Łowienie z opadu.

/ 15 odpowiedzi

  • konto usunięte

Wędkarstwo spinningowe
Cześć.
Mam zamiar łowić na spining z opadu w jeziorze.
Występują tam takie drapieżniki jak okoń,sandacz,szczupak.
Jezioro głębokie średnia głębokość to 15 m.
Nie mam łódki więc pozostaje mi wędkowanie z brzegu głębokość przy tym miejscu waha się od 8-11m.Woda czysta.Łowię wędka KONGER FISHING PATROL TELESPIN 210/35.
Chcę zapolować na sandacze i okonie.
Mam więc kilka pytań.
Jakiej grubości polecicie żyłkę 0,22 czy może 0,25?
Jakich lepiej użyć przyponów wolframowych czy stalowych?
Jakich ciężkich główek jigowych użyć na głębokość 8m a jakich na 11m?
I najważniejsze jakiego koloru gum użyć na okonie i jakiej wielkości a jakie na sandacze?
Czekam na szybką odpowiedź.
u?ytkownik37642


Przy łowieniu z opadu użyj plecionki nie żyłki,gramaturę dostosuj do sprzętu i warunków,próbuj różne gumy i koguty,tylko kijek trochę krótki,jak masz wez 2.70m. (2014/07/18 22:25)

spines21


Trochę jest w tym temacie tekstów-może coś pomogą?

http://forum.wedkuje.pl/pokaz.php?pokaz=szukajforum&fraza=%B3owieniezopadu.
(2014/07/18 23:28)

grisza-78


Kij rzeczywiście trochę za krótki. Łowienie z opadu jest świetną zabawą. Najważniejsze, żebyś nie przeciążył przynęty, ona musi opadać dość wolno. Pamiętaj też, żeby po zarzuceniu zawsze mieć napiętą linkę ( żyłkę, czy plecionkę ), bo tylko tak wyczujesz potencjalne branie. Łowię czasami z opadu w jeziorze o podobnej głębokości. Używam główek o wadze 5 do 7 gr. Przynęty to najczęściej twistery, Kolor - dosłownie każdy, zaczynając od naturalnych, jak biel perła czy czerń, kończąc na motor oil, fiolecie, czy różnych żarówach. Wszystkie potrafią być skuteczne, chociaż czasami, kiedy nie ma reakcji na gumy zakładam na agrafkę koguty czy jigi. Sam spróbuj, z czasem będziesz wiedział co jest najskuteczniejsze. Pozdrawiam. (2014/07/19 09:02)

u?ytkownik102837


Cześć.
Mam zamiar łowić na spining z opadu w jeziorze.
Występują tam takie drapieżniki jak okoń,sandacz,szczupak.
Jezioro głębokie średnia głębokość to 15 m.
Nie mam łódki więc pozostaje mi wędkowanie z brzegu głębokość przy tym miejscu waha się od 8-11m.Woda czysta.Łowię wędka KONGER FISHING PATROL TELESPIN 210/35.
Chcę zapolować na sandacze i okonie.
Mam więc kilka pytań.
Jakiej grubości polecicie żyłkę 0,22 czy może 0,25?
Jakich lepiej użyć przyponów wolframowych czy stalowych?
Jakich ciężkich główek jigowych użyć na głębokość 8m a jakich na 11m?
I najważniejsze jakiego koloru gum użyć na okonie i jakiej wielkości a jakie na sandacze?
Czekam na szybką odpowiedź.

Po pierwsze na sandały musi być plecionka obowiązkowo.
Po drugie na sandacze i okonie przypon jest niepotrzebny a wręcz niewskazany (szczególnie na sandacze)
Po trzecie ciężar główek trzeba dostosować do stylu żerowania ryb w danym dniu, ponieważ nie raz opad musi być agresywny i szybki a innym razem wręcz powolny
Co do kolorów to każdy woli coś innego ale ja używam wszystkie jaskrawe gumy z czarnymi elementami grzbietu.
Wielkość gum sandaczowych jak dla mnie to 7-12cm
A okoniowe gumy do opadu to 5-7cm

Pozdrawiam Boczny Trok (2014/07/20 12:30)

u?ytkownik180436


Cześć.
Mam zamiar łowić na spining z opadu w jeziorze.
Występują tam takie drapieżniki jak okoń,sandacz,szczupak.
Jezioro głębokie średnia głębokość to 15 m.
Nie mam łódki więc pozostaje mi wędkowanie z brzegu głębokość przy tym miejscu waha się od 8-11m.Woda czysta.Łowię wędka KONGER FISHING PATROL TELESPIN 210/35.
Chcę zapolować na sandacze i okonie.
Mam więc kilka pytań.
Jakiej grubości polecicie żyłkę 0,22 czy może 0,25?
Jakich lepiej użyć przyponów wolframowych czy stalowych?
Jakich ciężkich główek jigowych użyć na głębokość 8m a jakich na 11m?
I najważniejsze jakiego koloru gum użyć na okonie i jakiej wielkości a jakie na sandacze?
Czekam na szybką odpowiedź.

Po pierwsze na sandały musi być plecionka obowiązkowo.
Po drugie na sandacze i okonie przypon jest niepotrzebny a wręcz niewskazany (szczególnie na sandacze)
Po trzecie ciężar główek trzeba dostosować do stylu żerowania ryb w danym dniu, ponieważ nie raz opad musi być agresywny i szybki a innym razem wręcz powolny
Co do kolorów to każdy woli coś innego ale ja używam wszystkie jaskrawe gumy z czarnymi elementami grzbietu.
Wielkość gum sandaczowych jak dla mnie to 7-12cm
A okoniowe gumy do opadu to 5-7cm

Pozdrawiam Boczny Trok



Pierwsze  2 punkty to stek bzdur.Możesz mi powiedzieć jak łowiono kiedyś sandacze na żyłkę kiedy to nie było plecionek?
Następnie wyjaśnij mi jakim to sposobem przypon przeszkadza przy okoniach a tym bardziej sandaczach?Udzielasz się w każdym temacie,wpieprzasz się wszędzie a na dodatek piszesz bzdury,gdyż masz gówniane pojęcie dzieciaku. (2014/07/20 17:42)

u?ytkownik102837


Cześć.
Mam zamiar łowić na spining z opadu w jeziorze.
Występują tam takie drapieżniki jak okoń,sandacz,szczupak.
Jezioro głębokie średnia głębokość to 15 m.
Nie mam łódki więc pozostaje mi wędkowanie z brzegu głębokość przy tym miejscu waha się od 8-11m.Woda czysta.Łowię wędka KONGER FISHING PATROL TELESPIN 210/35.
Chcę zapolować na sandacze i okonie.
Mam więc kilka pytań.
Jakiej grubości polecicie żyłkę 0,22 czy może 0,25?
Jakich lepiej użyć przyponów wolframowych czy stalowych?
Jakich ciężkich główek jigowych użyć na głębokość 8m a jakich na 11m?
I najważniejsze jakiego koloru gum użyć na okonie i jakiej wielkości a jakie na sandacze?
Czekam na szybką odpowiedź.

Po pierwsze na sandały musi być plecionka obowiązkowo.
Po drugie na sandacze i okonie przypon jest niepotrzebny a wręcz niewskazany (szczególnie na sandacze)
Po trzecie ciężar główek trzeba dostosować do stylu żerowania ryb w danym dniu, ponieważ nie raz opad musi być agresywny i szybki a innym razem wręcz powolny
Co do kolorów to każdy woli coś innego ale ja używam wszystkie jaskrawe gumy z czarnymi elementami grzbietu.
Wielkość gum sandaczowych jak dla mnie to 7-12cm
A okoniowe gumy do opadu to 5-7cm

Pozdrawiam Boczny Trok



Pierwsze  2 punkty to stek bzdur.Możesz mi powiedzieć jak łowiono kiedyś sandacze na żyłkę kiedy to nie było plecionek?
Następnie wyjaśnij mi jakim to sposobem przypon przeszkadza przy okoniach a tym bardziej sandaczach?Udzielasz się w każdym temacie,wpieprzasz się wszędzie a na dodatek piszesz bzdury,gdyż masz gówniane pojęcie dzieciaku.

Oczywiście wszystko mogę ci wytłumaczyć.
Kiedyś łowiono na grube żyłki ale teraz to inna bajka i każdy kto łowi teraz sandacze na spina na pewno się ze mną zgodzi. Co było to minęło teraz są inne technologie i wszystko a świat się zmienia i unowocześnia.
Plecionka musi być przy łowieniu sandaczy ponieważ sandacze mają twarde gęby i dlatego zacięcia muszą być szybkie i pewne. A dobre plecionki mają maksymalnie ograniczoną rozciągliwość (są też żyłki z zmniejszoną rozciągliwością ale to nie to samo). Na dodatek dzięki braku rozciągliwości możemy zauważyć wszystkie małe pstryknięcia na wklejance które występują podczas łowienie mętnookich (jak każdy wie sandacz tylko pyka a nie bierze agresywnie tak jak szczupak)
 Co do przyponów to napisałem że przypon jest niepotrzebny a wręcz niewskazany no i wszystko to jest prawdą. Przecież zęby sandacza i okonia nie przetną plecionki, no przynajmniej ja tak nigdy nie miałem a brania ryb są lepsze. Z własnego doświadczenia zaobserwowałem że podczas stosowania przyponów mam mniejszą ilość brań. Zresztą kolega napisał że będzie łowił na wodzie stojącej i właśnie tam zawsze unikam stosowania przyponów jakichkolwiek: stalek, wolframu.... ponieważ ryby w takich łowiskach są bardzo ostrożne a szczególnie i zwłaszcza sandacze. Mnie tak nauczono i tak łowie i to z efektami, jeszcze jedna zasadę którą wpajał mi mój znajomy kikanaście lat temu to to że przypony na sandacze można zastosować podczas łowienia w rzece ponieważ w takich łowiska są inne warunki i prawa natury.



Pozdrawiam Boczny Trok (2014/07/20 18:27)

okoniowy_bartus


Tutaj muszę przyznać rację Łukaszowi, w tym że plecionka musi być nie musi być koniecznością.
Wszyscy myślą że sandacz to wielce wyrafinowana ryba przy której musimy mieć nie wiadomo jaki sprzęt.
Tak na prawdę wszystkie elementy które zostały tutaj wymienione, są zmiennymi wartościami które trzeba dostosować do warunków;
- Jeśli chodzi o kij z łódki najlepiej sprawdzi się kij nieprzekraczający 2,40. (sam łowię kijem 2,15). Z brzegu łowie kijami od 2,7m wzwyż. Chodzi przede wszystkim o wygodę, tutaj zaznaczam, że wszystko zależy od tego jaki mamy styl łowienia i co nam najlepiej leży w rękach. Jeśli chodzi o cw. musimy wziąć pod uwagę łowisko. Musimy dobrać taki ciężar główki aby mieć kontrole nad przynętą i żeby w odpowiednim czasie i z odpowiednią szybkością docierała do dna. Tutaj pojawiają się korekty, czyli zwiększanie bądź zmniejszanie gramatury w zależności od tego, na co ryby reagują. Może być tak, że walą we wszystko, a inne razem lubią wolny opad a kiedy indziej bardziej agresywny. 
- Co do wielkości gum przy sandaczach nie schodzę raczej poniżej rozmiaru haka 5/0. Jeśli chodzi o kolory gum, zaczynam od naturalnych i potem albo idę w stronę kolorów "zgnilizn" np. motoroil, albo uderzam w jaskrawe np. seledyny.
Jeśli chodzi o okonie tutaj asortyment jest większy. jedni łowią na małe gumki, stosując boczny trok, inni łowią je za pomocą głowek jiggowych. Ja osobiście nie lubię łowić na boczny trok. Wole bawić się gumą w opadzie. Można powiedzieć, że wielkość tutaj ma znaczenie od rozmiaru garbusów na jakie polujemy. Ja nie lubię bawić się w jakieś ultralighty i łowię okonie, na gumy 9cm +. Pytanie na co polujemy.
Co do debaty na temat pleciońki to zależy od łowiska. Plecionka jest mniej rozciągliwa, dlatego przyda nam się to przy zacięciach z dużej odległości i przy dużej głebości. Żyłka jest bardziej bardziej rozciągliwa co jest zaletą przy amortyzacji i trzymaniu ryby. Mam tu na myśli okonie. Reansumując, sandacze łowię raczej na plecionkę bo mi wygodniej, co do okoni to zależy od warunków. Jeśli łowie na lekko przy małej głębokości, gdzie ryby są ostrożniejsze używam żyłki.   (2014/07/20 18:48)

u?ytkownik102837


Ze wszystkim się zgadzam ponieważ każdy wędkaż ma inny styl łowienia i upodobania. A co jeszcze do plecionki to kolega napisał że będzie łowił na ósmym, jedenastym metrze i podejrzewam że takie miejsca nie są przy samym brzegu na jeziorach dlatego cieńsza plecionka z dużą wytrzymałością pozwoli nam uzyskać dalsze dystansy. Ale mało to przecież zacinając sandacza z jedynastego metra i odległości przekraczającej kilkadziesiąt metrów od brzegu plecionka wszystko nam ułatwi. Ponieważ sandacze trzeba zacinać w tępo a rozciągliwa żyłka wszystko nam spowalnia. Według mnie plecionka jest bardzo przydatna i pomocna podczas łowienia sandałów ale każdy łowi po swojemu i nie chce nikomu niczego narzucać. (2014/07/20 19:48)

u?ytkownik102837


Kurcze ma ktoś pomysł jak zmiejszyć zdjęcie aby wstawić je na forum ponieważ zmniejszenie w pancie nie działa ? (2014/07/21 18:24)

u?ytkownik102837


Już znalazłem rozwiązanie zdjęcia są w mojej galeri (2014/07/21 18:46)

89krzysztof


O kurde, 2 lata temu złowiłem ponad 50sandaczy wymiarowych, o krótszych nie wspomnę, żadnego na plecionkę. Chyba magik jakiś ze mnie, skoro musi być plecionka, a ja miałem żyłkę 0.22mm (2014/07/21 20:01)