Zrównanie opłaty byłoby gwozdziem do trumny ale nie polskiego wędkarstwa tylko pzw, bo jeżeli opłata na zagospodarowanie wód byłaby równa dla wszystkich ( zrzeszonych i nie) to przynależność do związku stałoby się automatycznie dobrowolne i chyba tylko nieliczni decydowali by się na uiszczanie składek członkowskich bo po co przecież nie dla prestiżu.I nie byłoby wtedy możliwości tak jak to jest obecnie przymuszać nikogo do przynależności do związku, i wówczas w niecały rok mamy jak to było kiedyś w "kole fortuny" - BANKRUT.
wiele stowarzyszeń wędkarskich nie bazuje na naborze członków, a świadczeniu usługi i pracy swoich członków. I żyje im się dobrze.
Nie trzeba bazować na składkach członkowskich itd, by mieć budżet na działalność.
Udowodniłem to w swym kole, tak dobitnie że beton się spienił i teraz myślą rozwiązać komisję do spraw pozyskiwania środków.
;-) (2015/05/16 06:32)