Nasza córeczka prosi was o pomoc

/ 43 odpowiedzi / 3 zdjęć
Drodzy koledzy i koleżanki po kiju.Kilka mc temu moja 2,5 roczna córeczka  zachorwała na bardzo poważną chorobę o nazwie limfohstiocytoza hemofagocytarna,leczenie jest bardzo ciężkie i długie a rokowania niepewne.Maja bo tak na imie naszej córce w zasadzie od narodzenia uczestniczyła razem z nami rodzicami w różnych wędkarskich wyprawach.Chcieliśmy zaszczepić w niej pasję do wędkowania,teraz świat się nam zawalił ,w jednej chwili diagnoza tak okropna sprawiła że z ludzi wesołych ,mających swoje pasje i marzenia staliśmy sie jednym wielkim kłębkiem nerwów o to co przyniesie jutro.Leczenie naszej córki jest bardzo kosztowne.Aby córka mogła żyć musi byc poddawana ciągłemu leczeniu chemioterapią(co 2 tyg ) i innymi lekami które już bierze w domu.Bez waszej pomocy nie damy rady ,dlatego prosimy was o pomoc,wejdzcie na naszego bloga ,tam jest opisane wszystko i namiary jak można pomóc.
 Chcielibyśmy jeszcze nie raz iść z tym dzieckiem na ryby...Chcemy aby żyła z wasza pomocą się uda.
Adres bloga to ; majusiaprosiopomoc.blogspot.com

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

u?ytkownik75617


Ja niestety nie mogę pomóc, ale panowie jest nas spora grupka myślę ,że ktoś się napewno znajdzie  (2013/01/30 18:45)

mossak


podaj krs to z podatku wysle na malą zdrówka (2013/01/30 19:13)

mossak


musisz zalożyć krs i poprośić wędkarzy żeby 1 procent z dochodu rocznego przekazali na malą pewnie przejdzie to przez fundacje sprawdż tak mi się wydaje ale napewno brać wędkarska się zjednoczy jak coś pytaj pomogę pisz Mossak (2013/01/30 19:29)

zebzek79


Witam ponownie,otóż to że dziecko mam zgłoszone już do fundacji tylko że nie nadali jej jeszcze numeru  subkonta dla niej,a znając czas oczekiwania ( na umowe czekałem 2 mc-e) wysla mi numer pod koniec okresu rozliczeniowego. (2013/01/30 19:35)

mossak


Możesz to zrobić przez inną fundacje na przelewie trzeba zaznaczyć imie i nazwisko na kogo i oni ci pieniążki przeleją na krs mają 14 dni monituj wiesz jak budzetówka jak kogoś w dupe nie kopniesz to się nie ruszy ja mam już parę osób co też przeleją (2013/02/01 15:11)

grzegorz not


Rozliczać się będę dopiero w marcu więc czekam na KRS.

Trzymam kciuki za Waszą córkę!

(2013/02/01 16:02)

zebzek79


Witajcie,za kilka dni powinienem otrzymać nr ewidencyjny dziecka,jeśli zechcecie zaczekać, to dam wam znać i  z góry serdecznie dziękujemy za pomoc. (2013/02/01 18:51)

Esox_lucius1988


ja i tak musze dostac jeszcze 2 pity do rozliczenia, narazie dostałem jedynie z PUPu, takze  mi sie nie spieszy, czasu na rozliczenie jest sporo. ps @zebzek79 udospteniłem info o blogu, w miare mozliwosci, bede co jakis czas go aktualizował na fb (2013/02/01 19:40)

Zionbel


Ja się już rozliczyłem ale napewno postaram się pomóc !!!!! (2013/02/01 20:15)

zebzek79


Cieszymy się że się odzywacie ,ze dajecie nam iskierkę nadziei.Wioletta i  Zbyszek z Mają. (2013/02/01 20:37)

JKarp


CześćTrzymajcie się i dużo zdrowia dla Majki :-)JK (2013/02/01 20:44)

u?ytkownik91939


Jej buzia  nie pozwoli mi zapomniec przy  rozliczaniu.
  Jesteśmy z Wami.

                                            
      
                                             (2013/02/01 21:25)

rysiek38


Przykre to.sam mam niewesolo ale tak sie3 sklada że gralem w paru kapelkach może uda mi sie odnowić stare kontakty i zrobić jakiś koncercik.kokosy to niebedą ale zawsze coś może wpaść (2013/02/01 21:45)

u?ytkownik97760


Drodzy koledzy i koleżanki po kiju.Kilka mc temu moja 2,5 roczna córeczka  zachorwała na bardzo poważną chorobę o nazwie limfohstiocytoza hemofagocytarna,leczenie jest bardzo ciężkie i długie a rokowania niepewne.Maja bo tak na imie naszej córce w zasadzie od narodzenia uczestniczyła razem z nami rodzicami w różnych wędkarskich wyprawach.Chcieliśmy zaszczepić w niej pasję do wędkowania,teraz świat się nam zawalił ,w jednej chwili diagnoza tak okropna sprawiła że z ludzi wesołych ,mających swoje pasje i marzenia staliśmy sie jednym wielkim kłębkiem nerwów o to co przyniesie jutro.Leczenie naszej córki jest bardzo kosztowne.Aby córka mogła żyć musi byc poddawana ciągłemu leczeniu chemioterapią(co 2 tyg ) i innymi lekami które już bierze w domu.Bez waszej pomocy nie damy rady ,dlatego prosimy was o pomoc,wejdzcie na naszego bloga ,tam jest opisane wszystko i namiary jak można pomóc.
 Chcielibyśmy jeszcze nie raz iść z tym dzieckiem na ryby...Chcemy aby żyła z wasza pomocą się uda.
Adres bloga to ; majusiaprosiopomoc.blogspot.com




Dawaj chłopie nr konta tutaj. Nie ma co czekać, do bogaczy nie należę ale w obliczu choroby Maji na pewno coś wyskrobię. Nie wstydź się bo dziecko jest warte każdej pomocy. (2013/02/01 22:47)

zebzek79


Szanowni Państwo,

Jesteśmy rodzicami 2,5 rocznej Majki która od października 2012r walczy z groźną chorobą nowotworową o nazwie Limfohistiocytoza Hemofagocytarna (córka jest leczona w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Lublinie.) Jest to zespół chorób  krwi i  szpiku,a rokowania są niepewne.  
Do tej pory, nasza córeczka przeszła już kilkanaście serii dawek chemioterapii( na dzień dzisiejszy jest to 16 tydz leczenia) i ciągłe leczenie lekami immunospupresyjnymi.
Przed nami jeszcze długie leczenie chemioterapią według schematu HLH 2004. Przewidywany okres leczenia to 40tyg,po tym okresie powinien nastąpić przeszczep komórek macierzystych szpiku w przypadku gdy okaże się to na podłożu genetycznym( nie wiemy jeszcze)Jeśli nastąpi reemisja wtedy  po raz drugi będzie leczona od początku, a przeszczep wtedy też będzie konieczny.
Choroba Majki stawia przed nami duże bariery finansowe,z którymi ciężko jest nam sobie poradzić,zwłaszcza że w chwili obecnej musimy z dzieckiem regularnie jeździć do Lublina oddalonego o 200km od naszego miejsca zamieszkania na chemioterapię.
 Po 2 m-cach pobytu w szpitalu leczeni jesteśmy ambulatoryjnie.Koszty podróży i zakupy masy leków które dziecko musi zażywać są dla nas ogromnym wyzwaniem nie wspominając  innych potrzebach życiowych.
Staramy się wszyscy zapewnić dziecku wszystko czego potrzebuje i w miarę normalnie żyć  ,ale sami nie damy rady.
Dlatego zwracamy się do Państwa z wielką prośbą o pomoc na leczenie naszej córeczki,która bez intensywnego leczenia nie przeżyje. Dziecka na razie nie przypisano do Fundacji(ciągle oczekujemy na nadanie numeru ewidencyjnego  by mieć możliwość korzystania z subkonta) ,a my nie możemy czekać ,bo leczenie idzie swoim tokiem.

Z góry chcemy serdecznie podziękować ofiarodawcom,którym nie jest obojętny los naszego dziecka.



Dane do przelewu na konto :


Gajda Wioletta 
pbs/rzeszow nr rachunku 39864211263012112198330001 

dla osób chcących nam pomóc z zagranicy podaje dodatkowe dane
 S.W.I.F.T code: POLUPLPR
nr IBAN PL 39864211263012112198330001
   
 


Posiadam również konto na paypal adres powiazany z kontem to:

wiolettagajda@o2.pl    (jeśli to nie wystarczy proszę pytać podam więcej danych) (2013/02/02 10:19)

Zander51


Bez adresu domowego przelew dojdzie ? Jeżeli tak, to wysyłam (2013/02/02 10:37)

zebzek79


Szanowni Państwo,

Jesteśmy rodzicami 2,5 rocznej Majki która od października 2012r walczy z groźną chorobą nowotworową o nazwie Limfohistiocytoza Hemofagocytarna (córka jest leczona w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Lublinie.) Jest to zespół chorób  krwi i  szpiku,a rokowania są niepewne.  
Do tej pory, nasza córeczka przeszła już kilkanaście serii dawek chemioterapii( na dzień dzisiejszy jest to 16 tydz leczenia) i ciągłe leczenie lekami immunospupresyjnymi.
Przed nami jeszcze długie leczenie chemioterapią według schematu HLH 2004. Przewidywany okres leczenia to 40tyg,po tym okresie powinien nastąpić przeszczep komórek macierzystych szpiku w przypadku gdy okaże się to na podłożu genetycznym( nie wiemy jeszcze)Jeśli nastąpi reemisja wtedy  po raz drugi będzie leczona od początku, a przeszczep wtedy też będzie konieczny.
Choroba Majki stawia przed nami duże bariery finansowe,z którymi ciężko jest nam sobie poradzić,zwłaszcza że w chwili obecnej musimy z dzieckiem regularnie jeździć do Lublina oddalonego o 200km od naszego miejsca zamieszkania na chemioterapię.
 Po 2 m-cach pobytu w szpitalu leczeni jesteśmy ambulatoryjnie.Koszty podróży i zakupy masy leków które dziecko musi zażywać są dla nas ogromnym wyzwaniem nie wspominając  innych potrzebach życiowych.
Staramy się wszyscy zapewnić dziecku wszystko czego potrzebuje i w miarę normalnie żyć  ,ale sami nie damy rady.
Dlatego zwracamy się do Państwa z wielką prośbą o pomoc na leczenie naszej córeczki,która bez intensywnego leczenia nie przeżyje. Dziecka na razie nie przypisano do Fundacji(ciągle oczekujemy na nadanie numeru ewidencyjnego  by mieć możliwość korzystania z subkonta) ,a my nie możemy czekać ,bo leczenie idzie swoim tokiem.

Z góry chcemy serdecznie podziękować ofiarodawcom,którym nie jest obojętny los naszego dziecka.



Dane do przelewu na konto :


Gajda Wioletta 
pbs/rzeszow nr rachunku 39864211263012112198330001 

dla osób chcących nam pomóc z zagranicy podaje dodatkowe dane
 S.W.I.F.T code: POLUPLPR
nr IBAN PL 39864211263012112198330001
   
 


Posiadam również konto na paypal adres powiazany z kontem to:

wiolettagajda@o2.pl    (jeśli to nie wystarczy proszę pytać podam więcej danych)

 
Córeczka ma też przetokę wieńcową na sercu o której dowiedzieliśmy się przy okazji tej choroby,leczenie serca będzie prowadzone po zakończeniu choroby HLH (2013/02/02 10:39)

zebzek79


Dojdzie bez problemu wystarczy nr konta mogę adres pdac na priv jak trzeba (2013/02/02 10:40)

Zander51


Podaj publicznie Zbyszek. Dla pewności, bo myślę, że wielu jest podobnego zdania. Szkoda by była, gdyby pieniądze gdzieś wsiąkły. A to norma teraz przecież... (2013/02/02 10:44)

zebzek79


Adres :
Wioletta Gajda
ul.Bronisława Czecha 13
38-100 Strzyżów
woj.podkarpackie
proszę o dopisek  na leczenie Majki lub podobny (2013/02/02 10:46)

Zander51


Poszło Zbychu. Trzymam kciuki za Maję i za Was ... (2013/02/02 10:52)

zebzek79


Dziękujemy wszystkim którzy okazali bądź okażą pomoc (2013/02/02 10:59)

mossak


czekamy na krs rozliczymy się na koncu okresu rozliczeniowego poczekamy pozdrawiam (2013/02/04 21:01)

zebzek79


Ok serdeczne dzięki,tez na to czekamy z niecierpliwością  i jak tylko nadadzą numer ewidencyjny dziecka wstawiam na forum . (2013/02/05 11:17)

zebzek79


Na razie mamy tylko KRS w fundacji ,ale po dzisiejszej rozmowie z pracownikiem fundacji można wpłacać 1 % na   podane konto niżej,proszę tylko uważnie przepisać dane dziecka bo muszą ręcznie to księgować, bo bez numeru inaczej się nie da,a jeśli będzie błąd pieniądze nie trafia do dziecka tylko na poczet fundacji.
Proszę też o info jeśli ktos przekaże 1 % by w razie czego mozna było reklamowac.

Dane potrzebne do Pit za 2012
1) KRS : 0000037904
2) (nr ewidencyjny -na razie brak ) Rubryka ,,Informacje uzupełniające" cel 1% z dopiskiem    Maja Gajda
38-100 Strzyżów






Nr konta dla zbiórek pieniężnych : (Darowizny)
BPH S.A. Oddział w Warszawie
15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 
z dopiskiem :Darowizna na leczenie i rehabilitację 
dla Maja Gajda 38-100 Strzyżów (2013/02/15 20:24)