Piaśnica rzeka marzeń

/ 2 odpowiedzi
Moja filmowa opowieść o niewielkiej nadmorskiej rzece - Piaśnicy. Pokazuję rzekę widzianą od drugiej strony - spod powierzchni wody. Pokazuję wspaniałe krajobrazy jakie ona tworzy i jej piękny rybostan.

Bogactwo rybostanu żyjącego w Piaśnicy z pewnością pozytywnie zaskoczy niejednego. Mnóstwo pięknych ryb kryje się pod bujnymi warkoczami roślinności wodnej, zaś wędkarsko najlepiej dostępne są one w rozszerzeniach rzeki na każdym z wielu jej zakoli. Głębokość wody w tych zakolach to 2.5 do 4 metrów przy wysokim stanie wody. Bardzo przyjemnie odnajduje się szczupaki płynąc w poprzek rzeki lub pod prąd pod roślinami. Oczywiście przydatna do tego jest latarka.

Gatunki dominujące w rzece na odcinku poniżej Jeziora Żarnowieckiego to ukleje, kiełbie, wzdręgi, mnóstwo genialnych wprost, z górą półmetrowych jazi oraz bardzo liczne szczupaki. W ciągu 4 dni, jakie będąc na miejscu poświęciłem Piaśnicy, w rzece widziałem „grubasy” dochodzące do metra długości, które zupełnie swobodnie polowały na jazie, wzdręgi, liny, ładne okonie i węgorze. Im bliżej morza tym częściej na piaszczystych, głębiej położonych, placach możemy spotkać małe i nieco większe flądry.

Film o rzece Piaśnicy
u?ytkownik108412


Piękna sprawa, gratuluję świetnych ujęć, rzeka cudna. Chciałbym zapytać jaką kamerę podwodną możesz polecić na rzekę? Od dawna noszę się z zamiarem sfilmowania rynien w środkowej warcie. Głębokość wody nie pozwala dostrzec z brzegu, a chciałbym sprawdzić czy w tych rynnach żyją brzany (kiedyś pospolita ryba tej rzeki), które nie biorą na wędkę (w domyśle dlatego, że ich tam już nie ma).  (2014/10/20 23:12)

szczupaczysko


Ja używam kamer firmy midland - xtc200 i xtc280. To sš niedrogie, ale dość dobre jakościowo kamerki i posiadają w cenie obudowę do filmowania podwodnego. Najnowsze modele GoPro oferują więcej funkcji, lecz ich kształt i obsługa pod wodami zdecydowanie mi nie pasuje. Midlandy są obsługiwane bardzo prosto - jednym przełącznikiem.
 
Co do filmowania w rzekach, szczególnie głębiej to temat jest dość trudny, bo w dużych rzekach w głębszych rynnach szybko robi się dość 'ciemno', a raczej brązowawo. Jeżeli kamera miałaby być opuszczana z zakotwiczonej łodzi to trzeba też uważać, by nie zaryć nią w piaszczyste dno - grozi to porysowaniem szybki w obudowie przez którą się filmuje. Trzeba by mocować kamerę do tyczki na pewnej odległości od jej końca (np. 50 cm) a na końcu tyczki dawać 'talerzyk', żeby się nie zagłębiał w dnie i dawał jednocześnieoparcie (pewnik) dla dobrego filmowania. Z doświadczeń wiem, że cień łodzi może jednakże płoszyć ryby na dnie w najbliższej okolicy więc takie filmowanie nie będzie 'miarodajne'. Lepsze byłoby umówienie się z kimś kto nurkuje na wstrzymanym oddechu z okolic, nie boi się i potrafi robić to w dużej rzece i wskazanie mu rejonów do wykonania takiego rekonesansu z kamerą i latarką jako wyposażeniem dodatkowym do przeglądania przestrzeni pod pniami czy głazami. To najlepsza metoda - nurkowanie tuż przy dnie płynąc pod prąd wody (przy dnie ten prąd jest mniejszy) - bo ryby rzeczne takie jak brzany przebywają przy dnie, często kryjąc sie przy zatopionych pniach drzew lub głazach, ale zawsze mają skierowane głowy pod prąd. Dlatego płynięcie pod prąd daje największe szanse ich zaobserwowania. Ważna też jest widoczność w wodzie. Jeżeli jest co najmniej 2 metry widoczności to taki rekonesans ma szanse być miarodajny. Jeżeli widoczność jest mniejsza to ryby, które wyczuwaja obecność człowieka w wodzie przy pomocy także linii bocznej odpływają zanim uda mu się do nich zbliżyć na tyle, żeby je zaobserwować. Często z powierzchni wydaje sie, ze woda jest 'czysta', lecz w wodzie okazuje się, że to złudzenie i widoczność jest marna. Żeby wstępnie przekonać sie jakajest widoczność w wodzie to należy w spokojnym miejscu (cofka, miejsca za główkami) opuścić do wody biały przedmiot na lince - np. biały kubek i zaobserwować na jakiej głebokości przestaje on być widoczny. Taka informacja wystarczy osobie, która zna się na rzeczy do oceny możliwości wykonania takiego rekonesansu pod kątem okreslonych gatunków ryb. Jesli idzie o brzany to nie jest wymagana super widoczność, ale pewne minimum jest niezbędne. Pamiętać należy też, że widoczność w rzekach zmienia się bardzo szybko w przypadku opadów lub spuszczania wody ze zbiorników retencyjnych. Dlatego najlepiej wykonać taką ocenę widoczności na krótko przed planowanym rekonesansem i przy w miare staliblnych warunkach j.w. - szczególnie gdy ktoś miałby przyjechać z dalsza.

Pozdrawiam
Piotr (2014/10/22 09:34)