Witam, poszukuje prywatnego łowiska bo mąż nie ma karty oczywiście jest plan żeby ją wyrobić, ale najpierw chcemy sprawdzić czy się to jemu spodoba. Interesuje nas łowisko prywatne z domkami w pobliżu, tak żeby można było łowić z brzegu i na grunt. Tak mój ojciec łowił i zawsze mi się ta sprawa z koszykami podobała:) Łowisko najlepiej do 200 km od Warszawy. Proszę o radę bo od jakiegoś czasu szukam jakiegoś odpowiedniego miejsca i przez nieznajomość tematu nic nie mogę znaleźć.
No i dodatkowe pytanie czy możemy się wybrać z naszą półroczną córką? Czy ktoś z Was jeździł na ryby z tak małym dzieckiem? Co z kleszczami i tak dalej? Mała prawie wcale nie płacze, więc raczej nie będzie przeszkadzała innym.
Jesteśmy laikami w temacie, więc nie mamy innych wymagań.
Z góry dzięki
