Witam,jestem młodym wędkarzem i chciałbym się dowiedzieć jak zanęcać ryby wczesną wiosną..jakie stosować zanęty?jakie proporcje..na co zwrócić uwagę..chodzi mi głównie o zanęty na leszcza,płoć.. liczę na pomoc starszych kolegów,z góry dziękuje i pozdrawiam
Tu napisałem odnośnie wiosennych połowów płoci,ale jeżeli dodasz do zanęty troszkę drobnego pelletu,np.Source feed pellets 4mm,leszcz też chętnie wejdzie.
Wiosną łowie głównie delikatnym pikerem lub spławikówką.Trzeba uważać z podawaniem zanęty żeby nie przedobrzyć,z wiosny metabolizm ryb jest spowolniony (2012/03/11 18:31)
żadnej szyderczości w wątku nie było:) może to źle ująłem... jak widzę jak niektórzy jadą w komentarzach po młodych niedoświadczonych wędkarzach to mi się niedobrze robi.. pozdrawiam:) (2012/03/11 22:43)
a to sorki, robaczki moesz dodawac tez w innych porach roku moga to byc gnojaczki pociete , tzw. jokers albo pinke ja preferuje pinke (2012/03/12 10:44)
Wczesną wiosną należy uważać z ilością zanęty, lepiej mniej niż przesadzić, ja stosuję zanętę na bazie kupnej zanęty na płoć/leszcza, jednak zawsze ją "wzbogacam" o pinkę (małe białe robaczki) lub jokersa (drobna ochotka),i jeszcze jedna ważna sprawa- ważne aby były świeże. Kolejna sprawa to miejscówka na wczesną wiosnę wybieram starorzecza i póki co na rybki nie narzekam. (2012/03/14 19:54)
dzięki panowie za informacje..a powiedzcie mi ile to jest "mniej zanęty" ??:) wiem jak ją zrobić,jakie proporcje,konsystencja ale jak często podrzucać ?? a czy podnęcać jak łowię z gruntu?? pozdrawiam (2012/03/14 20:22)
Z tym dżokersem bym uważał na wiosnę w zanęcie, jak go dodasz będziesz miał w łowisku małą wzdręgę od której będzie Ci trudno się uwolnić, to samo z intensywnymi zapachami i wszelkiego rodzaju atraktorami, należy tego unikać ponieważ woda jest czysta i zapachy niosą się na duże odległości.Jak koledzy podpowiadali pinka(lub, i, pocięte czerwone robaki), płatki owsiane 1 część i bułka tarta 2 części, do tego trochę czosnku (na płoć), lub miodu lub melasy (na leszcza) i to powinno wystarczyć. Połamania życzę. (2012/03/14 20:41)
Ja stosuję ciemną zanętę tzn kupuję już gotową w paczuszce tyko że ciemny kolor zanęty. A to z tego względu, gdyż jak ryba żeruje nie jest tak widoczna dla drapieżnika. Oczywiście tak jak koledzy piszą nie przesadź z ilością !! Polecam ci dodać do zanęty dużo pinki. (2012/03/15 16:33)
Kupiłem standardową zanętę na leszcza,duże pudełko pinki,jutro w końcu wyjazd nad wodę i wypróbujemy ..:) mam również pellet zobaczymy czy rybki się już obudziły..poinformuje o efektach..pozdrawiam (2012/03/16 20:33)
Też łowie z gruntu na koszyczek i stosuje zwykłą zanente traper leszcz płoć kupuje 2kg tej zanety do tego dodaje troche gliny i białych robaczków wystarczy tej zanety na dobry tydzien...aktualnie wedkuje na rzece i troche jezioro. na rzece zanęcam tylko punktowo koszykiem i nic wiecej nie dorzucam...do jeziora kilka kulek już poleciało żeby przyzwyczajać troche rybke...pierwsze efekty były wczoraj na rzece krąp i przyzwoita płoć jezioro jak narazie nic ale trzeba być cierpliwym i sie zacznie :) miłej zabawy pozdrawiam :) (2012/03/16 21:42)