Kłusownicy skatowali mężczyznę. Ciągnęli go na lince za samochodem.
Nawet 15 lat pozbawienia wolności może grozić kilku mężczyznom, którzy brutalnie pobili mieszkańca jednej z wsi koło Ostródy (woj. warmińsko-mazurskie). Dwóch z zatrzymanych zostało tymczasowo aresztowanych.
Kilka dni temu 28-latek podczas spaceru zauważył zastawione na brzegu jeziora sieci kłusownicze. Gdy zainteresował się znaleziskiem pojawiło się kilku mężczyzn, jak się później okazało, właścicieli sieci. Mężczyźni zarzucili 28-latkowi, że chce ukraść ich nielegalny sprzęt.
Aby wymusić przyznanie się do kradzieży bili go i kopali. Gdy to nie przyniosło skutku, przywiązali linę do nogi mężczyzny oraz do terenowego auta i zaczęli ciągnąć przerażonego 28-latka za samochodem. Potem odwiązali linę i kazali uciekać. Zagrozili mu, że jak jeszcze raz wejdzie im w drogę, to spotka go krzywda.
Zszokowany i pobity mężczyzna natychmiast zgłosił się na policję. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano dwóch głównych sprawców zdarzenia. A dwa dni później w ręce funkcjonariuszy wpadło trzech pozostałych sprawców.
Ostródzka prokuratura postawiono mężczyznom zarzut pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem oraz usiłowania ciężkiego uszkodzenia ciała.
We wtorek sąd zdecydował, że dwaj główni sprawcy 50-letni Tadeusz W. oraz jego 24-letni syn najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Będą go mogli opuścić wcześniej pod warunkiem wpłacenia tytułem poręczenia majątkowego kilkudziesięciu tysięcy złotych.
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20140313%2FKRAJ%2F140319749