Koniec z wypisywaniem rejestru!

/ 119 odpowiedzi
perwer


Miło słyszeć że gdzieś okręg w którym ten rejestr coś znaczy.Skoro kilka osób tak twierdzi to nie ma powodu aby w to nie wierzyc.Jezeli sa osoby które uwazaja że rejestr jest wazny to O.K. - niech go uzywaja.U mnie on nie znaczy nic.Mogę tam wpisac co chce i to nikogo nie obchodzi (wierzcie:nie raz sprawdzalismy z kolegami).Jeżeli tak jest to po co mi ten rejestr?Odpowiem: na sztuke - jak ktos był w wojsku to wie co to znaczy.Zenujacy jest tylko poziom dyskusji.Widać niektórzy tu mają sie za lepszych,mądrzejszych,oswieconych a tymczasem kazdy ma prawo tu swoje zdanie wygłosic.Wszyscy płacimy składki,nie ma równych i równiejszych - przynajmniej w teorii.



Ci lepsi, oświeceni i mądrzejszy typu "perwer" mają po prostu klapki na oczach, swoje argumenty w ramach rejestru porównują np. do avatara :D



te kapuściski z kapeluszem na łbie o....j sie ...klapy ciamajdo to Ty masz i nie obrażaj mnie .Nie masz pojęcia o niczym i na niczym sie nie znasz ...tylko pierdu pierdu umiesz na portalu bekać.Coś konkretnego napisał? - a wiesz w ogóle o czym mowa - znasz troche katowicki regulamin połowu -gówno znasz -umiesz tylko bełkotac ,byle by napisać pierdołe..W życiu pewnie też z Ciebie nieporadny synek ... (2014/01/25 00:03)

Roxola


Miło słyszeć że gdzieś okręg w którym ten rejestr coś znaczy.Skoro kilka osób tak twierdzi to nie ma powodu aby w to nie wierzyc.Jezeli sa osoby które uwazaja że rejestr jest wazny to O.K. - niech go uzywaja.U mnie on nie znaczy nic.Mogę tam wpisac co chce i to nikogo nie obchodzi (wierzcie:nie raz sprawdzalismy z kolegami).Jeżeli tak jest to po co mi ten rejestr?Odpowiem: na sztuke - jak ktos był w wojsku to wie co to znaczy.Zenujacy jest tylko poziom dyskusji.Widać niektórzy tu mają sie za lepszych,mądrzejszych,oswieconych a tymczasem kazdy ma prawo tu swoje zdanie wygłosic.Wszyscy płacimy składki,nie ma równych i równiejszych - przynajmniej w teorii.



Ci lepsi, oświeceni i mądrzejszy typu "perwer" mają po prostu klapki na oczach, swoje argumenty w ramach rejestru porównują np. do avatara :D



Masz zbyt małe pojęcie o rejestrach połowów i sensie ich prowadzenia, żeby pisać posty o klapkach na oczach...  @rusikusMało wiesz i dlatego się miotasz...   (2014/01/25 00:22)

Romuald55



mulak1 Nie ma  możliwości, żeby ktokolwiek się obudził,nie ma takiej opcji  nie w  PZW .Ja mam nieraz wrażenie że panowie działacze  w zarządach są z innej planety, może z Marsa albo z Wenus.


Masz rację Kolego,wielu działaczy nie ma pojęcia na temat wędkarstwa,całej jego otoczki i prawa z nim związanego.
Zostali wybrani,czasami "na siłę"na zebraniach wyborczych.Jeśli tacy trafią do Okręgów,gdzie podejmuje się decyzje to ręce opadają.


(2014/01/25 10:07)

WLAD666


Zamiast bzdurnego wypełniania rejestru, którego i tak nikt nie czyta po zdaniu , bo by jebla dostał, związek zabrał by się za efektywniejsze zarybiania wód , a nie bawił by się w nakazy księgowania i pieprzoną biurokracje. (2014/01/25 10:28)

rusikus


Miło słyszeć że gdzieś okręg w którym ten rejestr coś znaczy.Skoro kilka osób tak twierdzi to nie ma powodu aby w to nie wierzyc.Jezeli sa osoby które uwazaja że rejestr jest wazny to O.K. - niech go uzywaja.U mnie on nie znaczy nic.Mogę tam wpisac co chce i to nikogo nie obchodzi (wierzcie:nie raz sprawdzalismy z kolegami).Jeżeli tak jest to po co mi ten rejestr?Odpowiem: na sztuke - jak ktos był w wojsku to wie co to znaczy.Zenujacy jest tylko poziom dyskusji.Widać niektórzy tu mają sie za lepszych,mądrzejszych,oswieconych a tymczasem kazdy ma prawo tu swoje zdanie wygłosic.Wszyscy płacimy składki,nie ma równych i równiejszych - przynajmniej w teorii.



Ci lepsi, oświeceni i mądrzejszy typu "perwer" mają po prostu klapki na oczach, swoje argumenty w ramach rejestru porównują np. do avatara :D



te kapuściski z kapeluszem na łbie o....j sie ...klapy ciamajdo to Ty masz i nie obrażaj mnie .Nie masz pojęcia o niczym i na niczym sie nie znasz ...tylko pierdu pierdu umiesz na portalu bekać.Coś konkretnego napisał? - a wiesz w ogóle o czym mowa - znasz troche katowicki regulamin połowu -gówno znasz -umiesz tylko bełkotac ,byle by napisać pierdołe..W życiu pewnie też z Ciebie nieporadny synek ...


No i kto tu kogo obraża? :)
Chamstwo z Ciebie wychodzi , poza tym odbiegasz od tematu i atakujesz kogoś kto ma inne zdanie.
A jak chcesz popisać o swoim hanyskim regulaminie i rejestrze to sobie oddzielny temat załóż :) (2014/01/25 11:09)

Jack14


Czy prowadzenie rejestru jest złe?

 

(2014/01/25 17:45)

Romuald55


Jeden z nas znalazł się mądrzejszy.Kolega Jack14.A może najmądrzejszy z nas.Bo właśnie komu może zaszkodzić rejestr połowu. (2014/01/25 18:09)

osa12


Prowadzenie rejestru nie jest złe ani dobre. Należy rozpatrywać to w kategorii innej, czy prowadzenie rejestru czemuś służy ?
Ja swoje rejestry z paru lat mam w domu. Nikt w kole ich nie chciał ode mnie. Ja nie byłem nadgorliwy. Można wciągnąć z tego wniosek, iż niczemu nie służą. 
Ale po przemyśleniu nie do końca tak jest. Służą do doraźnej kontroli wędkarzy. Brak zaufania PZW do własnych członków powoduje wprowadzenie biurokracji zmierzającej do permanentnej inwigilacji (Seksmisja).
Mogę zrozumieć, iż rejestry są potrzebne PZW do składania raportów do RZGW, i to RZGW jest powodem ich istnienia, ale jak widać nie służą one do tych celów. Raporty są podawane z księżyca. (no bo jak Okręg PZW wypełnił te dokumenty bez moich rejestrów ?)
Mało tego rejestry połowu wykorzystywane są do robienia z nas porządnych wędkarzy kłusowników. Źle skonstruowana instrukcja ich wypełniania, (u nas przed przystąpieniem do łowienia, i o każdej 24.00) to bezsens. Kilkudniowa zasiada i budzik o każdej 24.00(no nie' mamy 21 wiek) i jeszcze druga sprawa, czasem budzik nie zadziała, różnica czasu między kontrolującym a łowiącym, żenada.
Dobra chcecie nas kontrolować (do PZW), wpisujmy ryby złowione i przeznaczone do zabrania, bez wpisywania dat przebywania na rybach. Dodatkowo wprowadźcie ulgę (możliwość braku rejestru jeśli ktoś nigdy nie zabiera ryb) dla łowiących tylko sportowo. 
Może nawet wielu zabierających ryby sporadycznie, za możliwość braku wypełniania tego rejestru zrezygnuje z tych paru ryb rocznie. Karta zezwolenie i na ryby. Ja czasem łowiąc na spining muszę wpisywać trzy razy za jednym wyjściem (zbieg trzech rzek, inne obwody rybackie)
Możliwości są ogromne. To wyżej wymyśliłem w locie i wydaje się super,  to jest dbanie o stan wód, marchewka zamiast kija! 
A kłusownicy, byli i będą. Zamiast godzinami dręczyć nas wędkarzy, będzie czas na łapanie kłusowników. (2014/01/25 18:33)

Romuald55


Kolego osa...z całym szacunkiem,czemu służy stanowione prawo?

Jakimś celom!!!!!!
Jakiekolwiek by one nie były.I nie ważne,czy te cele są dla nas zrozumiałe ,czy nie,musimy je respektować.
Ja jako członek zarządu Koła,nie zawsze zgadzam się z ustaleniami władz Okręgu.Ale te ustalenia są podjęte w głosowaniu.Trzeba dostosować się do tego. (2014/01/25 18:48)

Romuald55


Nie będę zakładał nowego tematu bo jaki jest sens.Na punktach mi nie zależy.
Chciałbym zwróci uwagę na moim zdaniem dość istotny problem dotyczący wędkarstwa.
Wszyscy dyskutanci na tym forum przedstawiają swoje żale dotyczące naszego wspólnego hobby.Głównie są to żale dotyczące,nie zawsze spraw merytorycznych.Przepraszam za słownictwo,ale nie bardzo wiem jak trafić do wszystkich Kolegów.
Otóż,zamiast przedstawiać różne wycinki prawa,przedstawmy swoje oczekiwana dotyczące wędkarstwa.Proszę mi wierzyć,pomimo ,że jestem działaczem,to wszelkie działania władz Okręgu kolidujące w wedkarską brać,trafiają też we mnie.I ja się z tym nie zgadzam!
Ja proponuje wszystkim Koleżankom i Kolegom z tego forum przedstawianie autentycznych przypadków mierzących w dobro nas wędkarzy a nie polemizowanie na niwie jakiejś tam na zasadzie przypuszczeń i widzi mi się ,jak to ma miejsce na tym forum.
Nie piszmy ...co nam się wydaje i jakie jest nasze stanowisko...lecz jakie mamy oczekiwania od naszych władz.
Może wtedy wypracowany consensus spowoduje ,że wędkarstwo będzie na wyższym poziomie. (2014/01/25 20:41)

pakul1206


Jeszcze trochę to każdy wędkarz będzie musiał każdą złowioną rybę sfotografować,zmierzyć i zważyć wysłać dane ze zdjęciem do centrali i czekać na decyzję czy może ją zabrać z łowiska czy nie :) A tak poważnie to nie sądzę żeby te całe rejestry były wprowadzone po to żeby nam utrudnić wędkowanie, ktoś miał pewnie dobre intencje ale jak to w naszym kraju bywa nigdy nic nie wychodzi w 100%.Osobiście sam kiedyś pojechałem kawał drogi na rybki i co... skurczybyk przestał pisać! Łowiłem bez wypełnionego rejestru.Co do pzw to mam o nim takie zdanie jak o pzpn z czasów p.Laty ,każdy kibić pewnie wie o co chodzi,ale niestety jesteśmy takim narodem,oczywiście nie wszyscy że ktoś z batem musi ciągle nad nami stać.Daje sobie rękę obciąć ze jeżeli zlikwidujemy pzw,straż rybacką i całą resztę i udostępnimy wody dla wszystkich to góra za pięć lat w naszych rzekach,stawach i jeziorach prócz wody nic nie zostanie! (2014/01/25 21:15)

rusikus


Ci co chcą oszukiwać to będą, nie pomoże rejestr, nie zapobiegnie kłusownictwu "wedkarza" placącego składki. Skuteczna właśnie metoda to częstsze i nagminne kontrole PSR i SSR i nie takie czy mamy wypisany rejestr w datę i numer łowiska a chociażby zajrzenie w siatkę.
U nas w okręgu rejestry maja się nijak do sprawdzania stanu ryb w łowiskach, nie egzekwowało się zdawania rejestrów a i rejestry co za tym idzie nie były wypełniane rzetelnie.
Ryb w łowiskach było sporo jeszcze przed modą na rejestry a i teraz nie jest źle (mogło być lepiej - większe kontrole a nawet większe kary, chociaż i tak niemało kłusoli co roku PSR i SSR łapią) więc rejestr jest o kant dipy potłuc :)
Summa summarum jestem szczęśliwym członkiem PZW Okręgu Elbląg w którym zmniejszono zbędną biurokrację i zlikwidowano rejestr połowu ryb :) (2014/01/25 21:39)

osa12


No cóż, ja na początek mam jedno marzenie.Aby PZW wreszcie przestało łamać prawo przy przeprowadzaniu egzaminów na kartę wędkarską.Jam mam wytłumaczyć młodemu człowiekowi, który chce zdać egzamin, że właściwie to ma znać  wiadomości jak łowić i jak chronić ryby, a padają śmieszne pytania np. jaką strukturę ma PZW?A g.... to młodego człowieka obchodzi. To żenada.Napisałem list otwarty do Prezesa PZW w tej sprawie. Nic. Wielokrotnie na forum PZW udowadniam że łamią prawo. Nic.A potem to samo PZW żąda ode mnie przestrzegania jakiś dat w rejestrze i mówi mi, iż łamie prawo i jestem kusolem. To hipokryzja, jeśli ktoś wymaga przestrzegania prawa, lub własnych ustaleń najpierw musi sam je przestrzegać.Strasznie mnie to wkurza. I choć ten egzamin to pic i każdy go zdaje, to nie spocznę i poruszę wszystkie instytucje, aby zmusić PZW do przestrzegania prawa w tym temacie.Na razie jestem w Ministerstwie Rolnictwa.Zobaczymy czy Ministerstwo da radę?
Panie Romualdzie, może Pan mi wytłumaczy o co PZW chodzi z tym egzaminem ?Po co to robi? Chce pokazać, że stoi ponad prawem?Ja tego nie rozumiem. (2014/01/25 21:47)

pakul1206


I tu się zgodzę z kolegą wyżej, mniej biurokracji,całych tych prezesów, wiceprezesów,więcej ludzi w terenie, kontroli nad wodą a mniej za biurkami.Jak ktoś chce to i 10 szczupaków to weznie i tu żadne paragrafy  nie pomogą to już zależy od nas, wędkarzy. (2014/01/25 21:51)

Romuald55


Kolego osa,teraz rozumiem Kolegi pytanie.Taka dyskusja ma sens.Przed chwila w innym chyba poście napisałem n/t egzaminow i Kolegi wypowiedzi.
Napiszę jeszcze raz.
Jestem upoważniony do przeprowadzania egzaminów,na podstawie ustawy.
Moja wiedza przyrodnicza jest większa niż ichtiologia i ogólnie przyjęta ochrona przyrody.
Niech mi Kolega przedstawi wykaz pytań na egzamin...czy raczej mam wymagać wiedzy akademickiej,bo kolega tak by chciał?
Kto wtedy zda egzamin?
To chyba nie o to chodzi. (2014/01/25 21:59)

stef1986


w mojej okolicy ichtiolodzy sprawdzali jezioro żyjące w nim gatunki ryb i roślin i nawet rybak nie może zmieniać rodzaju wody skoro jezioro jest szczupakowo sielawowe to nie może zrobić z niego lowiska karpiowego itp. wolno mu wprowadzać inne gatunki ryb w ilościach niezagrażających dla tego jeziora i utrzymywać stan populacji żyjących tam gatunków

więc po co rejestr?

oczywiście wszyscy wiemy jak w praktyce wyglądają Polskie kontrole

(2014/01/25 22:08)

Romuald55


Kolega ma racje kolego stef....ale technicznie jest trudno rozdzielać obowiązek prowadzenia rejestrów na poszczególne wody.Dlatego wprowadza się ogólnie a dane są analizowane odpowiednio do zbiornika.Chyba Kole ga nie mysli,że akurat na tym jezioze nie potrzebne sa dane a na innym tak.To by wprowadziło zamęt.Dlatego lepiej prowadzić rejestr na wszystkich wodach niż na jakichś wybranych tylko.Dla jasności sprawy. (2014/01/25 22:18)

Romuald55


Co do kontroli...ja brałem udział w ok 40 patrolach w ub roku.NA 180 Ha żwirowni i ok 40 km rzeki Bóbr razem z jej zalewem w Pilchowicach.Czy to dużo?Raz w tygodniu w sezonie..I muszę stwierdzić że na naszych wodach kłusownictwa nie stwierdzamy.Nie ukrywam,że nasza zasługa jest w tym ...no...znaczna.
Wszystkim strażnikom z innych Kół życzę podobnych sukcesów. (2014/01/25 22:28)

osa12


Panie Romualdzie.Trudno mi określać pytania, muszą odpowiadać ustawie czyli pytania z: zasad i warunków ochrony i połowu ryb
Np.:Na czym polega Amatorski Połów Ryb?Czy można użyć żywej ryby na przynętę ?Co to jest wędka?Co to jest podrywka?Jak nie wolno łapać ryb?Czy szczupak ma wymiary ochronne?.....
To są poprawne pytania.
Nikt nie zmusza żadnej organizacji do przeprowadzania egzaminów. Jak taka organizacja spełnia wymogi i zgłasza się do Starostwa i zostaje zaakceptowana to powinna mieć plan jak je prowadzić zgodnie z prawem.
Powinna przygotować pulę pytań, określić kryteria zdania takiego egzaminu i tyle.
A tu masz.
Wchodzisz na strony www PZW i przykładowe pytania ze STATUTU PZW, albo z RAPR PZW.Co ma piernik do wiatraka.I niech mi nikt nie mówi, że RAPR jest opracowany na Ustawie o rybactwie śródlądowym - gó..... prawda. (2014/01/26 15:07)