Spotkałem dzisiaj kolegę, pochwalił się ostatnimi osiągnięciami znad wody, co do ryby to szału nie było, największym sukcecem był zaś mandat 50pln za brak wpisu do rejestru PZW, ale najlepsze jest to że dostał go na wodzie nie należącej do PZW ponieważ obwód rybacki Skrwa Lewa od roku nie należy do PZW ( był wystawiony do przetargu ale do dziś trwają spory i nie ma wyłonionego dzierżawcy).Smutne jest to że wędkarze nie znają swoich praw ale jeszcze smutniejsze że służby panśtwowe również.No chyba że jest to celowe działanie mające na celu wyciągnięcie jak najwięcej pieniędzy od nieświadomych wędkarzy.No i jeżeli nie ma dzierżawcy to dlaczego Strażnicy żądają zezwolenia PZW a nie np zezwolenia od sołtysa z Wąchocka?
Skoro wiedział że to nie jest woda PZW to dlaczego przyjął mandat, miał prawo odmówić i czekać na wniosek do Sądu grodzkiego złożony przez w/w Straż. Coś mi tu wonio, następna prowokacja dla rozrywki??
He He, ja już dwa lata nie widziałem straży na wodach należących do PZW a u Was widzę kontrolują wszystko co mokre, nawet to co nie należy do PZW.
Jeśli z tą Skwrą Lewą to prawda iż nie należy do PZW to dwóch totalnie niedouczonych się spotkało...
I popraw tytuł bo aż w oczy kole;-)
Nie do organu, który go nałożył tylko do Sądu. Po wypisaniu tylko Sąd jest władny do jego uchylenia jeżeli tak jak piszesz nałożono go za czyn nie będący wykroczeniem. Nie znam tych wód o których piszecie ale PSR nie tylko może kontrolować na wodach PZW , wchodzą też w zakres ich działania wody RZGW czyli należące do państwa.
Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb to nie jest wymysł PZW.
Kłaniam się nisko i życzę powodzenia.
Jest jeszcze ustawa, ale nawet mi się nie chce jej przytaczać.
W sądzie będzie tylko kupa śmiechu - amen. Niech ci ziemia lekką będzie.
SSR tu nie ma wiele do gadania - ale juz PSR tak.
Łowiłem wiele razy na "zerówkach". To wody bez numeru PZW. To wody bez oddzielnych regulaminów. Tam obowiązuje RAPR! A w rejestrze muszę wpisać DATĘ i obowiazują mnie limity i przepisy z RAPR. Tak zawsze u nas było i tak dalej jest! Idę nad potok bez numeru, wpisuję datę i łowię zgodnie z RAPR!
AMEN KUŹWA!
A mógłbyś powiedzieć na jakiej podstawie to stwierdzasz ? jakiś przepis ? cokolwiek ? Bo takie wyssywanie z palca to wiesz :) Równie dobrze ja mogę napisać że na jak to stwierdzasz "zerówkach" zamiast rejestru trzeba wykuć datę, ilość złowionych ryb itd. na kamiennej tabliczce, po czy natychmiast po zakończeniu dostarczyć tą tabliczkę do ZG PZW. Ja natomiast przytoczę fragment RAPR bo chyba nie chciało Ci się zajrzeć :Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb to nie jest wymysł PZW.
Kłaniam się nisko i życzę powodzenia.
Jest jeszcze ustawa, ale nawet mi się nie chce jej przytaczać.
W sądzie będzie tylko kupa śmiechu - amen. Niech ci ziemia lekką będzie.
SSR tu nie ma wiele do gadania - ale juz PSR tak.
Łowiłem wiele razy na "zerówkach". To wody bez numeru PZW. To wody bez oddzielnych regulaminów. Tam obowiązuje RAPR! A w rejestrze muszę wpisać DATĘ i obowiazują mnie limity i przepisy z RAPR. Tak zawsze u nas było i tak dalej jest! Idę nad potok bez numeru, wpisuję datę i łowię zgodnie z RAPR!
AMEN KUŹWA!
(2015/01/08 10:55)Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb to nie jest wymysł PZW.
Kłaniam się nisko i życzę powodzenia.
Jest jeszcze ustawa, ale nawet mi się nie chce jej przytaczać.
W sądzie będzie tylko kupa śmiechu - amen. Niech ci ziemia lekką będzie.
SSR tu nie ma wiele do gadania - ale juz PSR tak.
Łowiłem wiele razy na "zerówkach". To wody bez numeru PZW. To wody bez oddzielnych regulaminów. Tam obowiązuje RAPR! A w rejestrze muszę wpisać DATĘ i obowiazują mnie limity i przepisy z RAPR. Tak zawsze u nas było i tak dalej jest! Idę nad potok bez numeru, wpisuję datę i łowię zgodnie z RAPR!
AMEN KUŹWA!
Sorki, ale wskaż proszę gdzie w RAPR mowa jest o obowiązku wypisywania rejestrów.
Rejestry są wymysłem PZW i nawet w samym PZW (patrz okręgi) regulamin ich wypisywania wygląda inaczej.
"Rejestry są wymysłem PZW i nawet w samym PZW (patrz okręgi) regulamin ich wypisywania wygląda inaczej. "Prowadzenie rejestrów narzuca Ustawa. Uprawniony do rybactwa w obwodzie rybackim wydając zezwolenie może także wymagać prowadzenia rejestru ale wcale nie musi to być PZW.2. Amatorski połów ryb może uprawiać osoba posiadająca dokument uprawniającydo takiego połowu, zwany dalej „kartą wędkarską” lub „kartą łowiectwa podwodnego”,a jeżeli połów ryb odbywa się w wodach uprawnionego do rybactwa– posiadająca ponadto jego zezwolenie.2a. Posiadanie zezwolenia, o którym mowa w ust. 2, potwierdza dokument wydanyw postaci papierowej lub elektronicznej przez uprawnionego do rybactwa w obwodzierybackim określający podstawowe warunki uprawiania amatorskiego po-łowu ryb ustalone przez uprawnionego do rybactwa wynikające z potrzeby prowadzeniaracjonalnej gospodarki rybackiej w tym obwodzie rybackim, uwzględniającejw szczególności wymiary gospodarcze, limity połowu, czas, miejsce itechnikę połowu ryb. Zezwolenie może także wprowadzać warunek prowadzeniarejestru amatorskiego połowu ryb, a w przypadku wprowadzenia tego warunku– określać sposób prowadzenia tego rejestru.JK
Kto i na jakich zasadach ma wprowadzać obowiązek prowadzenia rejestru na wodach tzw. niczyich?
Sam łowię na takim zbiorniku, gdzie przedstawiciele lokalnego koła opiekują się zbiornikiem niejako społecznie. Nie ma tam nawet wymogu posiadania karty wędkarskiej to gdzie rejestr?
(2015/01/08 12:52)Haryyy5
Wymóg posiadania karty to akurat chyba jest na wszystkich zbiornikach poza prywatnymi. (2015/01/08 13:50)kedzio
Bez karty, to se możesz wędkować tylko na łowiskach stricte prywatnych, tzw komercyjnych. (2015/01/08 13:59)