słysząc huk pocisków czy  też widząc przejeżdżające czołgi nigdy bym tam nie pojechał. (2014/11/22 09:13)

pakul1206


Z jednej strony takie pouczenia to fajna sprawa bo nie niesie za sobą konsekwencji finansowych,z drugiej strony czy nagminnie stosowane nie doprowadzi do nadmiernego naginania przepisów bo przecież to żadna kara.Reguły jakieś muszą być i powinny być równe dla wszystkich a nie tak że jednego pouczą bo mają akurat dobry humor a drugi za to samo dostanie mandat, jak stówa to stówa bez wyjątków.
Kol. MASTINO z tego co się oriętuje to straż leśna nie ma obowiązku znakowania dróg, to kierowca ma obowiązek wiedzieć po jakiej drodze się porusza, zasada jest taka że jak nie jest pewien jaka to droga ( gminna,powiatowa, itd.) to nie wjeżdza. (2014/11/22 10:14)

margor1976


A mi się wydaje że tu nie chodzi o błąd, tylko o to że kolega posiada już silnik spalinowy i kalkuluje czy warto ryzykować i czy ewentualnie da się jakoś wywinąć od mandatu :)Ja tak po koleżeńsku z dobrego serca 100pln mandatu bym wypisał :)

i o to wszystko biega, kolega pakul i spear, rozkminili o co mi chodzi .dzięki. (2014/11/22 16:54)

MASTINO


I właśnie tym się różnisz od innych ssr, ty byś od razu najlepiej rozstrzelał , dla ciebie niema żadnego tłumaczenia, a mądrzejszy ssr by pierwszym razem pouczył i nakazał spłynąć takiemu wędkarzowi, a jeżeli złapał by go  drugi raz na tym samym lub innym łamaniu przepisów wtedy oczywiście kara. A jeżeli chodzi o jezioro w środku poligonu to nie wiem ale tylko chyba ty mógłbyś się zapuścić tam na ryby bo ja słysząc huk pocisków czy  też widząc przejeżdżające czołgi nigdy bym tam nie pojechał.



Kolejny raz się ośmieszyłeś aż po pachy. Żadna, powtarzam ŻADNA jednostka SSR nie ma prawa do ŻADNYCH kar, w tym pouczeń. Tak więc Policja, PSR i SL karze tak jak prawo nakazuje i twoje pobożne życzenie o pouczeniach za takie wykroczenia wsadź sobie w buty. A jeśli chodzi o jezioro na terenie poligonu, to zapoznaj się fachowcu za dychę z położeniem chociażby jez. Trześniowskiego, które jest w 3/4 ogólniedostępne, a jedynie ostatni jego odcinek wchodzi w teren poligonu. Nie ma tam zadnych czołgów, amfibii i tego typu pojazdów wojskowych, a jedynie kilkanaście kilometrów dalej odbywają się strzelania artylerii i często pociski rykoszetami wpadają do wody na tym właśnie odcinku jeziora o czym informują tablice ostrzegawcze na brzegach, o czym świadczą pociski leżące na dnie. I każdy facet, który był w wojsku wie jak to wygląda o co ciebie nie posądzam. Ale ludzi pływajacych po wodzie mało to interesuje i zapuszczają się na ten odcinek wody. Więc po raz kolejny radzę ci się doedukować zanim zabierzesz głos w jakiejkolwiek sprawie na forum, bo nie ja jeden wytykam tu twoją głupotę i brednie jakie kleisz.

(2014/11/23 17:12)

MASTINO


Z jednej strony takie pouczenia to fajna sprawa bo nie niesie za sobą konsekwencji finansowych,z drugiej strony czy nagminnie stosowane nie doprowadzi do nadmiernego naginania przepisów bo przecież to żadna kara.Reguły jakieś muszą być i powinny być równe dla wszystkich a nie tak że jednego pouczą bo mają akurat dobry humor a drugi za to samo dostanie mandat, jak stówa to stówa bez wyjątków.
Kol. MASTINO z tego co się oriętuje to straż leśna nie ma obowiązku znakowania dróg, to kierowca ma obowiązek wiedzieć po jakiej drodze się porusza, zasada jest taka że jak nie jest pewien jaka to droga ( gminna,powiatowa, itd.) to nie wjeżdza.



I to właśnie mam na myśli. Tak jak wodniak wodujący swoją jednostkę na jakiejkolwiek wodzie musi wiedzieć czy może po niej pływać. Z autopsji wiem, że za takie wykroczenia nigdy nie stosuje sie pouczeń a jedynie mandaty karne i wnioski do sądów.  (2014/11/23 17:23)

Bernard51


Zbiornik zaporowy z ujęciem wody do, powiedzmy śr. miasta i strefa ciszy, a dziś dwoch klientów ponton i łódka z silnikami spalinowymi pływali sobie jak u siebie. Pozostali ok. 8-9 wiosła lub elektryka. Jest już póżna jesień i kontrole coraz mniej się odbywają dlatego co niektórzy pozwalają sobie popływać mimo zakazu. Ale wszystko do czasu dopóty któryś nie zabuli powiedzmy 3 tyś w Sądzie Grodzkim. (2014/11/23 18:30)

Artur z Ketrzyna


Z jednej strony takie pouczenia to fajna sprawa bo nie niesie za sobą konsekwencji finansowych,z drugiej strony czy nagminnie stosowane nie doprowadzi do nadmiernego naginania przepisów bo przecież to żadna kara.Reguły jakieś muszą być i powinny być równe dla wszystkich a nie tak że jednego pouczą bo mają akurat dobry humor a drugi za to samo dostanie mandat, jak stówa to stówa bez wyjątków.
Kol. MASTINO z tego co się oriętuje to straż leśna nie ma obowiązku znakowania dróg, to kierowca ma obowiązek wiedzieć po jakiej drodze się porusza, zasada jest taka że jak nie jest pewien jaka to droga ( gminna,powiatowa, itd.) to nie wjeżdza.



I to właśnie mam na myśli. Tak jak wodniak wodujący swoją jednostkę na jakiejkolwiek wodzie musi wiedzieć czy może po niej pływać. Z autopsji wiem, że za takie wykroczenia nigdy nie stosuje sie pouczeń a jedynie mandaty karne i wnioski do sądów. 

Za jedno i drugie są pouczenia. I nie obawiajcie się straż leśna ma pamięć, i drugim lub trzecia kontrola, i se przypomną że robisz to nagminnie i wtedy wlepią kwit.
Wiem bo często takimi drogami jeździłem nad łowisko.
Jak też byłem świadkiem pouczenia za skuter wodny. Sami się prosili, bo pływali prawie po głowach kąpiących się, i przyczepkę w wodzie zostawili. Tak więc życzliwy zadzwonił i była interwencja.
Co do dróg przez las, nie odróżnisz wewnętrznej od publicznej, jak nie ma znaku, tym bardziej że w lesie się krzyżują... (2014/11/23 21:46)

MASTINO


Z jednej strony takie pouczenia to fajna sprawa bo nie niesie za sobą konsekwencji finansowych,z drugiej strony czy nagminnie stosowane nie doprowadzi do nadmiernego naginania przepisów bo przecież to żadna kara.Reguły jakieś muszą być i powinny być równe dla wszystkich a nie tak że jednego pouczą bo mają akurat dobry humor a drugi za to samo dostanie mandat, jak stówa to stówa bez wyjątków.
Kol. MASTINO z tego co się oriętuje to straż leśna nie ma obowiązku znakowania dróg, to kierowca ma obowiązek wiedzieć po jakiej drodze się porusza, zasada jest taka że jak nie jest pewien jaka to droga ( gminna,powiatowa, itd.) to nie wjeżdza.



I to właśnie mam na myśli. Tak jak wodniak wodujący swoją jednostkę na jakiejkolwiek wodzie musi wiedzieć czy może po niej pływać. Z autopsji wiem, że za takie wykroczenia nigdy nie stosuje sie pouczeń a jedynie mandaty karne i wnioski do sądów. 

Za jedno i drugie są pouczenia. I nie obawiajcie się straż leśna ma pamięć, i drugim lub trzecia kontrola, i se przypomną że robisz to nagminnie i wtedy wlepią kwit.
Wiem bo często takimi drogami jeździłem nad łowisko.
Jak też byłem świadkiem pouczenia za skuter wodny. Sami się prosili, bo pływali prawie po głowach kąpiących się, i przyczepkę w wodzie zostawili. Tak więc życzliwy zadzwonił i była interwencja.
Co do dróg przez las, nie odróżnisz wewnętrznej od publicznej, jak nie ma znaku, tym bardziej że w lesie się krzyżują...


Artur, ja pływając zarówno z ramienia WOPR z policjantami, jak i jako strażnik nie spotkałem się nigdy z przypadkiem pouczenia przez Policję lub PSR za używanie silnika spalinowego na wodzie ze strefą ciszy. Nigdy, zawsze były tylko mandaty karne. Pouczenie trafiło się raz, jak pewien człowiek zwodował skuter i nie zdążył go jeszcze odpalić. A już za pływanie jak piszesz "po głowach kąpiacych się i pozostawioną przyczepkę w wodzie", to nie byłoby mowy o pouczeniu, bo nie dość, że naruszyli zakaz, to jeszcze stworzyli realne zagrożenie na wodzie.

(2014/11/24 18:47)

Artur z Ketrzyna


Mastino. Są struże i struże.
Ja pisałem prawie, a nie po głowach. Był kawałek, ale falka nieźle dawała...

I nie będę ci udowadniał jak było, bo i jak miał bym to zrobić?
Zwrócę ci też na fakt o mowa o wodzie źle oznakowanej.

My mamy plany powołać u nas SSR, ale na pewno nie chcemy tam nadgorliwców... (2014/11/25 22:46)

Jędrula


Artur , stróż jest tylko jeden ...:) (2014/11/26 13:39)