Jak najlepiej wędzić?

/ 52 odpowiedzi
kedzio


Właśnie. Są różne sposoby i wcale nie twierdzę, że wszystko trzeba robić zawsze wdług poradników.

Sam czasem postępuję niestandardowo. Np. przed wędzeniem, po okapaniu miesa z peklówki, gotuję wodę i szynki, kotlety, golonki i jeszcze kilka innych zaczepiam hakiem i wkładam do wrzącej wody na 5-10 minut. To też zamyka pory. Ale robie tak tylko wtedy, kidy chcę wędzić dłużej. Przy wędzonkach które maja być zeszrotowane w ciągu tygodnia, nawet nie kombinuję.

Panowie. Jest wiele materiałów o wędzeniu. Wiele informacji zawierają, ale też trzeba być obserwatorem i uczyc się na błędach. 

Ja mogę powiedzieć, że wędzenie domowe wyniosłem z domu. Jestem ze wsi. Mieliśmy bvarany, króliki, owce, świnki, drób. Wszystko przetwarzał mój tata. A miał talent! Takich wędlin nie zjem już nigdy. Pamiętam jednak, co mi tata mówił. Jakie drewo, jaki będzie kolor, jaki będzie posmak, jak parzyć, jak peklować, suszyć, wędzic na zimno i gorąco. 

Potem, kiedy już tata nie zył, przeczytałem kilkas poradników i od 30 lat sam wędzę różne rzeczy. I powiem tylko tyle, że moi znajomi się wręcz zabijają za moimi wyrobami. 

Ostatnio przerabiam temat kiełbasy z ryb - ciekawe co nie?

(2015/04/08 13:42)

zbynio5o


Fajnie sie Was czyta chopy, aż mi z gęby kapło. :)) (2015/04/08 14:57)

kedzio


Jak zacznę pisać szczegółowo, to uwierz, jęzor do d# ucieknie. Zapach świeżo wędzonego mięcha... bezcenne. Za wszystko inne zapłacisz Master Card. (2015/04/08 15:23)

kedzio


Mniam

(2015/04/08 18:06)

piotrcarp


Jak tak czytam i patrze to az smak i zapach u siebie w domu czuje:) Sklepowe odpady sie chowaja przy takich rarytasach:) (2015/04/08 22:18)

ivel 83


a żebyś wiedział w sklepie takiej nie kupisz to co szykujesz dla siebie i swoich bliskich zawze bedzie lepsze od sklepowego  (2015/04/09 12:18)

jendreczek


Drewno bukowe bez kory solanka z tym że do środka rybki w solance wkładam nać selera pietruszki i koperku . A wieczorem należy wysłać żonę do mamusi w drodze powrotnej zaopatrzyć się w zestaw wędzarza np. 6 perełek eksport. A potem leżaczek i doglądamy. (2015/04/09 13:21)

D-26


Jak zakwitnie rzepak czas na strzałę Bałtyku. Wędzona - pycha. (2015/04/26 15:58)

D-26


Strzała Bałtyku - wędzona. (2015/04/26 16:05)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

pstrag222


Właśnie. Są różne sposoby i wcale nie twierdzę, że wszystko trzeba robić zawsze wdług poradników.

Sam czasem postępuję niestandardowo. Np. przed wędzeniem, po okapaniu miesa z peklówki, gotuję wodę i szynki, kotlety, golonki i jeszcze kilka innych zaczepiam hakiem i wkładam do wrzącej wody na 5-10 minut. To też zamyka pory. Ale robie tak tylko wtedy, kidy chcę wędzić dłużej. Przy wędzonkach które maja być zeszrotowane w ciągu tygodnia, nawet nie kombinuję.

Panowie. Jest wiele materiałów o wędzeniu. Wiele informacji zawierają, ale też trzeba być obserwatorem i uczyc się na błędach. 

Ja mogę powiedzieć, że wędzenie domowe wyniosłem z domu. Jestem ze wsi. Mieliśmy bvarany, króliki, owce, świnki, drób. Wszystko przetwarzał mój tata. A miał talent! Takich wędlin nie zjem już nigdy. Pamiętam jednak, co mi tata mówił. Jakie drewo, jaki będzie kolor, jaki będzie posmak, jak parzyć, jak peklować, suszyć, wędzic na zimno i gorąco. 

Potem, kiedy już tata nie zył, przeczytałem kilkas poradników i od 30 lat sam wędzę różne rzeczy. I powiem tylko tyle, że moi znajomi się wręcz zabijają za moimi wyrobami. 

Ostatnio przerabiam temat kiełbasy z ryb - ciekawe co nie?



Tak z ciekawosci to po co w wedzeniu zamykasz pory wrzątkiem???


(2015/05/01 13:49)

kedzio


Dobra. Odpowiem. Widzisz... kiedy planuję bardzo długie, zimne wędzenie, to bywa tak, że na wstępie oparzę mięcho, a w szczególności drób. Dlaczego? Bo nie zawsze chcę na koniec podnosić temperaturę, by mięso skruszało. Mówię tu o wędzeniu przez kilka dni z wychładzaniem. Parzenie takie jest chwilowe. Dosłownie przez 5, góra 10 minut ale to przy dużych porcjach. Wtedy pory się zamykają i mogę bez dopalania wędzić na zimno przez kilka dni.

Uzyskuję w ten sposób o wiele lepszy efekt. Mięso pozostaje soczyste i głęboko przechodzi dymem. Tak zrobiona polędwica łososiowa jest cymes.

Dla mnie byłoby bez sensu parzenie takiego wyrobu po uwędzeniu. Bo taka polędwica ma być ciągliwa, a nie krucha.

Mam nadzieję, że wyczerpałem wątpliwości.

Ale tego w podręcznikach nie piszą. To mój patent.

(2015/05/01 18:38)

pstrag222


Ja sie nie uczyłemwedzic z podreczników czy google...

Tradycyjny sposób wdzenia jest w mojej rodzinie oddawna...

Ja nie trzymam miesa tak jak czytam wasze teksty tak wiele dni.

umnie wyglada to tak , ze

mieso typu szynka,schab,baleron,boczek mocze dwa dni w solance z przyprawami, jest ono oczywiscie nastrzykiwane przed włozeniem do solanki.
Trzeciego dnia wyciagam jeszcze raz nastrzykuje i do wedzarki.

na około własnie ile nie wiem sam, poniewaz mam wedzarke samoróbke i nie zawsze wedzenie zajmuje tyle samo czasu...

ale przewaznie jest to około 4h potem delikatne parowanie..i gotowe.

Kiełbaski sa prawie identycznie wedzone jednak ja po wedzeniu jeszcza ja podsuszam.

I taka własna "krakowska"podsuszana to jest dopiero niebo w gebie.
W tym roku bede próbował z wedlinami dojrzewającymi (2015/05/01 21:49)

rybka67


Wiem tylko że wędzone smakują wyśmienicie.Smacznego. (2017/08/15 18:32)